O kobiet się samochodów nie kupuje ;/ Prawie na bank sprzęgło do wymiany (idiotki myślą, że służy ono jako podparcie dla nogi). No i ignorują wszystkie szumiące, stukające, pukające awarie - albo nie słyszą ich -.- Poza tym pewnie po kilku parkingowych obtarciach/stłuczkach. No i skrzynia biegów może być wy*ebana bo duża część z nich myśli, że najwyższy bieg to 3 i na nim ciągle jeżdżą.
@BlackSnake: kompleksy? Taa... Może nagram kiedyś filmik jak babki parkują u mnie... Poza tym większość ogarniętych w motoryzacji ludzi powie to samo co ja.
@katka22: Btw teraz nie mam już praktyk, ale jak miałem to przez rok chodziłem tylko raz w tygodniu na warsztat. Mamy wąski wjazd. I zawsze kobiety (facet ani razu się nie zdarzył) kazały nam wjeżdżać. Sam też im wjeżdżałem - walić, że miesiąc prawko miałem, a one dłużej (wątpię by prosto z egzaminu przyjechały na warsztat). Jak już jakaś zdecydowała się wjechać to tragedia na cały warsztat. 4 auta (malutkie bo takie jak yaris i chyba c1) skończyły z rozpi*rdolonym bokiem. Facet ani razu samochodu nie przyrysował. Niedawno na parkingu mój samochód został przerysowany -.- bo wyjeżdżająca nie dała rady. Wcześniej już też miałem stłuczkę, ale wtedy to akurat facet cofając nie zauważył. Mistrzem kierownicy nie jestem bo prawo jazdy mam dopiero od 2013, ale jeżdżę samochodem po całym Śląsku (i nawet po pobliskich województwach) zarabiając. Tak więc w jeden dzień robię około 100-200km - może nie dużo, ale już się naoglądałem co baby wyczyniają i nigdy takiego samochodu nie kupię.
@BlackSnake: O mój boże jaki jeb*** stereotyp -.- Raczej nie wszystkie kobiety mają takie ''problemy'' Z autem,parkowaniem,zdaniem prawka i tp. To, że widziałeś większość nie znaczy, że WSZYSTKIE kobiety takie są.
@Smoleniak: mówiłem. Od kobiet się nie opłaca bo połowa rzeczy na już do wymiany jest, a one nawet o tym nie wiedzą. Wbrew przekonaniom jedne z lepszych to firmowe z przebiegiem 300 tysięcy. Oczywiście z porządnej firmy. Bo jak tam coś się zaczyna psuć to jedzie od razu do wymiany i wkłada się oryginalną część, a nie zamiennik.
ostatnio brat opowiadał kawał:
dwie kobiety piszą ogłoszenie o sprzedaży auta:
- sprzedam mondeo-ładne
- druga na to: no co ty, musi być profesjonalnie- sprzedam zielone mondeo -ładne
Niemiec płakał jak produkował
Odpowiedzdobra reklama kluczem do sukcesu :D
OdpowiedzCiekawe co robiła z drążkiem od skrzyni biegów...
OdpowiedzO kobiet się samochodów nie kupuje ;/ Prawie na bank sprzęgło do wymiany (idiotki myślą, że służy ono jako podparcie dla nogi). No i ignorują wszystkie szumiące, stukające, pukające awarie - albo nie słyszą ich -.- Poza tym pewnie po kilku parkingowych obtarciach/stłuczkach. No i skrzynia biegów może być wy*ebana bo duża część z nich myśli, że najwyższy bieg to 3 i na nim ciągle jeżdżą.
Odpowiedz@BlackSnake: To, że ty tak traktujesz swój samochód, to nie znaczy, że wszystkie kobiety też :) wyczuwam tu jakieś mega kompleksy, chłopcze.
Odpowiedz@BlackSnake: kompleksy? Taa... Może nagram kiedyś filmik jak babki parkują u mnie... Poza tym większość ogarniętych w motoryzacji ludzi powie to samo co ja.
Odpowiedz@katka22: Btw teraz nie mam już praktyk, ale jak miałem to przez rok chodziłem tylko raz w tygodniu na warsztat. Mamy wąski wjazd. I zawsze kobiety (facet ani razu się nie zdarzył) kazały nam wjeżdżać. Sam też im wjeżdżałem - walić, że miesiąc prawko miałem, a one dłużej (wątpię by prosto z egzaminu przyjechały na warsztat). Jak już jakaś zdecydowała się wjechać to tragedia na cały warsztat. 4 auta (malutkie bo takie jak yaris i chyba c1) skończyły z rozpi*rdolonym bokiem. Facet ani razu samochodu nie przyrysował. Niedawno na parkingu mój samochód został przerysowany -.- bo wyjeżdżająca nie dała rady. Wcześniej już też miałem stłuczkę, ale wtedy to akurat facet cofając nie zauważył. Mistrzem kierownicy nie jestem bo prawo jazdy mam dopiero od 2013, ale jeżdżę samochodem po całym Śląsku (i nawet po pobliskich województwach) zarabiając. Tak więc w jeden dzień robię około 100-200km - może nie dużo, ale już się naoglądałem co baby wyczyniają i nigdy takiego samochodu nie kupię.
Odpowiedz@BlackSnake: O mój boże jaki jeb*** stereotyp -.- Raczej nie wszystkie kobiety mają takie ''problemy'' Z autem,parkowaniem,zdaniem prawka i tp. To, że widziałeś większość nie znaczy, że WSZYSTKIE kobiety takie są.
OdpowiedzModuł komfortu do wymiany... to ja już podziękuję o takie dbanie.
Odpowiedz@Smoleniak: mówiłem. Od kobiet się nie opłaca bo połowa rzeczy na już do wymiany jest, a one nawet o tym nie wiedzą. Wbrew przekonaniom jedne z lepszych to firmowe z przebiegiem 300 tysięcy. Oczywiście z porządnej firmy. Bo jak tam coś się zaczyna psuć to jedzie od razu do wymiany i wkłada się oryginalną część, a nie zamiennik.
OdpowiedzDla mnie lepszy jest tekst z tymi drzwiami 2/3 :D
Odpowiedz@Widget447: Zgadzam się, spojrzałem na niego jako pierwszego i myślałem, że mistrz opiera się na tym komentarzu, a potem spojrzałem niżej...
OdpowiedzGałka od zmiany biegu pewnie dużo wie na ten temat :3
Odpowiedzostatnio brat opowiadał kawał: dwie kobiety piszą ogłoszenie o sprzedaży auta: - sprzedam mondeo-ładne - druga na to: no co ty, musi być profesjonalnie- sprzedam zielone mondeo -ładne
OdpowiedzCiekawe jak tam, było na ręcznym.
Odpowiedz