Zawsze mnie zastanawiało kto wymyśla takie idiotyzmy :)
Tubki przed zgrzaniem są okrągłe, przez co nie ma żadnej możliwości ustalenia ich pozycji na podstawie kształtu. A przecież jakoś trzeba sprawić, żeby nazwa była z przodu, a skład z tyłu. Do tego w momencie nadrukowywania, najczęściej po środku tylnej części, nadrukowuje się mały pasek, który podczas produkcji wyłapywany jest przez czujnik optyczny do ustalenia pozycji.
Na białych tubkach najczęściej jest on czarny, na czarnych biały. Wszelkie inne kolory też się zdarzają, ale rzadziej. Czasem producenci dopasowują kolor znacznika do kolorystyki opakowania, ale to z kolei wymaga czujnika o znacznie większej czułości, a ponadto wzrasta ryzyko błędów na maszynie. A to wiąże się z większymi stratami podczas produkcji.
A już myślałem, że szczytem fantazji jest teoria o krotności "odświeżania" piwa i oznaczaniu tego kropkami na dnie puszki.
@Piwarium: Dzięki za rzeczowy komentarz, wielu pewnie przekonał ten "demotywator". Kto wymyśla takie idiotyzmy? Najczęściej pewnie gimnazjaliści. Taki wiek, za parę lat wyrosną i będą je produkować następni gimnazjaliści :)
@Piwarium: Z tymi kropkami nie twierdzę, że jest to jakiś sposób na znakowanie ponownie gazowanego piwa, czy coś (czytałem, że jest to znakowanie serii puszek), ale prawda jest taka, że kupując czteropak możemy trafić na różne smaki piwa i zawsze to te z kropkami smakują źle.
@primekx: W czteropaki pakowane są wyłącznie koncernowe piwa. Kupując korporacyjną żywność, chyba masz świadomość, co się w niej kryje? Jeśli nie, polecam zgooglować. Ponowne gazowanie piwa to mały pikuś. Jak chcesz wypić dobre piwo, to czteropaków unikaj :)
@Piwarium: Najlepsze jest to, że autor/ka demota mógł/mogła po prostu wejść do drogerii i przekonać się.
Mam małe dzieci, więc też różne pasty w łazience.
Żel Lavera bez fluoru: czarny pasek.
Pasta Nenedent z fluorem: czarny pasek.
Pasta blend-a-med totalnie chemiczna™®: zielony pasek :D
Z innej branży: szczytem fantazji jest teoria o przeznaczeniu opony na różne trasy i oznaczaniu tego paskami na bieżniku przez cały obwód opony.
@cczeslaww: Wiem, że piwo z puszki smakuje gorzej od butelkowego, a to gorzej od beczkowego. Gdybym miał stworzyć swoją teorię, to śmiało bym powiedział, że piwa z tego samego czteropaku, sześciopaku, czy całej palety, powinny być rozlewane w tym samym browarze, tego samego dnia. Dlatego tak mnie dziwi rozbieżność w smaku. Następnym razem z ciekawości będę porównywał datę ważności i numer serii.
Kiedyś wyczytałam w internetach, że piekarnie stosuja kamerki lub tasiemki do zamykania chleba ktojonego w folii, w różnych kolorach, po to aby określał dzień tygodnia w którym chleb był pakowany (przykładowo zielona tasiemka oznaczała poniedziałek, czerwona wtorek, itd). Tylko zastanawiając jest informacja o dacie produkcji i przydatności do spozycia ale może się nie znam...
Podobne kolorowe kwadraciki na kartonie od mleka informują nas o:
czerwony - krowa była żywa podczas oddawania mleka
niebieski - Łysy walił gruchę do głównego zbiornika
zielony - zawiera śladowe ilości dyni
żółty - umrzesz w ciągu 7 dni, chyba że w ciągu 7 minut polecisz to mleko 7 innym osobom
czarny - mleko z gibona
różowy - jesteś w ciąży
Ja nie żartuję, w przeciwieństwie do autora powyższego obrazka...
Zawsze mnie zastanawiało kto wymyśla takie idiotyzmy :) Tubki przed zgrzaniem są okrągłe, przez co nie ma żadnej możliwości ustalenia ich pozycji na podstawie kształtu. A przecież jakoś trzeba sprawić, żeby nazwa była z przodu, a skład z tyłu. Do tego w momencie nadrukowywania, najczęściej po środku tylnej części, nadrukowuje się mały pasek, który podczas produkcji wyłapywany jest przez czujnik optyczny do ustalenia pozycji. Na białych tubkach najczęściej jest on czarny, na czarnych biały. Wszelkie inne kolory też się zdarzają, ale rzadziej. Czasem producenci dopasowują kolor znacznika do kolorystyki opakowania, ale to z kolei wymaga czujnika o znacznie większej czułości, a ponadto wzrasta ryzyko błędów na maszynie. A to wiąże się z większymi stratami podczas produkcji. A już myślałem, że szczytem fantazji jest teoria o krotności "odświeżania" piwa i oznaczaniu tego kropkami na dnie puszki.
Odpowiedz@Piwarium: Dzięki za rzeczowy komentarz, wielu pewnie przekonał ten "demotywator". Kto wymyśla takie idiotyzmy? Najczęściej pewnie gimnazjaliści. Taki wiek, za parę lat wyrosną i będą je produkować następni gimnazjaliści :)
Odpowiedz@Piwarium: Z tymi kropkami nie twierdzę, że jest to jakiś sposób na znakowanie ponownie gazowanego piwa, czy coś (czytałem, że jest to znakowanie serii puszek), ale prawda jest taka, że kupując czteropak możemy trafić na różne smaki piwa i zawsze to te z kropkami smakują źle.
Odpowiedz@primekx: W czteropaki pakowane są wyłącznie koncernowe piwa. Kupując korporacyjną żywność, chyba masz świadomość, co się w niej kryje? Jeśli nie, polecam zgooglować. Ponowne gazowanie piwa to mały pikuś. Jak chcesz wypić dobre piwo, to czteropaków unikaj :)
Odpowiedz@Piwarium: Najlepsze jest to, że autor/ka demota mógł/mogła po prostu wejść do drogerii i przekonać się. Mam małe dzieci, więc też różne pasty w łazience. Żel Lavera bez fluoru: czarny pasek. Pasta Nenedent z fluorem: czarny pasek. Pasta blend-a-med totalnie chemiczna™®: zielony pasek :D Z innej branży: szczytem fantazji jest teoria o przeznaczeniu opony na różne trasy i oznaczaniu tego paskami na bieżniku przez cały obwód opony.
Odpowiedz@Piwarium: No masz, a ja nawet uwierzyłem. Dzięki za wyprowadzenie z błędu. :)
Odpowiedz@cczeslaww: Wiem, że piwo z puszki smakuje gorzej od butelkowego, a to gorzej od beczkowego. Gdybym miał stworzyć swoją teorię, to śmiało bym powiedział, że piwa z tego samego czteropaku, sześciopaku, czy całej palety, powinny być rozlewane w tym samym browarze, tego samego dnia. Dlatego tak mnie dziwi rozbieżność w smaku. Następnym razem z ciekawości będę porównywał datę ważności i numer serii.
Odpowiedz@Piwarium: Wato także dodać, że paski na końcach tubek są używane do maszynowego zliczania ilości sztuk.
OdpowiedzKiedyś wyczytałam w internetach, że piekarnie stosuja kamerki lub tasiemki do zamykania chleba ktojonego w folii, w różnych kolorach, po to aby określał dzień tygodnia w którym chleb był pakowany (przykładowo zielona tasiemka oznaczała poniedziałek, czerwona wtorek, itd). Tylko zastanawiając jest informacja o dacie produkcji i przydatności do spozycia ale może się nie znam...
OdpowiedzPodobne kolorowe kwadraciki na kartonie od mleka informują nas o: czerwony - krowa była żywa podczas oddawania mleka niebieski - Łysy walił gruchę do głównego zbiornika zielony - zawiera śladowe ilości dyni żółty - umrzesz w ciągu 7 dni, chyba że w ciągu 7 minut polecisz to mleko 7 innym osobom czarny - mleko z gibona różowy - jesteś w ciąży Ja nie żartuję, w przeciwieństwie do autora powyższego obrazka...
Odpowiedz