@ilikesnow: Zależy, jeśli nie bawisz się dużo w rejestrze i nie masz tryliona programów po instalowanych, i nie robisz sobie syfu w systemie na własne życzenie, to nawet 2 lata może chodzić.
No chyba że to drugie, wtedy często reinstalacja jest szybsza, niż próby reanimacji, czy czyszczenia starego systemy, serwis wychodzi z tego samego założenia :D
@kokosnh: tylko mówię że zaleca się robić częściej. mój już chyba dłużej jak 2 lata od formata i dalej chodzi płynnie - jednak boje się ze kiedyś nadejdzie taki czas że trzeba będzie to zrobić a mam ponad 100 gb samych zdjęć już nie mówiąc o innych rzeczach i trzeba to będzie jakoś pozgrywać.
Zaczynam się czuć jak na Samosi. „nie robilem formata 6 lat, czy to normalne?” Bo tyle ma WinXP na moim zapasowym dysku. I dobrze chodzi, chociaż jedna partycja jest niemal całkowicie pusta.
ja tam do instalatora wracam zawsze okazyjnie i zawsze wychodzi czesciej niz dwa lata
Odpowiedz@tim45: formata powinno się robić kilka razy do roku a i tak każdy robi dopiero jak się komp mocno spi@#doli i już ledwo chodzi...
Odpowiedz@ilikesnow: Zależy, jeśli nie bawisz się dużo w rejestrze i nie masz tryliona programów po instalowanych, i nie robisz sobie syfu w systemie na własne życzenie, to nawet 2 lata może chodzić. No chyba że to drugie, wtedy często reinstalacja jest szybsza, niż próby reanimacji, czy czyszczenia starego systemy, serwis wychodzi z tego samego założenia :D
Odpowiedz@kokosnh: tylko mówię że zaleca się robić częściej. mój już chyba dłużej jak 2 lata od formata i dalej chodzi płynnie - jednak boje się ze kiedyś nadejdzie taki czas że trzeba będzie to zrobić a mam ponad 100 gb samych zdjęć już nie mówiąc o innych rzeczach i trzeba to będzie jakoś pozgrywać.
OdpowiedzZaczynam się czuć jak na Samosi. „nie robilem formata 6 lat, czy to normalne?” Bo tyle ma WinXP na moim zapasowym dysku. I dobrze chodzi, chociaż jedna partycja jest niemal całkowicie pusta.
OdpowiedzPhantasmagoria
Odpowiedz