Spoko. Pamiętam jak na pierwszym roku mieliśmy napisać referat z biochemii. Jak wyniki dotarły to 2 kumpli zaczęli się rzucać czemu mają 2 (najniższa ocena na studiach) jak rozpisali się na 5 stron i nie mają nic pokreślonego. Stwierdziłam "pokażcie". Gdy przyjrzałam się "ich" pracy zaliczyłam epik facepalma. Na dole każdej kartki widniał adres strony, z której to wydrukowali. Do tego każdy link był przekreślony raz i to niebieskim długopisem (sic!). Do dziś nie wiem czy byli tak głupi czy tak leniwi.
A później zdziwienie "ale jak to po studiach bez pracy?", "taki przyszłościowy kierunek", "jak to tylko z doświadczeniem?". I tak wszędzie jest, a później się dziwią, że wszędzie chcą "doświadczenie zawodowe" - jak mają nie chcieć? Jak jeszcze zatrudnią lesera i będą musieli się z nim użerać zanim go nie wywalą. Co do screena - jak dla mnie plus, że koleś próbował używać kompa do czegoś pożytecznego, teraz to się zaczyna robić rzadkość.
Spoko. Pamiętam jak na pierwszym roku mieliśmy napisać referat z biochemii. Jak wyniki dotarły to 2 kumpli zaczęli się rzucać czemu mają 2 (najniższa ocena na studiach) jak rozpisali się na 5 stron i nie mają nic pokreślonego. Stwierdziłam "pokażcie". Gdy przyjrzałam się "ich" pracy zaliczyłam epik facepalma. Na dole każdej kartki widniał adres strony, z której to wydrukowali. Do tego każdy link był przekreślony raz i to niebieskim długopisem (sic!). Do dziś nie wiem czy byli tak głupi czy tak leniwi.
Odpowiedz@Siowa: To są studia, wymagasz od kogoś inwencji twórczej? :D A tak z drugiej strony to podejrzewam, że była to ta druga opcja (czyt. lenistwo) :D
OdpowiedzA później zdziwienie "ale jak to po studiach bez pracy?", "taki przyszłościowy kierunek", "jak to tylko z doświadczeniem?". I tak wszędzie jest, a później się dziwią, że wszędzie chcą "doświadczenie zawodowe" - jak mają nie chcieć? Jak jeszcze zatrudnią lesera i będą musieli się z nim użerać zanim go nie wywalą. Co do screena - jak dla mnie plus, że koleś próbował używać kompa do czegoś pożytecznego, teraz to się zaczyna robić rzadkość.
OdpowiedzRęcznie robione skriny były już od dawien dawna: http://4.bp.blogspot.com/-INn_F_PcT4Q/TZut-xbnbkI/AAAAAAAADuo/HelUzZjjv-w/s1600/2011-04-06_dziewczynaperla_obraz.jpg http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/e1/The_Lady_with_an_Ermine.jpg I w dawniejszych czasach też byli ludzie, którym sypał się system operacyjny, bądź zwyczajnie nie potrafili robić skrinów: http://jaclynsantos.com/blog/wp-content/uploads/2011/02/Picasso-La-Lecture.jpeg I żeby było śmieszniej, wtedy też, gdy skrin pojawił się na głównej, nie można było kliknąć "słabe".
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2014 o 9:15
Hyperlinki działały?
OdpowiedzMógł jeszcze narysować kartkowanego animowanego GIFa.
OdpowiedzA gdzie Ty chodziles do gimnazjum? Kenia, Kongo? Bo chyba tylko tam w czasach gimnazjum internet w domu byl rzadkoscia.
Odpowiedz@Luc: Taa rok 2003... nie ogarniesz, ty pewnie fejsa już wtedy miałeś
Odpowiedz@Qba00: konto na Twitterze pewnie też
Odpowiedz@Luc: Ty wiesz, że są na świecie ludzie starsi od ciebie, którzy byli w gimnazjum trochę wcześniej niż ty?
Odpowiedz