Flame 27 lutego 2014 o 14:13 -3 3 A tak na marginesie, to niedaleka droga od jednego słowa do drugiego. Ksiądz wziął się od księcia. Z kolei księżyc to syn - wskazuje na to końcówka (analogicznie Bóg i bożyc)- Słońca, będącego księciem na niebie. Odpowiedz
Eysee 27 lutego 2014 o 17:50 1 1 A na uniwerku twierdzili, że Słońce jest jakąś wysoką istotą, a Księżyc to jego mały kapłan... Odpowiedz
A koniak dla koni!
Odpowiedz@SmiechZelek: A rum dla rumaków!
Odpowiedz@Rychson: i piece dla żydów!
Odpowiedz@GrubyMurzyn: Pasta do zębów.
OdpowiedzKreta dla kretów
OdpowiedzCebula dla cebulaków
OdpowiedzA tak na marginesie, to niedaleka droga od jednego słowa do drugiego. Ksiądz wziął się od księcia. Z kolei księżyc to syn - wskazuje na to końcówka (analogicznie Bóg i bożyc)- Słońca, będącego księciem na niebie.
OdpowiedzA na uniwerku twierdzili, że Słońce jest jakąś wysoką istotą, a Księżyc to jego mały kapłan...
OdpowiedzCzyli co - dla żydów rzodkiewka? Bez sensu...
Odpowiedz@mariusek: Po prostu żydkiewka.
OdpowiedzMoże na Dominikanę chciał polecieć.
OdpowiedzWniebowzięcie.
OdpowiedzBezdomni do domu.
Odpowiedz