Wierzcie lub nie, ale pewnego pięknego wiosennego dnia w ubiegłym roku, minął mnie na chodniku rozpędzony inwalida na elektrycznym wózku, jadący pewnie jakieś 15-20 km/h mijał innych pieszych slalomem. Przy zderzeniu z rowerzystą pewnie wyrządziłby podobne szkody.
I co? Pójdzie siedzieć?
Odpowiedz@dzisiajdlugoniesiedze: Jeśli za ten wyczynek nie stanie przed sądem, to ja już nie wierzę w sprawiedliwość...
Odpowiedz@Ekhart: No, chyba rzeczywiście czekają go w związku z sprawą wysokie schody.
Odpowiedz@dzisiajdlugoniesiedze: Nie! Za kare będzie stał w kącie.
OdpowiedzNic nadzwyczajnego, wystarczy przeczytać nazwę miejscowości i wszystko staje się jasne: Radom.
Odpowiedztakim pewnie jechał http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2009/08/img11-496x412.jpg
OdpowiedzWierzcie lub nie, ale pewnego pięknego wiosennego dnia w ubiegłym roku, minął mnie na chodniku rozpędzony inwalida na elektrycznym wózku, jadący pewnie jakieś 15-20 km/h mijał innych pieszych slalomem. Przy zderzeniu z rowerzystą pewnie wyrządziłby podobne szkody.
OdpowiedzNiewiarygodne - mój skrin na głównej, trzeba to opić :)
Odpowiedz