Tiry zawsze poruszają się w stadach. Ten który jedzie pierwszy, jest samcem alfa. Widocznie samiec alfa zasłabł i zjechał na pobocze przewracając się, a pozostałe tiry, jak to mają w naturze, zjechały i położyły się za nim. Sęk w tym, że samiec alfa prawdopodobnie już zmarł, a pozostałe tiry nie zdają sobie z tego sprawy i niestety wkrótce także umrą z niedożywienia i odwodnienia... To na prawdę przykre, ale nie ma już dla nich ratunku :(
Tiry zawsze poruszają się w stadach. Ten który jedzie pierwszy, jest samcem alfa. Widocznie samiec alfa zasłabł i zjechał na pobocze przewracając się, a pozostałe tiry, jak to mają w naturze, zjechały i położyły się za nim. Sęk w tym, że samiec alfa prawdopodobnie już zmarł, a pozostałe tiry nie zdają sobie z tego sprawy i niestety wkrótce także umrą z niedożywienia i odwodnienia... To na prawdę przykre, ale nie ma już dla nich ratunku :(
Odpowiedz