A co ma ojciec powiedzieć? Gada z kolegami przy wódce: Mój syn jest prawnikiem.- Mój jest lekarzem.- A mój... durszlakiem. A o dzieci bym się martwił, chyba że w jego kraju adopcja przez pary jednopłciowe jest legalna, bo to wygląda jak dziury do ładowania go.
Dobrze, że sobie głowy nie odrąbał i nie wstawił w szyję takiego tunelu!... Inaczej: SZKODA, że sobie głowy nie odrąbał i nie wstawił w szyję takiego tunelu! - teraz dobrze.
Ciekawe jak on je zupe. Przez rurke do gardla wlewa?
OdpowiedzA co ma ojciec powiedzieć? Gada z kolegami przy wódce: Mój syn jest prawnikiem.- Mój jest lekarzem.- A mój... durszlakiem. A o dzieci bym się martwił, chyba że w jego kraju adopcja przez pary jednopłciowe jest legalna, bo to wygląda jak dziury do ładowania go.
OdpowiedzDobrze, że sobie głowy nie odrąbał i nie wstawił w szyję takiego tunelu!... Inaczej: SZKODA, że sobie głowy nie odrąbał i nie wstawił w szyję takiego tunelu! - teraz dobrze.
Odpowiedz