@ZrobmySobieKupe: Wydaje mi się, że dlatego są takie popularne, bo ludzie mogą w nich kreować się na zupełnie inne osoby, niż w rzeczywstości sa. A lajki uzalezniaja przez podnosznie samooceny, bo przeciez jestem popularny/a bo mam 100 laków przy każdym zdjęciu i 1000 znajomych.
@TheAnonim13: Czyli twierdzisz, że posiadanie konta na portalu społecznościowym może zrobić z człowieka kretyna? Otóż nie, kretynem się było i będzie. Ale jeśli się obawiasz takiego ciągu wydarzeń, to mam dla ciebie złe wieści...
@TheAnonim13: Mam konto na FB. Praktycznie nic tam nie robię, ale na samo FB wchodzę często. Czemu? Bo pozwala się np. logować na wielu serwisach bez rejestracji, w grach często daje dodatkowe korzyści, na kwejku da się prawie tylko FB komentarze pisać, polubię kilka stron lubionych MMO i wyświetlają mi się wszystkie newsy w jednym miejscu. Przy czym nie wrzuciłem jeszcze ani jednego zdjęcia czy też zmiany statusu...
@742617000027: I jedno, i drugie. Ale ogłupianie może też działać w drugą stronę, czyt. mnóstwo ludzi z różnych środowisk z różnymi poglądami i opiniami.
@TrollMasterPRO: Jako socjolog, który napisał doktorat o motywacjach ludzi wyrażających się w Sieci (tak w skrócie), stwierdzam, że wpływ Internetu na ludzi wiąże się jedynie z potencjałem odbiorców na serwowane w Internecie bodźcie. Człowiek myślący krytycznie potrafi oddzielić chłam od treści wartościowych. Oczywiście "kretynizm" to mój pogląd osobisty wysnuty - "po godzinach" - na tle badań, jako naukowiec nie wartościuję - to tak gwoli wyjaśnienia ewentualnych kontrowersji. Potrafię oddzielić pracę badawczą od poglądów. Tym niemniej wnioski płynące z empirii są jednoznaczne - przypisanie im wartości nie koliduje z wynikami.
Ludzie w dzisiejszych czasach chcą być ciągle w centrum uwagi. Publikują co jedli na śniadanie, ogłaszają na stronach społecznościowych nawet to, że będą zaraz iść srać, to nie dziwota, że doszło do czegoś takiego.
Nie mogę powstrzymać myśli: "Dobrze jej tak.". Chociaż nie, lepiej by było, gdyby przeżyła z bardzo ciężkimi obrażeniami i/lub paraliżem - dostałaby lepszą nauczkę. Nie mogę pojąć, jak ludzie mogą tak uzależnić się od tych g****anych portali społecznościowych. Rozumiem, jeśli ktoś ich używa po to, aby po prostu być w kontakcie z innymi - spoko, po to są. Ale żeby pisać durne statusy kilka razy dziennie, i strzelać sobie głupie fotki? Gdyby z Facebooka nie korzystali debile, Zuckerberg nie byłby taki bogaty. I głupszej piosenki też już dawno nie słyszałam.
"We've come too far to give up who we are" - babsko po prostu zaszło za daleko w debilizmie.
Odpowiedz@JankielKindybalista85: To nie ta piosenka.
Odpowiedz@742617000027: No faktycznie. To tego "Happy" nawet nie znam. A wygląda, że jest zabójcza.
Odpowiedz@JankielKindybalista85: Też nie znam i teraz chyba tym bardziej nie przesłucham :P ... dobra, o tak bym nigdy nie przesłuchała xP
OdpowiedzDebilizm osiąga apogeum w takich sytuacjach. Dlaczego ludzie są aż do takiego stopnia uzależnieni od tych portali społecznościowych...
Odpowiedz@SirMichu: Też nie czaję co ma na celu takie upublicznianie swojego życia.
Odpowiedz@ZrobmySobieKupe: Wydaje mi się, że dlatego są takie popularne, bo ludzie mogą w nich kreować się na zupełnie inne osoby, niż w rzeczywstości sa. A lajki uzalezniaja przez podnosznie samooceny, bo przeciez jestem popularny/a bo mam 100 laków przy każdym zdjęciu i 1000 znajomych.
Odpowiedz@SirMichu: Wojeryzm i ekshibicjonizm to najgroźniejsze i najczęściej spotykane choroby psychiczne naszych czasów.
Odpowiedz@renatkapar: Ciężko się z Tobą nie zgodzić. Czyli nie ma to jak pozerstwo.
Odpowiedz@SirMichu: mam nadzieję że nie napisałeś tego jadąc samochodem
OdpowiedzFakebuc zabija. Nie tylko stosunki międzyludzkie.
OdpowiedzNagroda Darwina przyznana
OdpowiedzSelekcja naturalna :)
Odpowiedz@CaptAwesome: Tak, selekcja. Dobrze, że w przechodniów nie wjechała.
Odpowiedz@Antybristler: Wtedy wśród przechodniów również zadziałałaby selekcja naturalna - jeśli nie zdążysz uskoczyć, zginiesz.
OdpowiedzDlatego nie mam konta na Facebooku, Twitterze, Instagramie czy innym gównie.
Odpowiedz@TheAnonim13: Wnioskując na podstawie skrina, boisz się, że zrobisz sobie zdjęcie, wrzucisz na facebooka i.. zginiesz za kółkiem?
OdpowiedzChodzi mi o to, że się nie uzależnię od portali społecznościowych do tego stopnia.
Odpowiedz@TheAnonim13: Czyli twierdzisz, że posiadanie konta na portalu społecznościowym może zrobić z człowieka kretyna? Otóż nie, kretynem się było i będzie. Ale jeśli się obawiasz takiego ciągu wydarzeń, to mam dla ciebie złe wieści...
OdpowiedzA nie? Na portalach społecznościowych pojawiają się niesamowite oznaki głupoty, która zaraża takiego przeciętnego Janusza.
Odpowiedz@TheAnonim13: Bo przeciętny Janusz jest kretynem. Internet nie ogłupia ludzi, Internet tylko pozwala wrodzoną głupotę ukazać.
Odpowiedz@TheAnonim13: Mam konto na FB. Praktycznie nic tam nie robię, ale na samo FB wchodzę często. Czemu? Bo pozwala się np. logować na wielu serwisach bez rejestracji, w grach często daje dodatkowe korzyści, na kwejku da się prawie tylko FB komentarze pisać, polubię kilka stron lubionych MMO i wyświetlają mi się wszystkie newsy w jednym miejscu. Przy czym nie wrzuciłem jeszcze ani jednego zdjęcia czy też zmiany statusu... @742617000027: I jedno, i drugie. Ale ogłupianie może też działać w drugą stronę, czyt. mnóstwo ludzi z różnych środowisk z różnymi poglądami i opiniami.
Odpowiedz@TrollMasterPRO: Jako socjolog, który napisał doktorat o motywacjach ludzi wyrażających się w Sieci (tak w skrócie), stwierdzam, że wpływ Internetu na ludzi wiąże się jedynie z potencjałem odbiorców na serwowane w Internecie bodźcie. Człowiek myślący krytycznie potrafi oddzielić chłam od treści wartościowych. Oczywiście "kretynizm" to mój pogląd osobisty wysnuty - "po godzinach" - na tle badań, jako naukowiec nie wartościuję - to tak gwoli wyjaśnienia ewentualnych kontrowersji. Potrafię oddzielić pracę badawczą od poglądów. Tym niemniej wnioski płynące z empirii są jednoznaczne - przypisanie im wartości nie koliduje z wynikami.
OdpowiedzNo i pogadane.
Odpowiedz@742617000027: Tytuł doktora każe Ci tak sztywno pisać?
OdpowiedzTak naprawde to ta piosenka jest strasznie głupia
OdpowiedzBylo.
OdpowiedzPrzynajmniej umarła szczęśliwa. ¯\_(ツ)_/¯
OdpowiedzLudzie w dzisiejszych czasach chcą być ciągle w centrum uwagi. Publikują co jedli na śniadanie, ogłaszają na stronach społecznościowych nawet to, że będą zaraz iść srać, to nie dziwota, że doszło do czegoś takiego.
OdpowiedzO ile nikogo oprócz siebie nie zabiła, to tylko pożytek dla społeczeństwa.
OdpowiedzI bardzo dobrze - selekcja naturalna. Szkoda tylko nerwów i sumienia kierowcy tira.
OdpowiedzThis is Sparta upgade. Sami się wykończą Alfred Nobel
OdpowiedzNie mam lemingobooka i żyję
OdpowiedzNie mogę powstrzymać myśli: "Dobrze jej tak.". Chociaż nie, lepiej by było, gdyby przeżyła z bardzo ciężkimi obrażeniami i/lub paraliżem - dostałaby lepszą nauczkę. Nie mogę pojąć, jak ludzie mogą tak uzależnić się od tych g****anych portali społecznościowych. Rozumiem, jeśli ktoś ich używa po to, aby po prostu być w kontakcie z innymi - spoko, po to są. Ale żeby pisać durne statusy kilka razy dziennie, i strzelać sobie głupie fotki? Gdyby z Facebooka nie korzystali debile, Zuckerberg nie byłby taki bogaty. I głupszej piosenki też już dawno nie słyszałam.
OdpowiedzJa tam się boję z moją narzeczoną jeździć...
Odpowiedzhttp://i.imgur.com/i8yGE7v.png
OdpowiedzHmm tu trzeba przyhamować.. But first let me take a selfie :D
OdpowiedzZdążyła się rozmnożyć?
OdpowiedzDo czego to doszło... muzyka naprawdę schodzi na psy.
OdpowiedzJak się cieszę że nie dożyłem tych czasów
OdpowiedzMatka natura sama eliminuje głupie jednostki
Odpowiedz