Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Matura próbna z matematyki

by 1w9
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar hesendan
5 9

Co to, skrin dla mrówek?

Odpowiedz
avatar 1w9
2 2

nie moja wina, że odebrano nam możliwość powiększania screenów. miałam odciąć kolumnę po prawej ale zapomniałam o tym i w nocy już trafiło na główną.

Odpowiedz
avatar bergson
8 14

cień na drugim daje do myślenia

Odpowiedz
avatar PrzOdEm
0 2

W sensie, że chapnął byś?

Odpowiedz
avatar bergson
3 3

w tej kwestii jednak puszczam cię PrzOdEm. jednak symbolika zdjęcia dość czytelna: myślisz, że dobrze napisałeś? a taaakiego

Odpowiedz
avatar PrzOdEm
0 0

Dość czytelna? Chyba tylko po Twojej sugestii, normalnie nie zobaczył bym tam tego, co zobaczyłeś Ty.

Odpowiedz
avatar ravalll
0 0

to telefon

Odpowiedz
avatar Zelbet
14 18

Za moich czasów nie było zadań otwartych. Dzięki za wyjaśnienie.

Odpowiedz
avatar tiem
0 2

I pewnie piszesz to bo chodzisz do gimnazjum.

Odpowiedz
avatar Pangia
-2 2

Wku♥wiłem się, same funkcje i ciągi były, czyli dokładnie to, czego nie umiałem. Oj, będzie 50%.

Odpowiedz
avatar Mistress9
-1 1

Najłatwiejsze.

Odpowiedz
avatar Frogy0
3 3

Wszystko głównie opiera się na funkcjach więc co myślałeś? Że tabliczka mnożenia będzie?

Odpowiedz
avatar Pangia
0 0

Liczyłem na więcej geometrii i może coś z rachunku prawdopodobieństwa i w ogóle coś z programu IV klasy technikum, psia mać

Odpowiedz
avatar Neoqueto
4 4

Z tym maturzystą, co się uczył co tydzień dwa razy więcej zadań w ogóle zrobiłem sobie tabelkę, a dopiero potem do tego "wymyśliłem" funkcję, którą wyliczyłem w którym tygodniu przekroczył 480 zadań, funkcja oczywiście kompletnie z dupy. To samo - wzór na długości promieni w stycznych okręgach - też z dupy. W ogóle matura mi poszła do dupy, ale lepiej, niż na obrazku. Na pocieszenie oto, co zrobił kumpel na polskim, na pracy z "Lalki". Dla tych, co nie pisali, wyjaśnię: we fragmencie wspomnieni byli dwaj studenci, których nazwiska wymieniono i był też taki, którego imienia nie podali. Ten był jedną z głównych postaci w tekście źródłowym. Narrator (Rzecki) nazywał go "młodym studentem". Kumpel w przebłysku swojej świetlistej mądrości pisał o nim jako o jakimś "Dfishafahsfasdhj-u". Nazwał go tak, żeby nie było, że nie zna utworu. Pisał jego nazwisko w taki sposób: "D...j", w miejscu kropek bazgroły, które miały być nieczytelne. Co się okazało? W całej powieści on też nie ma nazwiska, a on go nazwał! :D

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2013 o 16:15

avatar 1w9
1 1

jak na złość trafiły się dwie lektury, których nie cierpię i nie przeczytałam. ale wybrałam Pana Tadka, bo ten temat był łatwiejszy do opisania bez znajomości lektury. ale przynajmniej jestem spokojna, że tych dwóch nie będzie w maju. :D

Odpowiedz
avatar Pangia
-1 1

Neo - to z zadaniami trzeba było rozwiązać ciągiem arytmetycznym, a nie żadną funkcją. W 20. tygodniu miał wynik 488 zadań i to był wynik. Jako, że jednak nie wiedziałem, jak z tego wybrnąć, to po prostu wypisałem na boku po kolei 5+7+9+…+43 czy coś koło tego i wyszło co trzeba. A co do lektur to ja pisałem z Lalki. Już rzygam wypracowaniami o sztuce, przyrodzie i innych tego typu farmazonach, a to o studentach w sumie dawało się nawet porównać do dzisiejszych czasów. Angielski z kolei to jak zwykle poszedł z płatka, może siedzenie w tym całym internecie wcale nie jest takie złe :P

Odpowiedz
avatar bartekkoscian
0 0

weer wyluzuj bo ci żyłka pęknie i nie określaj społeczeństwa przez wypowiedź jednego typa. pozwalasz żeby taką siekę w mózgu robił Ci internet.. zamiast hejtować otoczenie przez swoje trudne otoczenie - zacznij promować otaczające Cię superlatywy. ta tak robię bo to jedyna recepta na takich "tumanów" jak Ty które kreują wyobrażenie Polski takiej a nie innej.

Odpowiedz
Udostępnij