"Ku przerażeniu innych
pasażerów, mężczyzna podczas
lotu wstał z fotela i próbował
otworzyć drzwi awaryjne. Udało
mu się nawet podnieść klamkę."
Biały wiersz jest pozbawiony rytmu, co wywołuje u czytelnika niepokój. Podmiot liryczny buduje atmosferę grozy, dynamicznie opisując kolejne poczynania bohatera tekstu - mężczyzny. Napięcie stale wzrasta z każdym kolejnym słowem. Częstym zabiegiem stylistycznym jest stosowanie przerzutni, co dodatkowo podkreśla niepewność sytuacji. Warto również zwrócić uwagę na pejoratywne nacechowanie niektórych wyrażeń, jak "ku przerażeniu", albo "drzwi awaryjne". Opis jest bardzo sugestywny - czytelnik ma wrażenie, że uczestniczy w opisywanym wydarzeniu, co potęguje jego lęk i obawę przed śmiercią. Końcowe zdanie pozostawia w niepewności - mężczyzna podnosi klamkę, jednak nie dowiadujemy się, co dalej. Podmiot liryczny nie stara się niczego sugerować, aby dać pole do popisu wyobraźni czytelnika.
@NinjaAssasin: Ale za przeproszeniem pie*dolisz pomylił sobie drzwi i tyle!
A tych drzwi za hu hu by nie otworzył!!!
"Otwarcie drzwi w samolocie na wysokości przelotowej jest praktycznie niemożliwe. Różnica ciśnień na zewnątrz i wewnątrz kabiny oraz siły oddziałujące na płatowiec są tak duże, że człowiek nie jest w stanie ich otworzyć."
Cytat z neta
A z tymi "cebulakami" i "xddddd" to won na wykop!
@zxcvbnm3412: Riposta godna twojego IQ. Nie zgadasz się z kimś, to nazwij go gimbusem. Ale czego wymagać od ludzi, który imponuje pijany wieśniak, który wali oborę w samolocie. Szkoda, że w domu okna z drzwiami nie pomylił, byłoby jednego debila mniej.
Widać kto w domu przez balkon leje :)
Odpowiedz"Ku przerażeniu innych pasażerów, mężczyzna podczas lotu wstał z fotela i próbował otworzyć drzwi awaryjne. Udało mu się nawet podnieść klamkę." Biały wiersz jest pozbawiony rytmu, co wywołuje u czytelnika niepokój. Podmiot liryczny buduje atmosferę grozy, dynamicznie opisując kolejne poczynania bohatera tekstu - mężczyzny. Napięcie stale wzrasta z każdym kolejnym słowem. Częstym zabiegiem stylistycznym jest stosowanie przerzutni, co dodatkowo podkreśla niepewność sytuacji. Warto również zwrócić uwagę na pejoratywne nacechowanie niektórych wyrażeń, jak "ku przerażeniu", albo "drzwi awaryjne". Opis jest bardzo sugestywny - czytelnik ma wrażenie, że uczestniczy w opisywanym wydarzeniu, co potęguje jego lęk i obawę przed śmiercią. Końcowe zdanie pozostawia w niepewności - mężczyzna podnosi klamkę, jednak nie dowiadujemy się, co dalej. Podmiot liryczny nie stara się niczego sugerować, aby dać pole do popisu wyobraźni czytelnika.
Odpowiedz@wasd: jak bym moją nauczycielkę Polskiego słyszała XD
OdpowiedzOd razu mi się skojarzyło z tym :D https://www.youtube.com/watch?v=pbFe4iVYTsQ
OdpowiedzTa, powodzenia bo by je otworzył.
OdpowiedzNo dobra. Zrób skrina artykułu i dostań się na główną (nigdy tego nie rozumiałem), ale po jaką cholerę dajesz tak idiotyczny tytuł?
Odpowiedz@StaryMarych: bo określenie "cebulaki" jest modne i kul
Odpowiedz@StaryMarych: Bo przez takich cebulaków jak on Polacy mają opinię pijaków i idiotów. Tak właśnie zachowują się cebulaki.
OdpowiedzTyp ma mistrza po prostu, a autor nazywa go cebulakiem, żenada.
Odpowiedz@zxcvbnm3412: Żenada to zachwoanie tego jegomościa. Jak to ci imponuje, to idź się upij i zrób też coś głupiego.
Odpowiedz@NinjaAssasin: Nie martw się, wakacje już się kończą powoli. Jeszcze tylko miesiąc około i możesz swoje mądrości przenieść ponownie do szkoły ;)
Odpowiedz@NinjaAssasin: Ale za przeproszeniem pie*dolisz pomylił sobie drzwi i tyle! A tych drzwi za hu hu by nie otworzył!!! "Otwarcie drzwi w samolocie na wysokości przelotowej jest praktycznie niemożliwe. Różnica ciśnień na zewnątrz i wewnątrz kabiny oraz siły oddziałujące na płatowiec są tak duże, że człowiek nie jest w stanie ich otworzyć." Cytat z neta A z tymi "cebulakami" i "xddddd" to won na wykop!
Odpowiedz@waka: Ps. wiem, że nie użyłeś "xddd", ale piszę to tak profilaktycznie.
Odpowiedz@zxcvbnm3412: Riposta godna twojego IQ. Nie zgadasz się z kimś, to nazwij go gimbusem. Ale czego wymagać od ludzi, który imponuje pijany wieśniak, który wali oborę w samolocie. Szkoda, że w domu okna z drzwiami nie pomylił, byłoby jednego debila mniej.
OdpowiedzNo w sumie mu się nie dziwę bo jak by je otworzył to od razu by się zesrał ze strachu.
Odpowiedzhttp://paczaizm.pl/content/wp-content/uploads/moj-kraj-taki-piekny.jpg
OdpowiedzZłapałby trochę świeżego powietrza
OdpowiedzJuż chciałem zbesztać redaktorka i napiać "co to jest 'załóga samlotou'", ale zauważyłem, że mam monitor uje***y i wszystko sie zgadza.
OdpowiedzA może po prostu chciał się przewietrzyć. Po co z tego aferę robić.
Odpowiedz