Polska już weszła na kolejny poziom "demokracji", wyższy nawet niż w krajach zachodniej Europy. Obietnica wyborcza to, chociaż kłamliwy, to jednak pozytywny przekaz. Że niby będzie lepiej. A w Polsce:
a) "Głosuj na nas bo inaczej do władzy dojdzie PiS i będzie gorzej!"
b) "Głosuj na nas bo inaczej będzie dalej rządzić PO i będzie gorzej!"
c) "Głosuj na nas bo inaczej katole zabronią nam gender i będzie gorzej!"
d) "Głosuj na nas bo inaczej będą rządzić pedały i będzie gorzej!"
Nie, że będzie lepiej, tylko, że może być jeszcze gorzej. Przekaz negatywny. Więc po co się wysilać na wymyślanie jakichś kłamliwych obiecanek. W Polsce nawet nie trzeba niczego obiecywać bo ludzie i tak głosują.
U nas w Polsce by nie starczyło publicznych toalet na obietnice rządu
OdpowiedzMoze im kible obiecali?
OdpowiedzPolska już weszła na kolejny poziom "demokracji", wyższy nawet niż w krajach zachodniej Europy. Obietnica wyborcza to, chociaż kłamliwy, to jednak pozytywny przekaz. Że niby będzie lepiej. A w Polsce: a) "Głosuj na nas bo inaczej do władzy dojdzie PiS i będzie gorzej!" b) "Głosuj na nas bo inaczej będzie dalej rządzić PO i będzie gorzej!" c) "Głosuj na nas bo inaczej katole zabronią nam gender i będzie gorzej!" d) "Głosuj na nas bo inaczej będą rządzić pedały i będzie gorzej!" Nie, że będzie lepiej, tylko, że może być jeszcze gorzej. Przekaz negatywny. Więc po co się wysilać na wymyślanie jakichś kłamliwych obiecanek. W Polsce nawet nie trzeba niczego obiecywać bo ludzie i tak głosują.
OdpowiedzPomysł dobry, tylko proponuję drobną poprawkę - zamiast obietnic pakować tam obiecujących...
Odpowiedznajnowszy TUSKOBUS
Odpowiedz