Pewnie zostanę wyśmiany przez współczesnych następców Casanovy ale co mi tam .Ja prawiczkiem przestałem być na tydzień przed 20 urodzinami .I jedno z czego jestem dumny to że swój pierwszy raz przeżyłem nie z jakąś panna z dyskoteki itp. Tylko świadomie z dziewczyna po roku poważnego związku ( W sumie byliśmy 5 lat).
@Avila001: Zacne to i piękne i wyśmiewać Cię w żadnym wypadku nie zamierzam. ALE...
Dlaczego jedyna alternatywa, jaką widzisz to ta między zaliczaniem "jakichś panien z dyskoteki" a "świadomym seksem po roku poważnego związku"?! Napisałeś, że jesteś dumny z tego jak straciłeś cnotę więc tak to wygląda.
Więc co? Dobry seks to taki z miłości, między parą na poważnie a cała reszta to co? Kur.wienie się? Bzdura!
To, że ktoś - nieważne czy facet, czy kobieta - lubi seks i robi to nie będąc w nikim zakochany i z nikim w związku nie musi oznaczać - i wyobraź sobie, ze zazwyczaj nie oznacza - przegiętej patologii w stylu dresików, co wyru.chają wszystko zawsze i wszędzie i tępych szlaufików, które w jedną noc w klubie realizują w kiblu więcej przelewów niż przeciętny bank spermy w ciągu roku. Przygoda na jedną noc nie musi być brudnym i obskurnym zwierzęcym rżnięciem desek w tartaku dziejącym się w jakimś kiblu z oszczaną podłogą lub na tylnym siedzeniu podszpachlowanego golfa. I zazwyczaj jednak nie bywa.
Z seksem jest jak z wszystkim innym. Czy coś jest, czy nie jest patologią zależy nie od ilości, jakości, częstotliwości tylko intelektualnego podejścia i nastawienia do zagadnienia.
Co powiedziawszy idę sprawdzić co mam na dziś odłożone w fapfolderze.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 maja 2014 o 13:24
@JankielKindybalista85: Nie krytykuję przelotnych znajomości na jedną noc bo,jak mówi przysłowie :Co kto lubi.Mi bardziej chodziło o to że ten pierwszy raz powinien być wyjątkowy jakkolwiek banalnie to brzmi.
@Avila001: A to jest akurat słuszny postulat. Jakiś pierwiastek duchowy, jakaś romantyczność - nie tylko fizyczność - w pierwszym razie powinien być. Kapitalne, dzikie rżnięcie zdarzy się człowiekowi jeszcze wiele razy w życiu. Pierwszy raz już nigdy.
@Avila001:
Spokojnie,ciekawe kiedy ja przestanę być prawiczkiem,mam 18 lat jbc. i na siłę mi się wciskają na sex pasztety(tu podpadają tapeciaro-pasztety: lvl:hardcore[np. bieber,conchita]) pod nos ale odrzucam i czekam na coś innego,nadrzędniejszego.
@JankielKindybalista85:
Co masz w fapfolderze(aktorki/modelki)?
Bo coś mi powoli zaczyna brakować elementów do fapania.
@Avila001:
Przeceniasz swoją historię, nic niezwykłego.
Podejrzewam że średni wiek inicjacji w przypadku facetów to 19-20 lat, sam zacząłem w wieku 22 lat a wielu moich rówieśników nie robiło tego jeszcze wcale.
Tylko że mało który się przyzna więc w społeczeństwie istnieje przekonanie że wszyscy zaczynają coraz wcześniej.
Dużo się o tym mówi ale prawda jest taka, że wiek inicjacji seksualnej - ZWIĘKSZA się.
Tak tak, pomimo słuchania jaka to młodzież "zdeprawowana" średnia wieku inicjacji seksualnej wydłuża się dlatego, że coraz rzadziej dochodzi to spotkań towarzyskich. Teraz bachory siedzą na twarzoksiążce zamiast chodzić na ogniska/grille. No gimbusiarnia kiedy ostatnio byliście na ognisku? Ja za młodego w ogóle nie siedziałem w domu to i dziewczyny (realne) częściej widywałem.
@Mil0: Masz dużo racji.
Niestety, co poradzisz. Na razie nie widać szans, żeby "ludzie" wyszli z Internetu. Dziś bez FB i ustawienia związku wydaje się być dziwne, że ktoś może być razem. Jeszcze milion zdjęć i opisów dodawanych na tablicę o "wielkiej miłości".
Swoją drogą, nie mało znam dziewczyn, które są urodziwe, ale imprezowe i nie mają chłopaka. Chyba jest coś na rzeczy.
Jak ktoś ma takie "koleżanki" albo "kolegów", to nie może się dziwić. A jeśli to nawet nie koleżanki/koledzy, to po co się takimi ludźmi przejmować? Ludzie, nie dajcie się presji głupiej części społeczeństwa czy mediów. Mądrym ludziom, których spotkacie w swoim czasie, nie przyjdzie do głowy, żeby się z was śmiać. Utrata dziewictwa/prawictwa to totalnie indywidualna sprawa.
Pewnie zostanę wyśmiany przez współczesnych następców Casanovy ale co mi tam .Ja prawiczkiem przestałem być na tydzień przed 20 urodzinami .I jedno z czego jestem dumny to że swój pierwszy raz przeżyłem nie z jakąś panna z dyskoteki itp. Tylko świadomie z dziewczyna po roku poważnego związku ( W sumie byliśmy 5 lat).
Odpowiedz@Avila001: Zacne to i piękne i wyśmiewać Cię w żadnym wypadku nie zamierzam. ALE... Dlaczego jedyna alternatywa, jaką widzisz to ta między zaliczaniem "jakichś panien z dyskoteki" a "świadomym seksem po roku poważnego związku"?! Napisałeś, że jesteś dumny z tego jak straciłeś cnotę więc tak to wygląda. Więc co? Dobry seks to taki z miłości, między parą na poważnie a cała reszta to co? Kur.wienie się? Bzdura! To, że ktoś - nieważne czy facet, czy kobieta - lubi seks i robi to nie będąc w nikim zakochany i z nikim w związku nie musi oznaczać - i wyobraź sobie, ze zazwyczaj nie oznacza - przegiętej patologii w stylu dresików, co wyru.chają wszystko zawsze i wszędzie i tępych szlaufików, które w jedną noc w klubie realizują w kiblu więcej przelewów niż przeciętny bank spermy w ciągu roku. Przygoda na jedną noc nie musi być brudnym i obskurnym zwierzęcym rżnięciem desek w tartaku dziejącym się w jakimś kiblu z oszczaną podłogą lub na tylnym siedzeniu podszpachlowanego golfa. I zazwyczaj jednak nie bywa. Z seksem jest jak z wszystkim innym. Czy coś jest, czy nie jest patologią zależy nie od ilości, jakości, częstotliwości tylko intelektualnego podejścia i nastawienia do zagadnienia. Co powiedziawszy idę sprawdzić co mam na dziś odłożone w fapfolderze.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 maja 2014 o 13:24
@JankielKindybalista85: Nie krytykuję przelotnych znajomości na jedną noc bo,jak mówi przysłowie :Co kto lubi.Mi bardziej chodziło o to że ten pierwszy raz powinien być wyjątkowy jakkolwiek banalnie to brzmi.
Odpowiedz@Avila001: A to jest akurat słuszny postulat. Jakiś pierwiastek duchowy, jakaś romantyczność - nie tylko fizyczność - w pierwszym razie powinien być. Kapitalne, dzikie rżnięcie zdarzy się człowiekowi jeszcze wiele razy w życiu. Pierwszy raz już nigdy.
Odpowiedz@Avila001: Spokojnie,ciekawe kiedy ja przestanę być prawiczkiem,mam 18 lat jbc. i na siłę mi się wciskają na sex pasztety(tu podpadają tapeciaro-pasztety: lvl:hardcore[np. bieber,conchita]) pod nos ale odrzucam i czekam na coś innego,nadrzędniejszego. @JankielKindybalista85: Co masz w fapfolderze(aktorki/modelki)? Bo coś mi powoli zaczyna brakować elementów do fapania.
Odpowiedz@go1: Z takim podejściem pewnie nigdy.
Odpowiedz@Avila001: Przeceniasz swoją historię, nic niezwykłego. Podejrzewam że średni wiek inicjacji w przypadku facetów to 19-20 lat, sam zacząłem w wieku 22 lat a wielu moich rówieśników nie robiło tego jeszcze wcale. Tylko że mało który się przyzna więc w społeczeństwie istnieje przekonanie że wszyscy zaczynają coraz wcześniej.
OdpowiedzNo te w klubach to przerzucasz jak kawałek mięsa, a jak Cie któraś kocha no to jest inna bajka :D
Odpowiedz@go1: "Kto wybrzydza, ten nie rucha." A jeśli jest już na prawdę brzydka, to worek na głowę i za ojczyznę!
OdpowiedzDużo się o tym mówi ale prawda jest taka, że wiek inicjacji seksualnej - ZWIĘKSZA się. Tak tak, pomimo słuchania jaka to młodzież "zdeprawowana" średnia wieku inicjacji seksualnej wydłuża się dlatego, że coraz rzadziej dochodzi to spotkań towarzyskich. Teraz bachory siedzą na twarzoksiążce zamiast chodzić na ogniska/grille. No gimbusiarnia kiedy ostatnio byliście na ognisku? Ja za młodego w ogóle nie siedziałem w domu to i dziewczyny (realne) częściej widywałem.
Odpowiedz@Mil0: Masz dużo racji. Niestety, co poradzisz. Na razie nie widać szans, żeby "ludzie" wyszli z Internetu. Dziś bez FB i ustawienia związku wydaje się być dziwne, że ktoś może być razem. Jeszcze milion zdjęć i opisów dodawanych na tablicę o "wielkiej miłości". Swoją drogą, nie mało znam dziewczyn, które są urodziwe, ale imprezowe i nie mają chłopaka. Chyba jest coś na rzeczy.
OdpowiedzO czym w ogóle jest ta dyskusja , ja nikomu do łóżka nie wchodzę ... dla mnie wszyscy mogą tracić dziewictwo po 40 roku życia ch*j mi do tego :P
Odpowiedz@F4lcon: A to własnie się o ch*ja rozchodzi.
Odpowiedz@pawlo94pl: Wiesz jaki był przekaz :), ale wkurza mnie takie podejście ... za 10 lat daltoniści będą rasistami xd
OdpowiedzJak ktoś ma takie "koleżanki" albo "kolegów", to nie może się dziwić. A jeśli to nawet nie koleżanki/koledzy, to po co się takimi ludźmi przejmować? Ludzie, nie dajcie się presji głupiej części społeczeństwa czy mediów. Mądrym ludziom, których spotkacie w swoim czasie, nie przyjdzie do głowy, żeby się z was śmiać. Utrata dziewictwa/prawictwa to totalnie indywidualna sprawa.
OdpowiedzDziwne że daliście tam główne bohaterki z Pretty Little Liars...
Odpowiedz