Po usunięciu tego wirusa przenosi nas do lokacji o nazwie "Podwórko". Fabuła kiepska, ale grafika świetna. I uważajcie, nie ma respawnów, po śmierci zostajemy przeniesieni na serwer niebo/piekło.
"Wirus", czyli pewnie plik .cmd, które tworzy się w gimnazjum na lekcjach informatyki. I skoro nie potrafił tak prostej rzeczy jak usunięcie loadera windowsa, to współczuję znacznego stopnia niepełnosprawności.
Kiedyś myślałam, że Worda i Excela da się przerobić na najwyżej 4 godzinach ( 1h na worda i 3 na excela) w momencie rozpoczęcia pracy z osobami +30 które chciały opanowac podstawy komputera...zrozumiałam, że i 10 godzin to za mało.
Raczej w takim, w którym dyrekcja ma zdrowe podejście do przedmiotu i nie zatrudnia biologa jako nauczyciela informatyki, co kończy się siedzeniem na internecie przez 45 minut.
Lynn: zależy co masz na myśli, pisząc przerobić. O ile Worda pewnie da się ogarnąć w 4h, to Excel jest o wiele bardziej złożony i nie wiem, czy 12h by wystarczyło.
Niektórzy muszą zostać uświadomieni:
Word ma więcej opcji niż zmiana wielkości i koloru czcionki i nawet 4 godziny nie wystarcza zeby swobodnie się nimi posługiwać, o Excelu nawet nie wspomnę.
@Lolidupa dokładnie to co mam na mysli mówiąc, że przerobić i osoby które chciały opanować podstawy komputera.
Co jest równe z = Zapoznaniem działania excela (funkcje,komórki, blokowanie komórek, diagram)
Word= formatowanie tekstu, tworzenie zaproszeń i CV.
Po usunięciu tego wirusa przenosi nas do lokacji o nazwie "Podwórko". Fabuła kiepska, ale grafika świetna. I uważajcie, nie ma respawnów, po śmierci zostajemy przeniesieni na serwer niebo/piekło.
Odpowiedz"Wirus", czyli pewnie plik .cmd, które tworzy się w gimnazjum na lekcjach informatyki. I skoro nie potrafił tak prostej rzeczy jak usunięcie loadera windowsa, to współczuję znacznego stopnia niepełnosprawności.
OdpowiedzZależy w jakim gimnazjum. U mnie dwie klasy był wałkowany Word i Excel, w trzeciej wprowadzono Logomocję...
OdpowiedzKiedyś myślałam, że Worda i Excela da się przerobić na najwyżej 4 godzinach ( 1h na worda i 3 na excela) w momencie rozpoczęcia pracy z osobami +30 które chciały opanowac podstawy komputera...zrozumiałam, że i 10 godzin to za mało.
OdpowiedzRaczej w takim, w którym dyrekcja ma zdrowe podejście do przedmiotu i nie zatrudnia biologa jako nauczyciela informatyki, co kończy się siedzeniem na internecie przez 45 minut. Lynn: zależy co masz na myśli, pisząc przerobić. O ile Worda pewnie da się ogarnąć w 4h, to Excel jest o wiele bardziej złożony i nie wiem, czy 12h by wystarczyło.
OdpowiedzNiektórzy muszą zostać uświadomieni: Word ma więcej opcji niż zmiana wielkości i koloru czcionki i nawet 4 godziny nie wystarcza zeby swobodnie się nimi posługiwać, o Excelu nawet nie wspomnę.
Odpowiedz@Lolidupa dokładnie to co mam na mysli mówiąc, że przerobić i osoby które chciały opanować podstawy komputera. Co jest równe z = Zapoznaniem działania excela (funkcje,komórki, blokowanie komórek, diagram) Word= formatowanie tekstu, tworzenie zaproszeń i CV.
OdpowiedzCzytam te komentarze i zastanawiam się czemu będąc jeszcze w podstawówce umiem C++, Batch, html, css, php i Logo.
OdpowiedzTeraz rodzi się pytanie. Działa system czy wirus?
OdpowiedzJak to windows, to jedno i to samo.
OdpowiedzAle odpalil gdzie? Wwirtualnej maszynie? Glownym systemie?
OdpowiedzPoświęcenie kluczem do osiągnięcia sukcesu.
OdpowiedzSłyszałem jeszcze o wirusie, który spowalnia internet. Nazywa się Internet Explorer, czy jakoś tak.
OdpowiedzDoświadczenia uczą!
OdpowiedzDzięki k*rwa za źródło nie pomyślałbym że to joemonster...
OdpowiedzA te pająki z obrazka to co, że niby przenoszą te wirusy?
Odpowiedz@Major1994 Działał wirus. @Athemos Odpalił normalnie, nie w wirtualnej maszynie. Gdyby w wirtualnej maszynie nie byłoby to śmieszne...
Odpowiedz