A ONZ odpali wezwanie do pokojowego rozwiązania konfliktu i samonaprowadzających się na sporne terytorium międzynarodowych obserwatorów.
Jak można się oprzeć takiej potędze!
Wiadomo, że lepiej działać a nie myśleć. Lepiej wywołać bezsensowną wojnę niż znaleźć pokojowe rozwiązanie. Przecież wojna jest taka fajna... w Call of Duty, Medal of Honor, Battlefield.
Walnijcie się w łeb, może coś dobrego z tego wyjdzie.
Oj dziwiłbyś się. Cała wschodnia Ukraina (bogata w złoża, w kopalnie) jest prorosyjska. To oni wybierali Janukowicza, nawet po "pomarańczowej rewolucji" (2004/2005 rok). Wschód się odcina od tej całej akcji na Majdanie i pewnie potraktują interwencje Rosji jako "wybawienie", gdyby tam ogłosić plebiscyt dołączyłby się od zachodniej części. I prawdopodobnie do tego dojdzie i co "nam" zastanie? Dwa razy biedniejsza zachodnia Ukraina z odradzającymi się ruchami narodowymi(UPA). Rosja weźmie tylko tą bogatą w zasoby, prorosyjską część, być może nawet nie wezmą jej specjalnie siłą, tylko ogłoszą plebiscyt na tych terach. Jest szansa, że na tej "wojnie" zginie mniej ludzi, niż na Majdanie, być może nawet nie będzie zabitych. Bo po co wschód miałby dalej wiązać się z zachodem? Na Rosji są niższe podatki, nie trzeba wspierać biedniejszych regionów, władza jest taka "jaką chcą" i mogą więcej ugrać będąc częścią odradzającego się mocarstwa. Oczywiście to wszystko jest w ch*j nie na rękę Polsce... dlatego nie wiem, czemu Polska władza władowała się w akcję na Ukrainie, skoro my możemy tylko na tym stracić...
W 1939 roku Anglia i Francja też potępiły inwazję na Polskę.
Czy zakończyło się to pokojowym rozwiązaniem?
Wojna to nie rozwiązanie ale interwencji Rosji to efekt ingerowania Unii w wewnętrzne sprawy Ukrainy i poparcie puczu na legalnie wybranym prezydencie.
Zachód pogrozi palcem, Putin i tak zrobi co chce bo się go boją...żenujący cyrk.
@Grajcz: W 1939 Anglia i Francja WYPOWIEDZIAŁY wojnę III Rzeszy (3 września).
A pokojowe rozwiązanie wyjdzie tak, jak powiedział Zulothron - Ukraina zostanie z samymi biednymi regionami i nacjonalistami.
@Finwe: Serio? To ma być niby usprawiedliwienie?
To jak już piszesz to dodaj że była to "dziwna wojna" w ramach której ustawili wojska na linii Maginota i rozdawano ulotki typu "prosimy nie strzelać, my nie strzelamy" - to chyba najbardziej komiczna wojna w historii.
@Grajcz: To też protest mimo wszystko nie był, różnica jest, ale delikatna. A to, że nie za bardzo mieli czy to możliwości, czy chęci do działania, to już inna sprawa.
W sumie to było dość łatwe do przewidzenia. Za 30 lat dzieciaki w szkołach będą się uczyć, że w '39 Anglia i Francja olała Polskę, a 75 lat później cała Europa olała Ukrainę
Tej nocy miałem sen że walczyłem z Ruskami w Ukrainie. Teraz wchodzę na mistrzów i dowiaduje się że Rosja wysłała żołnierzy do Ukrainy. No kur*a, prorok.
@MamNaImieArek: I żeby to była Twoja największa pomyłka w życiu. Nie chcę kolejnej wojny. Nie ważne, jakiej wojny. Po prostu, zwyczajne i stanowcze NIE.
PS Prorok to osoba, która jest ,,ustami" Boga na ziemi. Więc nie jesteś prorokiem.
@Kodiak: chcieć to sobie możemy, wszystko zależy od Rosji.
Patrząc na to, co się dzieje na Ukrainie, można przewidzieć 2 scenariusze
1. Rosja wchodzi z wojskami i robi wojnę z Ukrainą, UE wyraża zaniepokojenie, wysyłają tam wojska, czyli 95% Polaków i 1% Niemców, 1% Brytyjców, 1% dzielnych Francuzów, 1% Belgów i do tego 1% Włochów.
Rosja odbija tereny wschodnie na Ukrainie, na zachodzie formuje się UPA, które chce odbić "swoje" stare ziemie Polskie. Polacy chcą walczyć, lecz wojsko na wschodzie Ukrainy, a nasz rząd nie wykorzysta nawet rezerw, bo Ukraińcy tylko chca odzyskać co swoje. Nic nie robimy, Polacy giną, Rosja i tak odbija wschód Ukrainy. Całe starania na marne, UE nie wie co robić, stwierdza że trzeba przeprosić Polaków, wysyłają nam pomoce w postaci 80 złotych na obywatela. To i tak wiele. Rząd dziękuje wielkiej UE.
2. wyjście - Putin robi straszałkę wojną ile tylko wlezie, by pokazać NATO i UE i ONZ, że gówno sobie mogą, że Rosji nic nie zrobią i że cała "potęga" UE to tylko o dupę potłuc. Jeżeli faktycznie taki jest plan i im się to uda, to będzie dla Putina na "+". Bo wtedy ani Tusek, ani nikt inny nie będzie mógł się wybronić z jawnej porażki UE
@Culefcblaugrana: To żart?
UE nigdzie wojsk nie wyśle bo ewentualny konflikt z Rosją to samobójstwo.
Mogą sobie pogrozić palcem, nikt nie jest na tyle głupi żeby w imieniu podzielonej społecznie Ukrainy wchodzić w konflikt zbrojny z nuklearnym mocarstwem.
@Grajcz: My o tym wiemy, UE też, ale zależy jaki mają w tym taki do końca interes. Bo jeżeli chodziłoby im o na przykład wybicie sporej części społeczeństwa Europy i prawie całej Ukrainy, to wyślą te wojska.
Śmieszy mnie jednak najbardziej to, że Obama narzeka na to, że Rosja miesza się w konflikt na Ukrainie. To samo robi Mała Brytania (celowo), Kanada, Francja, Niemcy, Polska. A Obama i reszta krajów nie mieszało się? Od razu mieszali się w to co się dzieje na Ukrainie i swoje zachowania uznając za dobre, pozytywne i takie, które trzeba chwalić.
Mam nadzieję że jak pomyślą o wysłaniu wojsk na Ukrainę, to wyślą tam jak najmniej Polaków, a do tego mam nadzieję, że Putin da UE taki solidny prztyczek w nos, aby się opamiętali i by nie mogli zaprzeczyć temu, że są ciency jak barszcz.
@frygut2450: Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz :) UE i Stany nie muszą wysyłać ani jednego żołnierza w te rejony aby poradzić sobie z sytuacją i jeszcze odwrócić ją o 180 stopni, powodując że Rosja zakończy ten "atak" gorzką porażką. Dzisiaj są trochę inne czasy, nie trzeba wysyłać wojska do innego państwa aby odstraszyć go od złowieszczych lub niewygodnych zamiarów. W przypadku Rosji kiedyś już się to wydarzyło i Putina nic nie nauczyło, spowodowało spore straty praktycznie nic nie zyskując. Pierwszy przykład to Czeczenia, która była sporym wysiłkiem finansowym dla Rosji, bardzo młodej wówczas, świeżo po zmianach gospodarczych i politycznych. Rezultaty: spore straty w ludziach, sprzęcie (tutaj przykładem mozę być chociażby Grozny- pyrrusowe zwyciestwo), ludności cywilnej i zniszczone miasto, bojówki czeczeńskie nie zostały zlikwidowane i dzisiaj mają się nie najgorzej, ogólnie sytuacja tam dzisiaj jest bardziej pokojowa ale zagrożenie terrorystyczne w Rosji takie samo.
Druga lekcja to Gruzja, całkiem niedawno bo w 2008. Była to ekonomiczna katastrofa i spore straty wojsk FR, kompromitacja. Skromne wojsko i lotnictwo Gruzji stawiało stosunkowo mocny opór wojskom FR (większy od przewidywań), powodując zaskakująco duże straty w rosyjskim lotnictwie ( rosjanie stracili nawet tu-22m3, gdy wtedy oficjalnie nie przyznawali się do obecności ich nad Gruzją). A starty ekonomiczne? Ucieczka inwestorów z giełdy moskiewskiej, spora dewaluacja rubla i spory wzrost inflacji, i to w środku Kryzysu!
A dzisiaj? obecnie już widać spore spadki na giełdzie moskiewskiej ( od ostatniego roku 18%) a rubel traci wobec dolara i euro około 25% w stosunku do analogicznego stanu z pop. roku. Rosja jest w jeszcze gorszej sytuacji niż w 2008 gdyż wydała ogromne pieniadze na olimpiadę! Jeżeli ten "konflikt" potrwa dłużej to Rosję dotknie nawet recesja! Rosja się wtopiła, gdyby zaatakowała Krym i jak ktoś tutaj mówił nawet resztę Ukrainy to byłaby klęska dla jej gospodarki.
Do czego zmierzam? UE nie musi posyłać ani jedego zołnierza aby tą "wojnę" wygrać, jeżeli zachodnie instytucje finansowe wycofają swoje aktywa z Rosji i zarządzą sankcje gospodarcze, to Rosja jest w przysłowiowej ciemnej dupie! Wbrew co sporo internautów wie to Rosja jest bez porównania bardziej uzależniona od UE niż na odwrót. To jest min. jedna z zalet istnienia takiej potęgi jak UE, daje OGROMNE możliwości w zakresie polityki, dosłownie ogromne.
I tearz, gdyby w tej stuacja Rosja z nienawiści (powiedzmy;) zabrała sobie Krym, to podsumowując strasznie by na tym straciła, a jedyny co by zyskała to kawałek półwyspu, który w wyniku reperkusji gosp. musiałaby pewnie oddać. Ogólnie rosjanie porządnie się wpakowali, bardzo nieprzemyślana zagrywka, jedyne co mogą teraz zrobić to jak najszybciej wycofać się z Krymu i przyjąć postawę UE, czyli mediatora.
PS. Wiem że długie ale warto przeczytać !
PS2: jeśli ktoś chce sie bardziej wtajemniczyto zapraszam tutaj:
http://www.defence24.pl/analiza_rynki-finansowe-moga-powstrzymac-putina
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji ;)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2014 o 20:14
@Leezak: Skoro już takie coś się zdarzyło to widocznie Putin wkalkulował to sobie w straty. Bądź co bądź to w tej chwili jeden z najlepszych polityków.
A ONZ odpali wezwanie do pokojowego rozwiązania konfliktu i samonaprowadzających się na sporne terytorium międzynarodowych obserwatorów. Jak można się oprzeć takiej potędze!
Odpowiedz@JankielKindybalista85: W ostateczności zawsze mogą jeszcze potępić działania Rosji na Ukrainie
Odpowiedz@bruni: Oby tak się nie stało, strach przewidywać konsekwencje.
OdpowiedzUkraina obroni się magami.
OdpowiedzNo i wyrazili: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15549784,Jak_swiat_zareagowal_na_dzialania_Rosji___Potepiamy_.html
OdpowiedzWiadomo, że lepiej działać a nie myśleć. Lepiej wywołać bezsensowną wojnę niż znaleźć pokojowe rozwiązanie. Przecież wojna jest taka fajna... w Call of Duty, Medal of Honor, Battlefield. Walnijcie się w łeb, może coś dobrego z tego wyjdzie.
OdpowiedzOj dziwiłbyś się. Cała wschodnia Ukraina (bogata w złoża, w kopalnie) jest prorosyjska. To oni wybierali Janukowicza, nawet po "pomarańczowej rewolucji" (2004/2005 rok). Wschód się odcina od tej całej akcji na Majdanie i pewnie potraktują interwencje Rosji jako "wybawienie", gdyby tam ogłosić plebiscyt dołączyłby się od zachodniej części. I prawdopodobnie do tego dojdzie i co "nam" zastanie? Dwa razy biedniejsza zachodnia Ukraina z odradzającymi się ruchami narodowymi(UPA). Rosja weźmie tylko tą bogatą w zasoby, prorosyjską część, być może nawet nie wezmą jej specjalnie siłą, tylko ogłoszą plebiscyt na tych terach. Jest szansa, że na tej "wojnie" zginie mniej ludzi, niż na Majdanie, być może nawet nie będzie zabitych. Bo po co wschód miałby dalej wiązać się z zachodem? Na Rosji są niższe podatki, nie trzeba wspierać biedniejszych regionów, władza jest taka "jaką chcą" i mogą więcej ugrać będąc częścią odradzającego się mocarstwa. Oczywiście to wszystko jest w ch*j nie na rękę Polsce... dlatego nie wiem, czemu Polska władza władowała się w akcję na Ukrainie, skoro my możemy tylko na tym stracić...
OdpowiedzW 1939 roku Anglia i Francja też potępiły inwazję na Polskę. Czy zakończyło się to pokojowym rozwiązaniem? Wojna to nie rozwiązanie ale interwencji Rosji to efekt ingerowania Unii w wewnętrzne sprawy Ukrainy i poparcie puczu na legalnie wybranym prezydencie. Zachód pogrozi palcem, Putin i tak zrobi co chce bo się go boją...żenujący cyrk.
Odpowiedz@Grajcz: W 1939 Anglia i Francja WYPOWIEDZIAŁY wojnę III Rzeszy (3 września). A pokojowe rozwiązanie wyjdzie tak, jak powiedział Zulothron - Ukraina zostanie z samymi biednymi regionami i nacjonalistami.
Odpowiedz@Finwe: Serio? To ma być niby usprawiedliwienie? To jak już piszesz to dodaj że była to "dziwna wojna" w ramach której ustawili wojska na linii Maginota i rozdawano ulotki typu "prosimy nie strzelać, my nie strzelamy" - to chyba najbardziej komiczna wojna w historii.
Odpowiedz@Grajcz: To też protest mimo wszystko nie był, różnica jest, ale delikatna. A to, że nie za bardzo mieli czy to możliwości, czy chęci do działania, to już inna sprawa.
Odpowiedz@Zulothron: im mocniejsza Ukraina tym słabsza Rosja
OdpowiedzCiekawe co w takiej sytuacji zrobią Chińczycy, którzy mają "trochę" ziemi wykupionej na Ukrainie.
Odpowiedz@matheus3004: obniżą jakość swoich produktów, że wszystko Made in China będzie się rozpadało po tygodniu. ...oh wait.
OdpowiedzW sumie to było dość łatwe do przewidzenia. Za 30 lat dzieciaki w szkołach będą się uczyć, że w '39 Anglia i Francja olała Polskę, a 75 lat później cała Europa olała Ukrainę
Odpowiedz@Pangia:W UK beda sie uczyc o ,,polskich obozach smierci"
OdpowiedzTej nocy miałem sen że walczyłem z Ruskami w Ukrainie. Teraz wchodzę na mistrzów i dowiaduje się że Rosja wysłała żołnierzy do Ukrainy. No kur*a, prorok.
Odpowiedz@MamNaImieArek: I żeby to była Twoja największa pomyłka w życiu. Nie chcę kolejnej wojny. Nie ważne, jakiej wojny. Po prostu, zwyczajne i stanowcze NIE. PS Prorok to osoba, która jest ,,ustami" Boga na ziemi. Więc nie jesteś prorokiem.
Odpowiedz@Kodiak: chcieć to sobie możemy, wszystko zależy od Rosji. Patrząc na to, co się dzieje na Ukrainie, można przewidzieć 2 scenariusze 1. Rosja wchodzi z wojskami i robi wojnę z Ukrainą, UE wyraża zaniepokojenie, wysyłają tam wojska, czyli 95% Polaków i 1% Niemców, 1% Brytyjców, 1% dzielnych Francuzów, 1% Belgów i do tego 1% Włochów. Rosja odbija tereny wschodnie na Ukrainie, na zachodzie formuje się UPA, które chce odbić "swoje" stare ziemie Polskie. Polacy chcą walczyć, lecz wojsko na wschodzie Ukrainy, a nasz rząd nie wykorzysta nawet rezerw, bo Ukraińcy tylko chca odzyskać co swoje. Nic nie robimy, Polacy giną, Rosja i tak odbija wschód Ukrainy. Całe starania na marne, UE nie wie co robić, stwierdza że trzeba przeprosić Polaków, wysyłają nam pomoce w postaci 80 złotych na obywatela. To i tak wiele. Rząd dziękuje wielkiej UE. 2. wyjście - Putin robi straszałkę wojną ile tylko wlezie, by pokazać NATO i UE i ONZ, że gówno sobie mogą, że Rosji nic nie zrobią i że cała "potęga" UE to tylko o dupę potłuc. Jeżeli faktycznie taki jest plan i im się to uda, to będzie dla Putina na "+". Bo wtedy ani Tusek, ani nikt inny nie będzie mógł się wybronić z jawnej porażki UE
Odpowiedz@Culefcblaugrana: To żart? UE nigdzie wojsk nie wyśle bo ewentualny konflikt z Rosją to samobójstwo. Mogą sobie pogrozić palcem, nikt nie jest na tyle głupi żeby w imieniu podzielonej społecznie Ukrainy wchodzić w konflikt zbrojny z nuklearnym mocarstwem.
Odpowiedz@Grajcz: My o tym wiemy, UE też, ale zależy jaki mają w tym taki do końca interes. Bo jeżeli chodziłoby im o na przykład wybicie sporej części społeczeństwa Europy i prawie całej Ukrainy, to wyślą te wojska. Śmieszy mnie jednak najbardziej to, że Obama narzeka na to, że Rosja miesza się w konflikt na Ukrainie. To samo robi Mała Brytania (celowo), Kanada, Francja, Niemcy, Polska. A Obama i reszta krajów nie mieszało się? Od razu mieszali się w to co się dzieje na Ukrainie i swoje zachowania uznając za dobre, pozytywne i takie, które trzeba chwalić. Mam nadzieję że jak pomyślą o wysłaniu wojsk na Ukrainę, to wyślą tam jak najmniej Polaków, a do tego mam nadzieję, że Putin da UE taki solidny prztyczek w nos, aby się opamiętali i by nie mogli zaprzeczyć temu, że są ciency jak barszcz.
OdpowiedzSikorski mnie i tak zaskoczył. Liczyłem, że wyśle przeprosiny.
OdpowiedzEU i NATO używają zaniepokojenie! To nie działa na Rosja...
Odpowiedz@rocklee: Rosja używa siły zbrojne! critical hit! it's super effective! EU and NATO fainted!
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2014 o 13:44
Powinniśmy zrzucić ulotki nad ich miastami o zaprzestanie agresji.
OdpowiedzUSA prowadzi defensywną politykę zagraniczną za socjalisty Obamy, a UE jest w kryzysie- nie ma szans na zagrożenie Rosji w przejęciu Krymu.
Odpowiedz@frygut2450: Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz :) UE i Stany nie muszą wysyłać ani jednego żołnierza w te rejony aby poradzić sobie z sytuacją i jeszcze odwrócić ją o 180 stopni, powodując że Rosja zakończy ten "atak" gorzką porażką. Dzisiaj są trochę inne czasy, nie trzeba wysyłać wojska do innego państwa aby odstraszyć go od złowieszczych lub niewygodnych zamiarów. W przypadku Rosji kiedyś już się to wydarzyło i Putina nic nie nauczyło, spowodowało spore straty praktycznie nic nie zyskując. Pierwszy przykład to Czeczenia, która była sporym wysiłkiem finansowym dla Rosji, bardzo młodej wówczas, świeżo po zmianach gospodarczych i politycznych. Rezultaty: spore straty w ludziach, sprzęcie (tutaj przykładem mozę być chociażby Grozny- pyrrusowe zwyciestwo), ludności cywilnej i zniszczone miasto, bojówki czeczeńskie nie zostały zlikwidowane i dzisiaj mają się nie najgorzej, ogólnie sytuacja tam dzisiaj jest bardziej pokojowa ale zagrożenie terrorystyczne w Rosji takie samo. Druga lekcja to Gruzja, całkiem niedawno bo w 2008. Była to ekonomiczna katastrofa i spore straty wojsk FR, kompromitacja. Skromne wojsko i lotnictwo Gruzji stawiało stosunkowo mocny opór wojskom FR (większy od przewidywań), powodując zaskakująco duże straty w rosyjskim lotnictwie ( rosjanie stracili nawet tu-22m3, gdy wtedy oficjalnie nie przyznawali się do obecności ich nad Gruzją). A starty ekonomiczne? Ucieczka inwestorów z giełdy moskiewskiej, spora dewaluacja rubla i spory wzrost inflacji, i to w środku Kryzysu! A dzisiaj? obecnie już widać spore spadki na giełdzie moskiewskiej ( od ostatniego roku 18%) a rubel traci wobec dolara i euro około 25% w stosunku do analogicznego stanu z pop. roku. Rosja jest w jeszcze gorszej sytuacji niż w 2008 gdyż wydała ogromne pieniadze na olimpiadę! Jeżeli ten "konflikt" potrwa dłużej to Rosję dotknie nawet recesja! Rosja się wtopiła, gdyby zaatakowała Krym i jak ktoś tutaj mówił nawet resztę Ukrainy to byłaby klęska dla jej gospodarki. Do czego zmierzam? UE nie musi posyłać ani jedego zołnierza aby tą "wojnę" wygrać, jeżeli zachodnie instytucje finansowe wycofają swoje aktywa z Rosji i zarządzą sankcje gospodarcze, to Rosja jest w przysłowiowej ciemnej dupie! Wbrew co sporo internautów wie to Rosja jest bez porównania bardziej uzależniona od UE niż na odwrót. To jest min. jedna z zalet istnienia takiej potęgi jak UE, daje OGROMNE możliwości w zakresie polityki, dosłownie ogromne. I tearz, gdyby w tej stuacja Rosja z nienawiści (powiedzmy;) zabrała sobie Krym, to podsumowując strasznie by na tym straciła, a jedyny co by zyskała to kawałek półwyspu, który w wyniku reperkusji gosp. musiałaby pewnie oddać. Ogólnie rosjanie porządnie się wpakowali, bardzo nieprzemyślana zagrywka, jedyne co mogą teraz zrobić to jak najszybciej wycofać się z Krymu i przyjąć postawę UE, czyli mediatora. PS. Wiem że długie ale warto przeczytać ! PS2: jeśli ktoś chce sie bardziej wtajemniczyto zapraszam tutaj: http://www.defence24.pl/analiza_rynki-finansowe-moga-powstrzymac-putina Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2014 o 20:14
@Leezak: Skoro już takie coś się zdarzyło to widocznie Putin wkalkulował to sobie w straty. Bądź co bądź to w tej chwili jeden z najlepszych polityków.
OdpowiedzHistoria lubi się powtarzać.
OdpowiedzLub zaapelują o nie używanie siły
OdpowiedzA może lepiej się dogadać z Putinem? Wjechać na zachód i pomścić naszych?
OdpowiedzCo ciekawe; jak Amerykanie wjeżdżają do danego kraju, to jest to misja pokojowa, ale jak dokładnie to samo robią Rosjanie, to wtedy jest to inwazja
OdpowiedzUkraina tak bardzo chciała do Europy, a kto teraz bardziej o nią walczy?
Odpowiedzw tej sytuacji wszyscy jesteśmy ukraińcami
Odpowiedz