Nie, zgodnie z zegarem to nie będzie jak wyjście o 25 tylko o 1 w nocy, dalej stanowczo za wcześnie jeśli impreza udana... Ja bawiłam się do świtu ale niedługo wychodzę :)
@F4lcon: najczęściej single mają tak, że nie kochają siebie a chcą pokochać kogoś i w tym cały szkopuł, że taki stan czasami człowieka roz*pier*dala. (tak jestem sam)
Nie, zgodnie z zegarem to nie będzie jak wyjście o 25 tylko o 1 w nocy, dalej stanowczo za wcześnie jeśli impreza udana... Ja bawiłam się do świtu ale niedługo wychodzę :)
OdpowiedzJa też niedługo wychodzę, po prostu biorę co moje i wydupczam.
OdpowiedzLepiej być singlem i kochać najwspanialszą osobę na świecie - siebie :P
Odpowiedz@F4lcon: najczęściej single mają tak, że nie kochają siebie a chcą pokochać kogoś i w tym cały szkopuł, że taki stan czasami człowieka roz*pier*dala. (tak jestem sam)
Odpowiedznie wiem co o tym myśleć... ożeniłem się w wieku 35 lat...
Odpowiedz@baczek1975: Wiesz zawszę możesz się pięknie rozwieść :) wszystko przed tobą ;)
OdpowiedzCo kto lubi. Niektórzy nie lubią imprez a niektórzy nie nadają się do małżeństwa nawet po 40-tce.
Odpowiedz