Mieszkam od urodzenia w Nowej Hucie. Na trzech różnych osiedlach. I NIGDY nie czułem się tam w najmniejszym stopniu zagrożony. Nigdy nic mi się nie stało ani nawet nie zanosiło się, żeby coś mogło się stać. A włóczyłem się po nocach, często sam i często na alkoautopilocie. Często robiło się różne osiedlowe głupoty. Jeździłem i jeżdzę na mecze jednej krakowskiej drużyny i to, do niedawna, z osiedla, które w całości jest za tą drugą. I nic.
A przy Rynku zdarzyły się ze trzy akcje, że trzeba było wiać ile pary w nogach. Ba, na Kazimierzu raz nawet w ryj dostałem. Bo to właśnie tam - gdzie najwięcej pijanych, młodych ludzi, jest największa przestępczość w Krakowie. Mniejsza niż w Nowej Hucie jest tylko na Półwsiach Zwierzynieckich, a i to dlatego, że ostatni (nie licząc studentów) mieszkaniec tamtego terenu za najdalej 10 lat umrze ze starości.
Słowem: NH to wbrew stereotypom bardzo bezpieczna i przyjazna do mieszkania dzielnica Krk. Pozdrawiam z Wolnego Miasta Nowa Huta!
@JankielKindybalista85:
Nie do końca się z tym zgodzę, chociaż jest w tym dużo prawdy.
Wiele zależy też od tego, czy Ty jesteś konfliktowy czy nie.
Mam paru znajomych z Huty na studiach, to z tego co wiem nie zawsze jest tak kolorowo. A jak sam pewnie w takim razie wiesz, wydział mechaniczny PK jest zaraz przed Hutą. :)
@predatorek97:
Zgadzam się z Jankielem. Nowa Huta to naprawdę całkiem bezpieczna miejscówka. Muszę jednak zadać chłam temu, że za darmo wpie**olu się nie dostanie - może tak prosto z ulicy nie za bardzo, ale po znajomości można jak najbardziej dostać wpie**ol za friko. Wbrew pozorom Nowohucianie są bardzo uczynni i bezinteresowni.
Mieszkam od urodzenia w Nowej Hucie. Na trzech różnych osiedlach. I NIGDY nie czułem się tam w najmniejszym stopniu zagrożony. Nigdy nic mi się nie stało ani nawet nie zanosiło się, żeby coś mogło się stać. A włóczyłem się po nocach, często sam i często na alkoautopilocie. Często robiło się różne osiedlowe głupoty. Jeździłem i jeżdzę na mecze jednej krakowskiej drużyny i to, do niedawna, z osiedla, które w całości jest za tą drugą. I nic. A przy Rynku zdarzyły się ze trzy akcje, że trzeba było wiać ile pary w nogach. Ba, na Kazimierzu raz nawet w ryj dostałem. Bo to właśnie tam - gdzie najwięcej pijanych, młodych ludzi, jest największa przestępczość w Krakowie. Mniejsza niż w Nowej Hucie jest tylko na Półwsiach Zwierzynieckich, a i to dlatego, że ostatni (nie licząc studentów) mieszkaniec tamtego terenu za najdalej 10 lat umrze ze starości. Słowem: NH to wbrew stereotypom bardzo bezpieczna i przyjazna do mieszkania dzielnica Krk. Pozdrawiam z Wolnego Miasta Nowa Huta!
Odpowiedz@JankielKindybalista85: Nie do końca się z tym zgodzę, chociaż jest w tym dużo prawdy. Wiele zależy też od tego, czy Ty jesteś konfliktowy czy nie. Mam paru znajomych z Huty na studiach, to z tego co wiem nie zawsze jest tak kolorowo. A jak sam pewnie w takim razie wiesz, wydział mechaniczny PK jest zaraz przed Hutą. :)
Odpowiedz@JankielKindybalista85: Poopieram też mieszkam w nowej hucie .
Odpowiedz@JankielKindybalista85: a może po prostu nie stać Ciebie na wpie*dol?
Odpowiedz@Janek: bo masz taką posturę, że zapewne wszyscy najzwyczajniej się ciebie boją :D
Odpowiedz@1w9: Może Jankiel to http://troll.me/images/ultra-mega-nigger-umad/ultra-mega-nigger.jpg
Odpowiedz@Zulothron: Ktoś mnie wołał?
Odpowiedz@JankielKindybalista85: Przejdź sie na azory
OdpowiedzJankiel jak by nie patrzeć też nikt mnie nigdy nie zaczepił, nawet jeśli mijałem takich typu 10 lat za sama mordę ;)
Odpowiedz@predatorek97: Zgadzam się z Jankielem. Nowa Huta to naprawdę całkiem bezpieczna miejscówka. Muszę jednak zadać chłam temu, że za darmo wpie**olu się nie dostanie - może tak prosto z ulicy nie za bardzo, ale po znajomości można jak najbardziej dostać wpie**ol za friko. Wbrew pozorom Nowohucianie są bardzo uczynni i bezinteresowni.
Odpowiedztrochę ciężko uwierzyć, że stracił portfel i zegarek, a telefonu nie? kto dziś chodzi bez telefonu?
Odpowiedz@aklorak: ten komu za****li telefon
Odpowiedz@aklorak: dostał zniżkę
OdpowiedzNowa Huta jako pierwsza wprowadziła płatności mobilne - za przejście przez osiedle możesz już zapłacić telefonem, portfel niepotrzebny.
Odpowiedz