Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Umarł ale żyje

by pamol
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar richie117
3 3

Hmm... jeżeli facet nie ma żadnych zdolności prawnych, to czy to oznacza, że będąc "martwym" mógłby bezkarnie popełnić dowolne przestępstwo? :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Tak bowiem zgodnie z prawem zarzutu nie można postawić nieboszczykowi. Choć to tylko moja interpretacja bo w art 1 kk pisze "kto" a czy zwłoki można określić "kto"? wątpię poza tym jeszcze jest zasada legalizmu czyli działania zgodnego z prawem i w jego zakresie. Więc ten człowiek nie istnieje, nie żyje, był ale go nie ma tak więc kogo karać skoro nie można przypisać czynu denatowi. Choć wydaje mi się że jak by coś mocniej, poważniej po rozrabiał to by go do żywych już przywrócili .

Odpowiedz
avatar cywil83
9 9

Gienek bierz karabin i do sejmu. Zrób tam porządek,w końcu nieboszczyka nie skażą. A jak sie sprawisz to my (społeczeństwo)przyznamy Ci pośmiertnie jakiś fajny order.

Odpowiedz
avatar fjuto
18 18

człowieku, nie naprawiaj tego!~ Tylko w ten sposób możesz legalnie nie płacić podatków!

Odpowiedz
avatar wurm
0 0

"Śmierć i podatki" nabiera teraz nowego znaczenia :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Sytuacja jest absurdalna ale, póki co, logiczna: 1) Nikt nie zgłosił zaginięcia więc nie było powodu, żeby sprawdzać czy facet nie przebywa w jakimś szpitalu czy ośrodku uzależnień, w którym gość faktycznie się zarejestrował. 2) Akurat w tamtym czasie znaleziono niezidentyfikowane zwłoki. 3) Bracia zwłoki rozpoznali. Więc co miała robić policja? Uznała sprawę za rozwiązaną i zgłosiła truposza. Można było sprawdzić odciski palców, skoro facet był notowany ale rozpoznanie rodziny uznaje się zwykle za wystarczające. Tym bardziej, że - powiedzmy sobie wprost - żaden policjant nie będzie zbytnio przejmował się sprawą jakiegoś, wygląda na to, menela. 4) Skoro jest ciało, musi być pogrzeb i akt zgonu. Sprawa zamknięta. 5) Skoro administracyjnie się gościa pogrzebało to teraz ta samą drogą trzeba to odwrócić - porządek w aktach musi być. Nic tu szokującego nie ma. Śmiesznie zrobi się jak dla sądu zeznania denata, że jednak jest żywy i wnioskuje o swoje zmartwychwstanie okażą się niewystarczające i będzie trzeba powołać biegłych a sama sprawa przeciągnie się na dwa lata. Co też w Polsce nie jest takie znowu nieprawdopodobne.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2013 o 3:16

avatar karakar
1 1

Oj zazwyczaj w sprawach o zmartwychwstanie trwa wszystko 3 dni.

Odpowiedz
avatar tim45
11 11

- Dzień dobry, przyszedłem po swój akt zgony - a kiedy pan zmarł? ... - Hanka! Borkowski przyszedł po swój akt zgonu - niech czeka w kolejce, jemu już się nigdzie nie spieszy..

Odpowiedz
avatar skolba000
1 1

Teraz każdy w wieku 67 lat tak skończy. Nie żyje - nie płacimy.

Odpowiedz
avatar kurman
0 2

Hehe, u nas na wsi tez byl taki jeden. Jak wracal z imprezy chcial skrocic droge przez pole z marchewkami. Przewrocil sie sie i przysnal. Rano sie przebudzil i zmarchwiwstal :)

Odpowiedz
avatar richie117
0 0

z prochu powstałeś - więc się otrzep ;>

Odpowiedz
avatar kszysiu
2 2

Czas na jakąś nową religie, jak coś zmartwychwstałego już mamy...

Odpowiedz
avatar MacianRM
1 1

Edo Tensei :D

Odpowiedz
avatar camelxp
0 0

A urzędniczka na odchodne, zamiast "Do widzenia", czy "Miłego dnia", powiedziała: "Wieczny odpoczynek".

Odpowiedz
Udostępnij