"Zakażenie zwykle przebiega bez powikłań, w najgorszym razie pozostaje ślad po kroście. Jednak w niektórych sytuacjach obecność tego rodzaju wykwitów może być naprawdę groźne. Dotyczy to sytuacji, w których czyrak zlokalizowany jest w środkowej części twarzy – w tak zwanym trójkącie śmierci. Jest to obszar obejmujący wargę górną, nos, okolicę oczodołu i skroni. Podstawę trójkąta stanowi linia łącząca kąciki ust, a wierzchołek szczyt nasady nosa. Z tej części twarzy krew żylna płynie między innymi do jamy czaszki. Dlatego zakażenia w obrębie trójkąta śmierci są tak niebezpieczne (a czyrak to zakażenie bakteryjne). Drobnoustroje mogą łatwo przedostać się do krwi, a stąd naczyniami żylnymi do wnętrza czaszki. Najcięższe powikłanie tego typu infekcji to zakrzepowe zapalenie zatoki jamistej (przestrzeń żylna w obrębie czaszki). Stąd zapalenie może szerzyć się na opony mózgowo-rdzeniowe i mózg, a to grozi ciężkim kalectwem i śmiercią."
Okej, podałeś konkretną informację, że wyciskanie pryszczy w tzw. trójkącie śmierci może prowadzić do zakażenia i dalej do zgonu. Na bezużytecznej podali ogólnik w stylu "Jak cię zastrzelą, to możesz przeżyć".
Jako szczyl byłem u lekarza rodzinnego (chyba z grypą) ten jak zobaczył świeżo wyciśniętego syfa na mojej twarzy niemiłosiernie mnie opie...lił. Coś wtedy też gadał o ciężkich powikłaniach i nawet śmierci. Jednak nie gadał od rzeczy :)
"Zakażenie zwykle przebiega bez powikłań, w najgorszym razie pozostaje ślad po kroście. Jednak w niektórych sytuacjach obecność tego rodzaju wykwitów może być naprawdę groźne. Dotyczy to sytuacji, w których czyrak zlokalizowany jest w środkowej części twarzy – w tak zwanym trójkącie śmierci. Jest to obszar obejmujący wargę górną, nos, okolicę oczodołu i skroni. Podstawę trójkąta stanowi linia łącząca kąciki ust, a wierzchołek szczyt nasady nosa. Z tej części twarzy krew żylna płynie między innymi do jamy czaszki. Dlatego zakażenia w obrębie trójkąta śmierci są tak niebezpieczne (a czyrak to zakażenie bakteryjne). Drobnoustroje mogą łatwo przedostać się do krwi, a stąd naczyniami żylnymi do wnętrza czaszki. Najcięższe powikłanie tego typu infekcji to zakrzepowe zapalenie zatoki jamistej (przestrzeń żylna w obrębie czaszki). Stąd zapalenie może szerzyć się na opony mózgowo-rdzeniowe i mózg, a to grozi ciężkim kalectwem i śmiercią."
OdpowiedzOkej, podałeś konkretną informację, że wyciskanie pryszczy w tzw. trójkącie śmierci może prowadzić do zakażenia i dalej do zgonu. Na bezużytecznej podali ogólnik w stylu "Jak cię zastrzelą, to możesz przeżyć".
Odpowiedz@jedyny360: Dokładnie! Umrzeć można od nadmiaru wody, a jednak nie zdarza się to na co dzień.
Odpowiedz@wlsz: Ale tu chodzi o pryszcze, nie czyraki... Chociaż i tego nie powinno się wyciskać.
OdpowiedzStatystycznie 100% ludzi, którzy wyciskali sobie pryszcze, umiera.
OdpowiedzMój znajomy kiedyś źle wycisną pryszcz, poszedł mu do mózgu i teraz nie żyje.
Odpowiedz100% niewyciskających też.
OdpowiedzSłyszałem kiedyś, że elektryka 12V zabiło. Akumulator mu spadł na głowę.
OdpowiedzJako szczyl byłem u lekarza rodzinnego (chyba z grypą) ten jak zobaczył świeżo wyciśniętego syfa na mojej twarzy niemiłosiernie mnie opie...lił. Coś wtedy też gadał o ciężkich powikłaniach i nawet śmierci. Jednak nie gadał od rzeczy :)
Odpowiedzo, jestem na głównej! dziękuję i pozdrawiam // Daria W. ;)
OdpowiedzJak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie.
Odpowiedz