Kojarzy mi się to z pewną historią:
Mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie małego jeżyka. Leżał pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i poprosił tatusia, żeby zabrali jeżyka do domu. Tata się zgodził, i tak jeżyk zamieszkał u nich. Chłopczyk bardzo dbał o jeżyka, poił go mleczkiem i dawał mu najlepsze owoce. Jeżyk zajadał ze smakiem i nieraz - ku zdziwieniu chłopca - pomrukiwał z zadowoleniem. Na zimę jeżyk - jak przystało na wszystkie porządne jeżyki - zapadł w zimowy sen. A na wiosnę jeżykowi urosły skrzydła, na czole wyrósł róg i odleciał przez niedomknięte okno. Wtedy stało się jasne, że chłopczyk z tatusiem nie przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś chuj wie co.
Niektóre wiewiórki, zakopują się w ściółce i zapadają w sen zimowy. Ich metabolizm i oddech bardzo spowalnia, i budzą się dopiero jak zrobi się ciepło.
Dlaczego ja nie znajduję przemarzniętych do szpiku kości wiewiórek? :( Ano tak. Nie wychodzę z domu.
OdpowiedzKojarzy mi się to z pewną historią: Mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie małego jeżyka. Leżał pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i poprosił tatusia, żeby zabrali jeżyka do domu. Tata się zgodził, i tak jeżyk zamieszkał u nich. Chłopczyk bardzo dbał o jeżyka, poił go mleczkiem i dawał mu najlepsze owoce. Jeżyk zajadał ze smakiem i nieraz - ku zdziwieniu chłopca - pomrukiwał z zadowoleniem. Na zimę jeżyk - jak przystało na wszystkie porządne jeżyki - zapadł w zimowy sen. A na wiosnę jeżykowi urosły skrzydła, na czole wyrósł róg i odleciał przez niedomknięte okno. Wtedy stało się jasne, że chłopczyk z tatusiem nie przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś chuj wie co.
Odpowiedz@Antybristler: dlaczego nie mogę ocenić twojej wypowiedzi? widze że inni mogą.
Odpowiedz@ThebigRedDog: Czasem tak bywa. A dlaczego? Tego nawet admini nie wiedzą :)
Odpowiedzhttp://i3.kym-cdn.com/photos/images/newsfeed/000/611/330/104.png
OdpowiedzNiektóre wiewiórki, zakopują się w ściółce i zapadają w sen zimowy. Ich metabolizm i oddech bardzo spowalnia, i budzą się dopiero jak zrobi się ciepło.
OdpowiedzTen pies bialy jest mega ;)
Odpowiedzkto normalny idzie na spacer w samych skarpetach?
OdpowiedzMyślałem że ostatni screen będzie "a na końcu i tak spier***iła do lasu"
Odpowiedz@Suliss: Ja myślałem że psy ją w końcu zjedzą.
OdpowiedzA ja myślałem, że będę musiał bić brawo na koniec tej historyjki.
Odpowiedz@KierowcaAutobusu: Jeśli chcesz, możesz sobie poklaskać. Nikt ci nie broni.
OdpowiedzKtoś ma do tego link?
Odpowiedz@Tadziu667: https://www.youtube.com/watch?v=iIEIrkZkc1o
Odpowiedz@iBiz: Dzięki, a masz link do kwejka? :D
Odpowiedz"..pewien człowiek znalazł.." Pewien człowiek? Do lasu w kapciach, czerwone spodnie, mac na biurku - nie jakiś człowiek a niedorobiony hipster.
OdpowiedzTy "Pan Adam" nie jesteś przypadkiem "Twoja Matka"?
OdpowiedzWiewiórka szara, brytole wcinają takie na lunch http://www.dailymail.co.uk/news/article-2086571/Anyone-grey-squirrel-pie-Victorian-delicacy-enjoys-revival-bid-save-red-cousins-extinction.html
OdpowiedzRozumiem, że do was mama też tak mówiła? haha
OdpowiedzTak słodkie, że się porzygam zaraz -.-
OdpowiedzMedialny gryzoń, prawie jak moja myszka.
OdpowiedzJuż bałam się, że saga o wiewiórce zakończy się na pożarciu jej przez pytona :D
OdpowiedzMój kot był oburzony tym komentarzem
OdpowiedzAleż to słodziutkie.
OdpowiedzZa moich czasów jak się oczy otworzyło to do Pegasusa się szło, nie jakieś komputry.
OdpowiedzNa niektórych fotkach ta wiewiórka ma spojrzenie wieloletniego agenta KGB, pewnie misja inwigilacyjna. Na 8 fotce pies wygląda jak rasowy kiler..
OdpowiedzZobaczycie jak w pewnym momencie właściciel przyłapie wiewiorkę na fapowaniu
Odpowiedz