@margaryniak: To i tak dużo lepiej jak obywatel domaga się niemożliwego od państwa, niż jeśli ZUS (albo inne chore instytucje) wymagają niemożliwego od zwykłych ludzi. A za niedostosowanie się trzeba ponosić odpowiedzialność...
Najbardziej poje*ane w tej sprawie jest to, że prawdopodobnie koleś wygra. Bardzo możliwe, że McDonald zapłaci mu kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy za ugodę, żeby mieć spokój i nie robić więcej szumu. Dla nich nawet milion to jak grosz dla zwykłego człowieka.
Wiem że byłoby lepiej, gdyby się sądzili, ale Ameryka ma obsesję na punkcie rasizmu. Nie zdziwię się, jeśli w przyszłości będzie coraz więcej takich "spraw". Niedługo samo bycie białym będzie rasistowskie...
P.S. Kłótnia o SERWETKĘ go zestresowała? Do psychiatryka z czarnym, ino raz!
Powinien ich pozwać jeszcze za to, że za cicho mu odpowiedzieli dzień dobry, za brudne okna w barze oraz za to, że w knajpie wisi zegar, a on nie chce wiedzieć, która jest teraz godzina.
Tak dla ludzi, którzy lubią się czegoś z internetu dowiedzieć, a nie tylko oglądać śmieszne obrazki...
Polski i ogólnie europejski system prawa przewiduje odszkodowania polegające na naprawieniu szkody (wybiłeś mi młotkiem szybę w aucie, więc musisz zapłacić za wstawienie nowej) oraz na naprawieniu strat spowodowanych przez występowanie szkody, czyli utraconych korzyści (w czasie wstawiania szkody nie mogłem pracować jako przewoźnik, więc dajesz mi tyle, ile bym zarobił). W systemie amerykańskim i w dużej mierze w brytyjskim można domagać się jeszcze kilku innych rodzajów rekompensat. Najważniejsze z nich to zapłacenie za szkody moralne (kocham moje autko i cierpiałem oglądając wybitą szybę) oraz wypłacenie kary odstraszającej od popełnienia takiego przestępstwa po raz kolejny (chciało ci się młotkiem machać, to mi tu zabulisz). Takich kwot nie da się oczywiście w żaden sensowny sposób oszacować, więc można się bawić. W prawie europejskim w ogóle nie ma tego typu rodzajów odszkodowań, więc zapomnijcie o pozywaniu McD za niesmaczne szejki :)
Obawiam się, że gdyby w Polsce istniały takie mozliwości prawne jak w USA, gdzie mozna pozwac każdego o wszystko, spora częśc naszego społeczeństwa wykorzystywałaby to w podobny sposób.
W Stanach to naprawdę za dużo idiotów, ale żeby w sądzie? Gdzie Ci ktoś o zdrowych zmysłach uwierzy, że czarny w ogóle chciał iść do pracy? Że w ogóle ją miał? Wyjątkiem jest czarny rynek albo niewolnictwo.
To ja zrobię tak: wysmaruje się nutellą, wejdę do McD i zamówię zestaw, wywalę serwetki i poproszę o nowe. Ciekawe jaka będzie reakcja.
Odpowiedz@witekkk: To lepiej wyjdź tak wysmarowany z toalety i powiedz,że papier się skończył i czy możesz prosić o kilka serwetek
OdpowiedzPrawo w USA jest masakrycznie głupie a ten cały Lucas po prostu chce to wykorzystać i tyle.
Odpowiedz@margaryniak: To i tak dużo lepiej jak obywatel domaga się niemożliwego od państwa, niż jeśli ZUS (albo inne chore instytucje) wymagają niemożliwego od zwykłych ludzi. A za niedostosowanie się trzeba ponosić odpowiedzialność...
OdpowiedzPowiedzieli do czarnego "wy ludzie" i poczuł się urażony. Więc nie jest człowiekiem, jest murzynem.
OdpowiedzKłótnia tak go zestresowała, że nie jest w stanie chodzić do pracy? Bądźmy poważni, jest czarny i przez to nie jest w stanie chodzić do pracy.
Odpowiedz'Murica
Odpowiedzpraca na plantacji bawełny by go odstresowała
OdpowiedzMoim zdaniem czarnuchy generalnie nie są w stanie chodzić do pracy, także nic się nie stało.
OdpowiedzNajbardziej poje*ane w tej sprawie jest to, że prawdopodobnie koleś wygra. Bardzo możliwe, że McDonald zapłaci mu kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy za ugodę, żeby mieć spokój i nie robić więcej szumu. Dla nich nawet milion to jak grosz dla zwykłego człowieka. Wiem że byłoby lepiej, gdyby się sądzili, ale Ameryka ma obsesję na punkcie rasizmu. Nie zdziwię się, jeśli w przyszłości będzie coraz więcej takich "spraw". Niedługo samo bycie białym będzie rasistowskie... P.S. Kłótnia o SERWETKĘ go zestresowała? Do psychiatryka z czarnym, ino raz!
Odpowiedz@OdpowiemNaWszystkoWmax5krokach Dokładnie, niedługo za pracę na czarno będzie przyznawana nagroda za krzewienie tolerancji.
OdpowiedzNajśmieszniejszy fragment jest niepodkreślony. Ten, że uznał to za rasistowskie
Odpowiedz@Ogur314: Sorry, poprawię się następnym razem :)
Odpowiedzciekawe, jakiego koloru była serwetka
Odpowiedzkolejny Webster - ludzie z tymi nazwiskami naprawdę pchają się w gips
OdpowiedzPowinien ich pozwać jeszcze za to, że za cicho mu odpowiedzieli dzień dobry, za brudne okna w barze oraz za to, że w knajpie wisi zegar, a on nie chce wiedzieć, która jest teraz godzina.
OdpowiedzSzkoda, że jeszcze nie pozwał ich o rasizm, w końcu serwetki są białe.
OdpowiedzTak dla ludzi, którzy lubią się czegoś z internetu dowiedzieć, a nie tylko oglądać śmieszne obrazki... Polski i ogólnie europejski system prawa przewiduje odszkodowania polegające na naprawieniu szkody (wybiłeś mi młotkiem szybę w aucie, więc musisz zapłacić za wstawienie nowej) oraz na naprawieniu strat spowodowanych przez występowanie szkody, czyli utraconych korzyści (w czasie wstawiania szkody nie mogłem pracować jako przewoźnik, więc dajesz mi tyle, ile bym zarobił). W systemie amerykańskim i w dużej mierze w brytyjskim można domagać się jeszcze kilku innych rodzajów rekompensat. Najważniejsze z nich to zapłacenie za szkody moralne (kocham moje autko i cierpiałem oglądając wybitą szybę) oraz wypłacenie kary odstraszającej od popełnienia takiego przestępstwa po raz kolejny (chciało ci się młotkiem machać, to mi tu zabulisz). Takich kwot nie da się oczywiście w żaden sensowny sposób oszacować, więc można się bawić. W prawie europejskim w ogóle nie ma tego typu rodzajów odszkodowań, więc zapomnijcie o pozywaniu McD za niesmaczne szejki :)
Odpowiedz@Maquabra: chyba nie twierdzisz że w polskim (i europejskim) prawie nie ma czegoś takiego jak zadośćuczynienie krzywdzie?
OdpowiedzSzkoda, ze nie dodales, ze pozywajacy to byly kryminalista, ktory byl skazany na prawie 30 lat za gwalt i napad.
OdpowiedzObawiam się, że gdyby w Polsce istniały takie mozliwości prawne jak w USA, gdzie mozna pozwac każdego o wszystko, spora częśc naszego społeczeństwa wykorzystywałaby to w podobny sposób.
OdpowiedzW Stanach to naprawdę za dużo idiotów, ale żeby w sądzie? Gdzie Ci ktoś o zdrowych zmysłach uwierzy, że czarny w ogóle chciał iść do pracy? Że w ogóle ją miał? Wyjątkiem jest czarny rynek albo niewolnictwo.
OdpowiedzLudziom to sie nieźle tam w dupach przewraca. Chyba tak jak tu siedze to zaraz polece do Ameryki i też podam ich o jakieś głupstwo...
OdpowiedzDobrze, że nie zaproponowali mu czarnej kawy na pogodzenie
OdpowiedzDobrze, że nie zaproponowali mu czarnej kawy na pogodzenie
Odpowiedz