@Rychson: Też nie lubię zabijać zwierząt (poza owadami) - dlatego inni robią to za mnie. A buty akurat muszę mieć skórzane, bo inaczej mi się stopy gotują.
Rozumiem jeszcze wegetarian, że nie chcę chodzić w skórach. Najdziwniejsze są dla mnie osoby które jedzą mięso, a uważają, za niehumanitarne chodzenie w skórach. Przecież takie krowy zabijają dla mięsa, a skóry przy okazji wysyłają do garbarni.
@karakar: Chodzi raczej o futra z żyjątek których się nie jada. Najbardziej wkurza mnie to że są biedne pieski i kotki które się stresują, a nikt nie słyszał o biednych świnkach.
@Jarzyn44: Ogólnie to ciekawe zagadnienie. Jakby zapytać dlaczego nie jedzą mięsa to część by powiedziała o odczówaniu bólu (wtedy teoretycznie mogli by jeść ostrygi, bo bólu nie czują). Jednak nawet argumenty, że nie zdążą nic poczuć, ich nie przekonają do mięsa.
@karakar: no nie wiem, ja nie jem mięsa i w najmniejszym stopniu (oczywiście to tez jest ważne) chodzi mi o odczuwany ból przez zwierzęta, barziej chodzi mi np. o planetę, ponieważ np większość gazów cieplarnianych jest produkowana właśnie po to, aby człowiek mógł sobie zjeść kawałek kotleta. Przy okazji polecam filmik, z którego można się nieco dowiedzieć na ten temat http://www.youtube.com/watch?v=hESksXbJZ3o
Nie bezmięsne, tylko bezskórne, oni nie lubią zabijać zwierząt by mieć w czym chodzić.
Odpowiedz@Rychson: Też nie lubię zabijać zwierząt (poza owadami) - dlatego inni robią to za mnie. A buty akurat muszę mieć skórzane, bo inaczej mi się stopy gotują.
OdpowiedzRozumiem jeszcze wegetarian, że nie chcę chodzić w skórach. Najdziwniejsze są dla mnie osoby które jedzą mięso, a uważają, za niehumanitarne chodzenie w skórach. Przecież takie krowy zabijają dla mięsa, a skóry przy okazji wysyłają do garbarni.
Odpowiedz@karakar: Chodzi raczej o futra z żyjątek których się nie jada. Najbardziej wkurza mnie to że są biedne pieski i kotki które się stresują, a nikt nie słyszał o biednych świnkach.
Odpowiedz@Jarzyn44: Ogólnie to ciekawe zagadnienie. Jakby zapytać dlaczego nie jedzą mięsa to część by powiedziała o odczówaniu bólu (wtedy teoretycznie mogli by jeść ostrygi, bo bólu nie czują). Jednak nawet argumenty, że nie zdążą nic poczuć, ich nie przekonają do mięsa.
Odpowiedz@karakar: no nie wiem, ja nie jem mięsa i w najmniejszym stopniu (oczywiście to tez jest ważne) chodzi mi o odczuwany ból przez zwierzęta, barziej chodzi mi np. o planetę, ponieważ np większość gazów cieplarnianych jest produkowana właśnie po to, aby człowiek mógł sobie zjeść kawałek kotleta. Przy okazji polecam filmik, z którego można się nieco dowiedzieć na ten temat http://www.youtube.com/watch?v=hESksXbJZ3o
OdpowiedzKotleciki sojowe smakują jak podeszwa, może po prostu nie widać różnicy?
Odpowiedz