Zwiedzanie sklepów?! Niech ich szlag! Rozpierzcha się to gówniarstwo, dotyka wszystkiego, nabija wejścia na bramce, wskaźniki sprzedaży spadają, kierownik regionalny kręci nosem... Niech sobie idą do zoo albo gdzie.
To jeszcze nic... kiedyś mój tata załatwiał wycieczkę dla dzieci z półkoloni z jednej wsi. Gdy zadzwonił do urzędu miasta, co ci mogą tym dzieciakom zaoferować to odpowiedź brzmiała : WYCIECZKA DO BIEDRONKI... :/
Zwiedzanie sklepów?! Niech ich szlag! Rozpierzcha się to gówniarstwo, dotyka wszystkiego, nabija wejścia na bramce, wskaźniki sprzedaży spadają, kierownik regionalny kręci nosem... Niech sobie idą do zoo albo gdzie.
OdpowiedzSkończyłoby się to tak, że małoletnie galerianki oprowadzałby nauczycieli a nie odwrotnie
OdpowiedzPrzewodnik dostaje za to swoją dolę od kierownictwa Złotych Tarasów - ot cała historia.
Odpowiedzniestety, ale juz od kilku lat jest to główny (a czasem jedyny) punkt wielu wycieczek szkolnych do Wwy.
OdpowiedzCo wy chcecie przecież to jest galeria.
OdpowiedzTo jeszcze nic... kiedyś mój tata załatwiał wycieczkę dla dzieci z półkoloni z jednej wsi. Gdy zadzwonił do urzędu miasta, co ci mogą tym dzieciakom zaoferować to odpowiedź brzmiała : WYCIECZKA DO BIEDRONKI... :/
Odpowiedz