Taka czarodziejka, ale jak facet chce żeby się doskonaliła w dziedzinie magii to się buntuje. Ani ci magicznej zupy nie uwarzy, ani różdżką się nie chce bawić... Jet podatna na wpływy złych wiedźm, co herezje jej do głowy wkładają. I co facet może zrobić? Nic, tylko iść do baru, zażyć eliksiru zapomnienia.
Prawdę mówiąc to na jedno wychodzi.
Odpowiedz@szojgu: Współczuję wzwodu w trakcie kłótni.
OdpowiedzMichał pewnie już po ślubie.
OdpowiedzMoże i bez dotykania, ale najwięcej mocy czarodziejki mają wtedy kiedy jednak tą różdżkę wezmą w dłoń.
OdpowiedzTaka czarodziejka, ale jak facet chce żeby się doskonaliła w dziedzinie magii to się buntuje. Ani ci magicznej zupy nie uwarzy, ani różdżką się nie chce bawić... Jet podatna na wpływy złych wiedźm, co herezje jej do głowy wkładają. I co facet może zrobić? Nic, tylko iść do baru, zażyć eliksiru zapomnienia.
OdpowiedzJa też jestem czarodziejem, podnoszę szyby w samochodzie bez dotykania ich.
OdpowiedzCo w tym mistrzowskiego? Dla mnie to typowy gówniany, kwejkowy humor.
Odpowiedz