Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Trochę się zdenerwował

by Mircalla
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar zbyslawmistrz
7 9

Mniej się uburzali, jak im dyrygent dzieci stukał 20 lat.

Odpowiedz
avatar BIGMIKI
7 15

ale koleś ograniczony, co chwila k*rwą rzucał a jest tyle innych pięknych przekleństw.

Odpowiedz
avatar bonkers88
10 10

No i użył innych. Ja pie rdol ę, je ban e, wypi erd alać... :)

Odpowiedz
avatar galian
46 48

Bardzo dobrze im napisał, do idiotów trzeba mówić prymitywnym językiem żeby zrozumieli. Jak się opieprzają to won z roboty

Odpowiedz
avatar hevelius
12 12

@Agnorant - jakiej świątyni kultury? Widac nigdy w teatrze od kulis nie byłeś ;)

Odpowiedz
avatar HoganRTS
4 6

Wiesz, może i dobrze ale co z tego skoro oni to umieścili w internecie i gościu będzie miał problemy

Odpowiedz
avatar Grunge
3 3

Najlepsze jest to że teraz tym złym jest dyrektor który stracił cierpliwość do partaczy, a nie sami partacze. I to tylko dlatego bo napisał pare razy ku**a. No naprawde straszne, mam nadzieje że nie bedą potrzebowali terapeuty po tej traumie....

Odpowiedz
avatar Pangia
13 13

Ta, opi♥rdalać się to każdy by chciał, a jak zjebkę dostanie, to wtedy tylko na skargę potrafi iść. Co za żałośni ludzie

Odpowiedz
avatar pikkuspl
3 5

Opier....ją się i jeszcze mają pretensje, jakie to polskie... To tak jak w piłce nożnej, jak trzeba pozbyć się trenera to przestajemy grać na boisku. Przecież jego wyrzucą a nie piłkarzy.

Odpowiedz
avatar matheus3004
11 11

Przede wszystkim szokuje mnie to, że pracownicy nie wykonali tak podstawowych zadań dot. strony www, o których pisze w mailu dyrektor. Dopiero w drugiej kolejności wulgarny język, który jest ewidentnie efektem frustracji dyrektora.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

A mnie jeszcze zszokowało: "moja groźba nie wypłacenia premii nie ziściła się" - groźba dotyczyła nie wykonania zadania na czas, znaczy że kolesie prawdopodobnie tego nie zrobili. Tak jest pracownicy nie robią nic na czas, jak koleś w końcu się wkurzy to lecą z emailam kapować, po to, żeby usłyszeć przeprosiny i nie musieć wykonywać swoich obowiązków. Po czym narzekają na niskie zarobki. Za co niby ma im płacić? Za nie wykonanie zadań? Za to, że teatr zarobi mniej przez ich niedbalstwo? I jeszcze go krytykują za "niską obsługę jakoś biura obsługi widza" a jakość strona internetowej? I powiem więcej - w biurze obsługi widza pracują pewnie "tacy sami" ludzie jak przy obsłudze strony. Takiego sku*wysyństwa i braku samokrytyki to dawno nie widziałem.

Odpowiedz
avatar Niebezimienny
0 0

zwiazki zawodowe jednym zdaniem

Odpowiedz
Udostępnij