Jeśli włączysz szum radia, rozetniesz piłeczkę pingpongową na pół, włączysz czerwone światło, położysz się wygodnie na plecach i zakryjesz oczy połówkami piłeczki... Będziesz wyglądać jak debil.
@Funky666: Wcale, że nie. Ciało przechodząc w stan relaksu, próbuje także zmusić do tego umysł. Szumy i koncentracja na nich utrzymuje świadomość przez co przechodzimy do fazy REM ze świadomością lub w ten sposób wywołujemy hipnagogi.
@giertych97: Pomieszało ci się. Te piłeczki i słuchawki na uszach to swoista klatka sensoryczna, która praktycznie odcina ci dwa zmysły: słuch i wzrok. Nasz mózg jest przystosowany do ciągłego odbioru informacji. Gdy odetniesz mu ich dopływ, nie mając co robić, sam tworzy sobie fałszywe bodźce, tworząc np. halucynacje. Gdy natomiast przejdziesz świadomie do fazy REM, po prostu wejdziesz w świadomy sen. Hipnagogi natomiast, występują od kilku do kilkudziesięciu minut przed fazą REM i są nakładaniem się świata snu na świat rzeczywisty, czyli jednoczesnym odbieraniem bodźców z jawy i snu.
Jeśli włączysz szum radia, rozetniesz piłeczkę pingpongową na pół, włączysz czerwone światło, położysz się wygodnie na plecach i zakryjesz oczy połówkami piłeczki... Będziesz wyglądać jak debil.
Odpowiedz@Funky666: Wcale, że nie. Ciało przechodząc w stan relaksu, próbuje także zmusić do tego umysł. Szumy i koncentracja na nich utrzymuje świadomość przez co przechodzimy do fazy REM ze świadomością lub w ten sposób wywołujemy hipnagogi.
Odpowiedz@giertych97: Pomieszało ci się. Te piłeczki i słuchawki na uszach to swoista klatka sensoryczna, która praktycznie odcina ci dwa zmysły: słuch i wzrok. Nasz mózg jest przystosowany do ciągłego odbioru informacji. Gdy odetniesz mu ich dopływ, nie mając co robić, sam tworzy sobie fałszywe bodźce, tworząc np. halucynacje. Gdy natomiast przejdziesz świadomie do fazy REM, po prostu wejdziesz w świadomy sen. Hipnagogi natomiast, występują od kilku do kilkudziesięciu minut przed fazą REM i są nakładaniem się świata snu na świat rzeczywisty, czyli jednoczesnym odbieraniem bodźców z jawy i snu.
OdpowiedzChciałem sprawdzić, ale nie mam czerwonego światła... słyszałem, że w burdelach mają, trzeba będzie się wybrać.
Odpowiedz@Tobik: Ja słyszałem, że mają tam też inne, dużo lepsze atrakcje - może idź bez radia i piłeczek?
Odpowiedztam, gdzie halucynacje ma każdy .... do Sejmu? (co najmniej od 69 lat mają tripa z wizjami, że robią coś dobrego dla Polski)
Odpowiedz