Różnica jest taka, że nikt nikogo do korzystania z usług prostytutek nie zmusza, ani też nie zdziera pod przymusem opłaty za usługę, czy została wykonana czy też nie. Dlatego twierdzę, że tylko praca prostytutki nie hańbi w tym przypadku.
Ja tam widzę tylko jedną małą różnice między Prostytucją a Polityką.
Prostytucja: TY płacisz, i to TY ICH(je) DYMASZ.
Polityka: Też TY płacisz, ale to TY JESTEŚ DYMANĄ KUR*Ą.
Tyle w temacie. Najgorsze jest to, że ja tez płace, aby mnie dymali ;/
Dogadali się w moment.
OdpowiedzKtoś kiedyś mi powiedział, że "Żadna praca nie hańbi, tylko płaca." Cóż.. trudno się z tym nie zgodzić...
OdpowiedzA od telemarketera gorszy tylko polityk.
OdpowiedzTylko problem w tym, że polityk nie pracuje...
OdpowiedzRóżnica jest taka, że nikt nikogo do korzystania z usług prostytutek nie zmusza, ani też nie zdziera pod przymusem opłaty za usługę, czy została wykonana czy też nie. Dlatego twierdzę, że tylko praca prostytutki nie hańbi w tym przypadku.
OdpowiedzJa tam widzę tylko jedną małą różnice między Prostytucją a Polityką. Prostytucja: TY płacisz, i to TY ICH(je) DYMASZ. Polityka: Też TY płacisz, ale to TY JESTEŚ DYMANĄ KUR*Ą. Tyle w temacie. Najgorsze jest to, że ja tez płace, aby mnie dymali ;/
Odpowiedz@Konkuro: Prostytutki przynajmniej nie ukrywają, że chcą cię wydymać za kasę.
Odpowiedz