Każdy wózek dziecięcy na ternie Warszawy?! :O Gość ma ogromny zespół magazynów? Podejrzewam, że koleś próbuje wywindować ceny wózków, robiąc sztucznie brak towaru na rynku warszawskim... Nowy kryzys w drodze...
Pomysł na kolejny nudny spot kolejnej nudnej kampanii społecznej:
Park miejski, piękna pogoda. Na skraju ławki siedzi chłopak wyglądający na 16 lat. Nagle słychać dźwięk pracy mocnego silnika. Chłopak patrzy w tamtą stronę, kamera podąża za wzrokiem. Na prawo od niego jest parking, na który właśnie wjeżdża jakieś wypasione ferrari. Chłopak patrzy z tęsknota w oczach. Zaraz na parking podjeżdża jakiś jaguar, przy okazji odstawiając jakieś drifty. Chłopak patrzy ze smutnym rozmarzeniem w oczach. Nagle zza kadru słychać płacz dziecka. Kamera robi odjazd i widać, że tuż obok chłopaka stoi wózek dziecięcy. Ten poprawia coś w środku wózka, bierze grzechotkę, macha nią dwa razy po czym wrzuca do środka, wstaje, jeszcze raz patrzy tęsknie w stronę parkingu, po czym łapie lewą ręką za rączkę wózka, prawą robi w w powietrzu gest zmiany biegów i wyjeżdża z kadru. Zostaje w nim tylko ławeczka i na to głos z offu: "Nie pozwól, żeby to był twój pierwszy wózek! Zabezpieczaj się." I potem te pierdoły, że kampania na rzecz promowania bezpiecznego seksu wśród młodzieży finansowana ze środków unijnych bal bal bla...
Każdy wózek dziecięcy na ternie Warszawy?! :O Gość ma ogromny zespół magazynów? Podejrzewam, że koleś próbuje wywindować ceny wózków, robiąc sztucznie brak towaru na rynku warszawskim... Nowy kryzys w drodze...
OdpowiedzPomysł na kolejny nudny spot kolejnej nudnej kampanii społecznej: Park miejski, piękna pogoda. Na skraju ławki siedzi chłopak wyglądający na 16 lat. Nagle słychać dźwięk pracy mocnego silnika. Chłopak patrzy w tamtą stronę, kamera podąża za wzrokiem. Na prawo od niego jest parking, na który właśnie wjeżdża jakieś wypasione ferrari. Chłopak patrzy z tęsknota w oczach. Zaraz na parking podjeżdża jakiś jaguar, przy okazji odstawiając jakieś drifty. Chłopak patrzy ze smutnym rozmarzeniem w oczach. Nagle zza kadru słychać płacz dziecka. Kamera robi odjazd i widać, że tuż obok chłopaka stoi wózek dziecięcy. Ten poprawia coś w środku wózka, bierze grzechotkę, macha nią dwa razy po czym wrzuca do środka, wstaje, jeszcze raz patrzy tęsknie w stronę parkingu, po czym łapie lewą ręką za rączkę wózka, prawą robi w w powietrzu gest zmiany biegów i wyjeżdża z kadru. Zostaje w nim tylko ławeczka i na to głos z offu: "Nie pozwól, żeby to był twój pierwszy wózek! Zabezpieczaj się." I potem te pierdoły, że kampania na rzecz promowania bezpiecznego seksu wśród młodzieży finansowana ze środków unijnych bal bal bla...
Odpowiedz