1. Wilgoć nie przewodzi lepiej niż suchość. Już udowodnione.
2. Pioruny nie celują w jakieś partie ciała. Ludzie są rażeni w całości, więc jeżeli rzeczywiście miałaby stracić czucie to w całym ciele.
3. Usta, pęcherz, żyły są o wiele 'wilgotniejsze'.
Wniosek? Religijni ludzie i te ich żałosne próby wypowiadania się rzeczowo...
@magazynek: Widzę, że ktoś tu jest "ekspertem"
1. To jak wytłumaczysz fakt, że drewno kiedy jest wilgotne przewodzi prąd, a kiedy jest suche go nie przewodzi? (Tak, tak wiem, że woda destylowana nie przewodzi prądu, bo w wodzie "brudnej" to jony znajdujące się w wodzie są nośnikiem ładunku). Tak w ogóle to słyszał kolega o procesie elektrolizy? A takie zjawisko jak głośniejsze buczenie/bzyczenie przy liniach energetycznych podczas dużej wilgotności powietrza to zaobserwował?
2. Generalnie się zgadzam, ale... drzewo też rażone jest w całości, a pierwsze uderzenie dostaje punkt "najbliższy" piorunowi - najczęściej czubek. Skąd wiesz w jakiej pozycji ona się znajdowała? Poza tym, na upartego dochodzą takie sprawy jak swoista oporność niektórych miejsc na ciele człowieka (sprawdzałeś kiedyś czy bateria jest dobra językiem?) lub czy dana część ciała jest zakryta odzieżą (np. poliestrową czy inną z tworzywa sztucznego, która zasadniczo jest dielektrykiem), itp.
3. Tu już pojechałeś po bandzie. Zanim prąd dostanie się do pęcherza lub żył to musi chyba przejść jakąś drogą, bo przecież się nie teleportuje. To, że coś jest "wilgotniejsze" nie znaczy, że lepiej przewodzi prąd. Tak wiem zaraz ktoś napisze, że w 1 pkt pisałem o czymś przeciwnym i sam sobie zaprzeczam. Takie proste porównanie: olej mineralny i kawałek miedzianego pręta. Co jest bardziej "mokre"? A co przewodzi prąd?
Wniosek? magazynek i "te (...) żałosne próby wypowiadania się rzeczowo..."
@micrub: Ludzkie ciało nie składa się z drewna... Poza tym wciąż szczerze wątpię w fakt, by dziewczyna utraciła czucie po uderzeniu pioruna tylko w jednym konkretnym miejscu. Nigdy nie słyszałem o takim przypadku, zatem jak dla mnie przynajmniej ta jedna część jest fejkiem.
@micrub:
1. O, ktoś tu ulega internetowej modzie na wytykanie ludziom 'ekspertyzy'. Mokre drewno to nie wilgotne drewno. Zrozum różnicę. Przeczytałem, że wilgoć nie przewodzi prądu i wierzę naukowcom, którzy się tym zajmowali. Z nimi się kłóć i ich pytaj o wyjaśnienia.
2. Tak. Na pewno znajdowała się w pozycji szczytującej cipci i wargi sromowe były najwyższym punktem w jej ciele.
3. O czym ty pieprzysz? Z niczym to nie związane. Po czym ja niby pojechałem. Stwierdziłem, że jest więcej o wiele bardziej narażonych na uszkodzenia miejsc niż pochwa, i że to jest nieprawdopodobne, że mimo wszystko to jej się oberwało. A ty coś bredzisz o pręcie i teleportacji.
Zabawni są ludzie, którzy wyzywają od ekspertów, a potem piszą nie wiadomo o czym, sami sobie zaprzeczają i argumentują olejem mineralnym.
@magazynek: Suche ciało ludzkie ma oporność około 1000 Ohmów. Mokre znacznie mniej. Więc jednak wilgotność ma swoje do gadania.
Co nie zmienia faktu, że niektórych to jednak fantazja ponosi (mówię tu o artykule).
@magazynek:
1. Ktoś tu nie czyta ze zrozumieniem. Gdzie napisałem o mokrym drewnie? Najlepiej zacytuj, bo przeczytałem swój komentarz kilka razy i nigdzie nie widzę. Chcesz mnie pouczać, a tak do końca chyba sam nie wiesz co piszesz. Nie wiem gdzie czytałeś opinie/teorie/dowody naukowców, o których piszesz (o suchości i wilgotności), ale dla własnego dobra nie czytaj tego więcej. Powiem o czymś innym, ale związanym z wilgocią i elektrycznością - może wtedy zaczniesz wątpić w to co przeczytałeś. Na całym świecie gdzie tylko wykorzystuje się prąd istnieją przepisy BHP, które jasno określają przy jakich napięciach można pracować w zależności od WILGOTNOŚCI. Z grubsza (częściowo błędnie) temat jest poruszony na polskiej wikipedii pod nieprawidłowym hasłem 'napięcie bezpieczne'. Jak chcesz zobaczyć bardziej wiarygodne źródła poszukaj w grafice w googlach "safety voltage level humidity table".
2. Nigdzie nie napisałem, że była w takiej pozycji, o której piszesz. Chciałem tylko pokazać błąd w Twoim rozumowaniu odnośnie celowania w jakieś partie ciała. Żeby było jasne - pioruny nie celują, tylko trafiają tam gdzie jest najmniejszy opór (np. w przypadku drzew trafiają najczęściej w czubek, bo mokre od deszczu drzewo ma mniejszy opór niż otaczające je powietrze, dlatego piorun "woli przejść" przez drzewo).
3. Po pierwsze jak nie rozumiesz to przeczytaj jeszcze raz. Po drugie nigdzie tego nie stwierdziłeś, napisałeś tylko o miejscach Twoim zdaniem bardziej wilgotnych.
Nie wyzwałem Cię od eksperta - nie mam w zwyczaju wyzywać ludzi. Napisałem o "ekspercie", bo argumenty, których użyłeś żeby pojechać po ludziach religijnych są właśnie żałosne (w ogóle nie związane z tematem, ale to przecież modne jest żeby krytykować religię obojętnie jaką, w szczególności "katoli" - oni się nie zbuntują w przeciwieństwie do islamistów). Życzę powodzenia w zdobywaniu rzeczowej wiedzy.
P.S. Wiem, że to fake, bo ktoś kto stworzył tego screena użył zdjęcia ładnej dziewczyny i sypnął tekstem o masturbacji żeby poruszyć wyobraźnię. Niemożliwe też żeby straciła czucie tylko w miejscach intymnych po uderzeniu pioruna, ale motłoch to kupi.
@Bravo512: Zgadzam się z Tobą w 100% - jestem przekonany, że to fake. Swoim komentarzem chciałem tylko wytłumaczyć koledze magazynek, że jego rozumowanie w sprawach związanych z prądem jest błędne, a właściwie żałosne, podobnie jak atak na ludzi religijnych, który nijak się ma do tematu screena. Pozdrawiam
@nanab: Zauważmy, że w przypadku normalnego stosunku zawsze istnieje prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, czego w dzisiejszych czasach 17letnia dziewczyna by raczej nie chciała. Profilaktyka w tym kierunku, jak wiemy, powinna iść dość daleko. Inna sprawa, jeśli sprawę załatwiać językiem, ale moim zdaniem trudno byłoby znaleźć mężczyznę godzącego się na układ: 'jak seks, to tylko oral'. Sprawy ręczne może załatwiać i załatwiała na własną rękę. Lesbijką też pewnie nie jest. Dodatkowo, masturbację jest łatwiej ukryć. To chyba sprawa wyjaśniona?
Znak od boga jest taki, że ma idiotycznych rodziców. W domu by była bezpieczna.
Żałosne jest to że taka dziewczyna się musiała masturbować xD i to jest prawdziwy znak od boga dla jej znajomych płci męskiej.
1. Wilgoć nie przewodzi lepiej niż suchość. Już udowodnione. 2. Pioruny nie celują w jakieś partie ciała. Ludzie są rażeni w całości, więc jeżeli rzeczywiście miałaby stracić czucie to w całym ciele. 3. Usta, pęcherz, żyły są o wiele 'wilgotniejsze'. Wniosek? Religijni ludzie i te ich żałosne próby wypowiadania się rzeczowo...
Odpowiedz@magazynek: Widzę, że ktoś tu jest "ekspertem" 1. To jak wytłumaczysz fakt, że drewno kiedy jest wilgotne przewodzi prąd, a kiedy jest suche go nie przewodzi? (Tak, tak wiem, że woda destylowana nie przewodzi prądu, bo w wodzie "brudnej" to jony znajdujące się w wodzie są nośnikiem ładunku). Tak w ogóle to słyszał kolega o procesie elektrolizy? A takie zjawisko jak głośniejsze buczenie/bzyczenie przy liniach energetycznych podczas dużej wilgotności powietrza to zaobserwował? 2. Generalnie się zgadzam, ale... drzewo też rażone jest w całości, a pierwsze uderzenie dostaje punkt "najbliższy" piorunowi - najczęściej czubek. Skąd wiesz w jakiej pozycji ona się znajdowała? Poza tym, na upartego dochodzą takie sprawy jak swoista oporność niektórych miejsc na ciele człowieka (sprawdzałeś kiedyś czy bateria jest dobra językiem?) lub czy dana część ciała jest zakryta odzieżą (np. poliestrową czy inną z tworzywa sztucznego, która zasadniczo jest dielektrykiem), itp. 3. Tu już pojechałeś po bandzie. Zanim prąd dostanie się do pęcherza lub żył to musi chyba przejść jakąś drogą, bo przecież się nie teleportuje. To, że coś jest "wilgotniejsze" nie znaczy, że lepiej przewodzi prąd. Tak wiem zaraz ktoś napisze, że w 1 pkt pisałem o czymś przeciwnym i sam sobie zaprzeczam. Takie proste porównanie: olej mineralny i kawałek miedzianego pręta. Co jest bardziej "mokre"? A co przewodzi prąd? Wniosek? magazynek i "te (...) żałosne próby wypowiadania się rzeczowo..."
Odpowiedz@micrub: Ludzkie ciało nie składa się z drewna... Poza tym wciąż szczerze wątpię w fakt, by dziewczyna utraciła czucie po uderzeniu pioruna tylko w jednym konkretnym miejscu. Nigdy nie słyszałem o takim przypadku, zatem jak dla mnie przynajmniej ta jedna część jest fejkiem.
Odpowiedz@micrub: 1. O, ktoś tu ulega internetowej modzie na wytykanie ludziom 'ekspertyzy'. Mokre drewno to nie wilgotne drewno. Zrozum różnicę. Przeczytałem, że wilgoć nie przewodzi prądu i wierzę naukowcom, którzy się tym zajmowali. Z nimi się kłóć i ich pytaj o wyjaśnienia. 2. Tak. Na pewno znajdowała się w pozycji szczytującej cipci i wargi sromowe były najwyższym punktem w jej ciele. 3. O czym ty pieprzysz? Z niczym to nie związane. Po czym ja niby pojechałem. Stwierdziłem, że jest więcej o wiele bardziej narażonych na uszkodzenia miejsc niż pochwa, i że to jest nieprawdopodobne, że mimo wszystko to jej się oberwało. A ty coś bredzisz o pręcie i teleportacji. Zabawni są ludzie, którzy wyzywają od ekspertów, a potem piszą nie wiadomo o czym, sami sobie zaprzeczają i argumentują olejem mineralnym.
Odpowiedz@magazynek: Suche ciało ludzkie ma oporność około 1000 Ohmów. Mokre znacznie mniej. Więc jednak wilgotność ma swoje do gadania. Co nie zmienia faktu, że niektórych to jednak fantazja ponosi (mówię tu o artykule).
Odpowiedz@magazynek: 1. Ktoś tu nie czyta ze zrozumieniem. Gdzie napisałem o mokrym drewnie? Najlepiej zacytuj, bo przeczytałem swój komentarz kilka razy i nigdzie nie widzę. Chcesz mnie pouczać, a tak do końca chyba sam nie wiesz co piszesz. Nie wiem gdzie czytałeś opinie/teorie/dowody naukowców, o których piszesz (o suchości i wilgotności), ale dla własnego dobra nie czytaj tego więcej. Powiem o czymś innym, ale związanym z wilgocią i elektrycznością - może wtedy zaczniesz wątpić w to co przeczytałeś. Na całym świecie gdzie tylko wykorzystuje się prąd istnieją przepisy BHP, które jasno określają przy jakich napięciach można pracować w zależności od WILGOTNOŚCI. Z grubsza (częściowo błędnie) temat jest poruszony na polskiej wikipedii pod nieprawidłowym hasłem 'napięcie bezpieczne'. Jak chcesz zobaczyć bardziej wiarygodne źródła poszukaj w grafice w googlach "safety voltage level humidity table". 2. Nigdzie nie napisałem, że była w takiej pozycji, o której piszesz. Chciałem tylko pokazać błąd w Twoim rozumowaniu odnośnie celowania w jakieś partie ciała. Żeby było jasne - pioruny nie celują, tylko trafiają tam gdzie jest najmniejszy opór (np. w przypadku drzew trafiają najczęściej w czubek, bo mokre od deszczu drzewo ma mniejszy opór niż otaczające je powietrze, dlatego piorun "woli przejść" przez drzewo). 3. Po pierwsze jak nie rozumiesz to przeczytaj jeszcze raz. Po drugie nigdzie tego nie stwierdziłeś, napisałeś tylko o miejscach Twoim zdaniem bardziej wilgotnych. Nie wyzwałem Cię od eksperta - nie mam w zwyczaju wyzywać ludzi. Napisałem o "ekspercie", bo argumenty, których użyłeś żeby pojechać po ludziach religijnych są właśnie żałosne (w ogóle nie związane z tematem, ale to przecież modne jest żeby krytykować religię obojętnie jaką, w szczególności "katoli" - oni się nie zbuntują w przeciwieństwie do islamistów). Życzę powodzenia w zdobywaniu rzeczowej wiedzy. P.S. Wiem, że to fake, bo ktoś kto stworzył tego screena użył zdjęcia ładnej dziewczyny i sypnął tekstem o masturbacji żeby poruszyć wyobraźnię. Niemożliwe też żeby straciła czucie tylko w miejscach intymnych po uderzeniu pioruna, ale motłoch to kupi.
Odpowiedz@Bravo512: Zgadzam się z Tobą w 100% - jestem przekonany, że to fake. Swoim komentarzem chciałem tylko wytłumaczyć koledze magazynek, że jego rozumowanie w sprawach związanych z prądem jest błędne, a właściwie żałosne, podobnie jak atak na ludzi religijnych, który nijak się ma do tematu screena. Pozdrawiam
OdpowiedzŹródło = http://stopmasturbationnow.org/weather/17-year-old-girl-stuck-by-lightning-when-masturbating/
Odpowiedztaka dyskusja rozgorzała, a przecież widać że to fejk
OdpowiedzFake, taka laska i musi się masturbować? Chyba by musiała mieszkać w pedałolandii
Odpowiedz@nanab: Zauważmy, że w przypadku normalnego stosunku zawsze istnieje prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, czego w dzisiejszych czasach 17letnia dziewczyna by raczej nie chciała. Profilaktyka w tym kierunku, jak wiemy, powinna iść dość daleko. Inna sprawa, jeśli sprawę załatwiać językiem, ale moim zdaniem trudno byłoby znaleźć mężczyznę godzącego się na układ: 'jak seks, to tylko oral'. Sprawy ręczne może załatwiać i załatwiała na własną rękę. Lesbijką też pewnie nie jest. Dodatkowo, masturbację jest łatwiej ukryć. To chyba sprawa wyjaśniona?
Odpowiedz@nanab: Ty idiotą jestes? Myślisz, że to ta sama typiarka co na zdjęciu?
Odpowiedz@bravo512 No chyba, że naszych piłkarzy.
OdpowiedzGratulacje! To będzie mały Herkules!
OdpowiedzZnak od boga jest taki, że ma idiotycznych rodziców. W domu by była bezpieczna. Żałosne jest to że taka dziewczyna się musiała masturbować xD i to jest prawdziwy znak od boga dla jej znajomych płci męskiej.
Odpowiedz@tim45: Wypada tylko powtórzyć wypowiedź kolegi wyżej:"Ty idiotą jestes? Myślisz, że to ta sama typiarka co na zdjęciu?"
OdpowiedzZeus :D
Odpowiedz"jakoby wilgoć pomiędzy jej genitaliami a palcami (...)" Od kiedy kobiety mają genitalia? Chyba, że to jakiś gender...
OdpowiedzNo to zaraz całą naszą naukę o mitologii trzeba będzie uaktualniać.
Odpowiedzorgazm jak grom z jasnego nieba
OdpowiedzNie wiem po co ci wyżej tak rozkminiają nad tym, przecież to z bezużytecznej.
Odpowiedz"Nie pozwalamy naszym dzieciakom masturbować się w domu..." czyli poza domem już spoko?
Odpowiedz