A ja to oglądałem. Pierwszy dialog chyba po 12 minutach. Najczęściej padającym słowem w filmie było "dziękuję". Fabuła jakaś taka dziwna. Ale... Kurdę, podobał się. Aż chęć na mięso ludzkie naszła. Choć tylko raz pokazano krojenie kobiety (właściwie, to całkiem sprytnie pokazali młodą nagą kobietę, potem już skapującą ze stołu krew i pokrojone w kawałki i zapakowane mięso) i scenę jedzenia ludzkiego mięsa. Takiego steka sobie wysmażył. Nie wyglądał apetycznie. Jakiś taki... Wolałbym chyba jakiś gulasz z tego. No, ale jeszcze nie wiem, jak smakuje ludzkie mięso i co da się z niego przyrządzić. Choć podejrzewam, że autorzy filmu też tego nie wiedzieli i konfabulowali...
@Zulothron: Aaa, wcale nie. On siostrę zjedzonej też chce zjeść. No ok - zakochał się w niej i próbował zjeść. I dopiero włączył się romantyzm. Na jakieś 10 minut.
@elchullogrande: Tak wiem, potem się okazało, że ta siostra to tak naprawdę jego macocha, która przybyła z przeszłości i właśnie przez nią zaczął zjadać ludzi. Po traumatycznych przeżyciach związanych z rozwodem rodziców. Którzy tak naprawdę nie byli jego rodzicami tylko perwersjami po zmianie płci. Adoptowali go po tym jak królowi Zimbabwe wróżka przewidziała przyszłość, że zostanie zjedzony przez własnego syna(taki trochę Edyp - tu zostawili furtkę na sequel). Wracając do wątku miłosnego - on nie zjadł jej siostry, tylko klona, który pochodzi z przyszłości (ona pochodzi z przeszłości, a jej klon z przyszłości) niwecząc tym samym budowę Gwiazdy Śmierci w 2235 roku. Moda na sukces to przy tym prosta historia.
Wszytko się zgadza. Psychopatia to zaburzenie powodujące "brak empatii", a nie synonim morderczego szaleńca.
Często się zdarza, że psychopaci dokonują takich czynów, dlatego zaznaczenie, że główny bohater nie cierpi na to zaburzenie jest istotne dla zarysu postaci w recenzji.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_dyssocjalna
@Exitulus: Oh, to całkowicie zmienia postać rzeczy. Przecież człowiek, który zabija TYLKO trzy razy do roku i zjada kobiety ma mnóstwo empatii. Pewnie kończy ich żywot szybko i bezboleśnie. Taki dobry.
A ja to oglądałem. Pierwszy dialog chyba po 12 minutach. Najczęściej padającym słowem w filmie było "dziękuję". Fabuła jakaś taka dziwna. Ale... Kurdę, podobał się. Aż chęć na mięso ludzkie naszła. Choć tylko raz pokazano krojenie kobiety (właściwie, to całkiem sprytnie pokazali młodą nagą kobietę, potem już skapującą ze stołu krew i pokrojone w kawałki i zapakowane mięso) i scenę jedzenia ludzkiego mięsa. Takiego steka sobie wysmażył. Nie wyglądał apetycznie. Jakiś taki... Wolałbym chyba jakiś gulasz z tego. No, ale jeszcze nie wiem, jak smakuje ludzkie mięso i co da się z niego przyrządzić. Choć podejrzewam, że autorzy filmu też tego nie wiedzieli i konfabulowali...
OdpowiedzTYtul filmu?
Odpowiedz"Canibal" 2013
OdpowiedzJuż po opisie widzę, że to komedia romantyczna coś w stylu: "kochanie zjadłem Twoją siostrę".
Odpowiedz@Zulothron: Aaa, wcale nie. On siostrę zjedzonej też chce zjeść. No ok - zakochał się w niej i próbował zjeść. I dopiero włączył się romantyzm. Na jakieś 10 minut.
Odpowiedz@elchullogrande: Tak wiem, potem się okazało, że ta siostra to tak naprawdę jego macocha, która przybyła z przeszłości i właśnie przez nią zaczął zjadać ludzi. Po traumatycznych przeżyciach związanych z rozwodem rodziców. Którzy tak naprawdę nie byli jego rodzicami tylko perwersjami po zmianie płci. Adoptowali go po tym jak królowi Zimbabwe wróżka przewidziała przyszłość, że zostanie zjedzony przez własnego syna(taki trochę Edyp - tu zostawili furtkę na sequel). Wracając do wątku miłosnego - on nie zjadł jej siostry, tylko klona, który pochodzi z przyszłości (ona pochodzi z przeszłości, a jej klon z przyszłości) niwecząc tym samym budowę Gwiazdy Śmierci w 2235 roku. Moda na sukces to przy tym prosta historia.
Odpowiedz@elchullogrande: Następnym razem uprzedzaj, że będziesz spoilerował.
OdpowiedzWszytko się zgadza. Psychopatia to zaburzenie powodujące "brak empatii", a nie synonim morderczego szaleńca. Często się zdarza, że psychopaci dokonują takich czynów, dlatego zaznaczenie, że główny bohater nie cierpi na to zaburzenie jest istotne dla zarysu postaci w recenzji. http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_dyssocjalna
Odpowiedz@Exitulus: Oh, to całkowicie zmienia postać rzeczy. Przecież człowiek, który zabija TYLKO trzy razy do roku i zjada kobiety ma mnóstwo empatii. Pewnie kończy ich żywot szybko i bezboleśnie. Taki dobry.
Odpowiedz