Aż mi się pewien kawał przypomniał :D
Anglik, Amerykanin i Rosjanin zakładają się, kto opowie największą bzdurę.
- Dżentelmen z Londynu - rozpoczyna Anglik - przepłynął Atlantyk w zwykłej wannie.
- Dżentelmen z Bostonu - przebija Amerykanin - skoczył z otwartym parasolem z dachu wieżowca i cały czas paląc cygaro wylądował bezpiecznie na ziemi.
Zabiera głos Rosjanin:
- Dżentelmen z Moskwy.
- Wygrałeś - mówi Anglik.
- Wygrał - zgadza się Amerykanin.
Po raz 1....po raz 2...Sprzedane..
OdpowiedzAż mi się pewien kawał przypomniał :D Anglik, Amerykanin i Rosjanin zakładają się, kto opowie największą bzdurę. - Dżentelmen z Londynu - rozpoczyna Anglik - przepłynął Atlantyk w zwykłej wannie. - Dżentelmen z Bostonu - przebija Amerykanin - skoczył z otwartym parasolem z dachu wieżowca i cały czas paląc cygaro wylądował bezpiecznie na ziemi. Zabiera głos Rosjanin: - Dżentelmen z Moskwy. - Wygrałeś - mówi Anglik. - Wygrał - zgadza się Amerykanin.
Odpowiedz... w jednym pokoju...
OdpowiedzCzyli ostatni więzień żył bez wody i jedzenia 2 lata, co na to kierowca autobusu?
Odpowiedz@Andrev: Czytaj ponownie
Odpowiedz