Jak praktyki na warsztacie miałem to przyjeżdżały samochody praktycznie tylko z przebiegami 300-900 tysięcy. I to nie stare samochody bo przykładowo Fabia 4 letnia z przebiegiem 350 000. A znajdź gdzieś samochód na sprzedaż z przebiegiem powyżej 250 tysięcy. 20 letnie samochody nawet tyle nabite nie mają. Wniosek sam się nasuwa...
Jeśli sprzedaje ktoś jako pierwszy właściciel, a miał ich ze dwadzieścia + cofnięty licznik, wypadek/kolizja i sprzedawca was o tym nie poinformował to się takiego kolesia zgłasza do sądu jako zatajanie informacji o sprzedawanym przedmiocie sprawa do wygrania, a te pajace może się wystraszą i przestaną oszukiwać ludzi.
Pi@rdolicie... mi mercedes 124 20 diesel trzymał się dobrze mając 380 tyś aż został sprzedany i pewnie do teraz jeździ po polsce z przebiegiem mniejszym niż 300
Jak praktyki na warsztacie miałem to przyjeżdżały samochody praktycznie tylko z przebiegami 300-900 tysięcy. I to nie stare samochody bo przykładowo Fabia 4 letnia z przebiegiem 350 000. A znajdź gdzieś samochód na sprzedaż z przebiegiem powyżej 250 tysięcy. 20 letnie samochody nawet tyle nabite nie mają. Wniosek sam się nasuwa...
Odpowiedz@BlackSnake: ...że już robi trzecie koło. Hehe w moim kadecie kilka lat temu się obrócił licznik i lecą km od nowa :D Nówka sztuka!
Odpowiedzhttp://www.wykop.pl/link/2136112/cofanie-licznikow-level-master/ Łapcie źródło.
OdpowiedzJeśli sprzedaje ktoś jako pierwszy właściciel, a miał ich ze dwadzieścia + cofnięty licznik, wypadek/kolizja i sprzedawca was o tym nie poinformował to się takiego kolesia zgłasza do sądu jako zatajanie informacji o sprzedawanym przedmiocie sprawa do wygrania, a te pajace może się wystraszą i przestaną oszukiwać ludzi.
OdpowiedzPi@rdolicie... mi mercedes 124 20 diesel trzymał się dobrze mając 380 tyś aż został sprzedany i pewnie do teraz jeździ po polsce z przebiegiem mniejszym niż 300
OdpowiedzPrzeciętny polski katolik - 10 km przed dwa lata do kościoła.
Odpowiedz