Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Promocja

by LordWisienka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar burykot
29 33

Podejrzewam, że z 80% tych pań by się wycofało z intresu, gdyby je zmuszano do rejestrowania oraz płacenia podatku. Tzn. raczej odpadłyby studentki i inne traktujące to zajęcie tymczasowo - po co sobie ruinować życiorys... Zostałaby tylko taka hardkorowa patologia, tj. panienki które mają pół rodziny w pierdlu i trójkę dzieci każdy miot a innym samcem... albo same ukrainki.

Odpowiedz
avatar Radwandreas
3 9

@burykot: Mylisz się ponieważ opinia dla nich i tak nie jest nic warta uwierz mi. Byłem w związku 2 lata z prostytutką i wiem o czym mówię (tak wiedziałem o tym i nie przeszkadzało mi to wcale) oraz poznałem jej kilka koleżanek i wiem, że one w dupie mają opinię i swoje życiorysy a chodzi im tylko o pieniądze i o przyjemność. A teza, że prostytucja to tymczasowe zajęcie też jest z dupy wzięta ponieważ, gdzie dziewczyna zaraz po studiach dostanie pracę i kilku krotność średniej krajowej? Nigdzie. Tworzy się więc rynek złożony z dziewczyn po studiach (przeróżnych kierunków, w branży spotkałem lekarki, prawniczki tak więc to świadczy o atrakcyjności zawodu). A co do pieniędzy jak już wspomniałem, nie są małe i na przykład moja była w ciągu roku kiedy ja zapierdzielałem za 1300zł i mogłem kupić co najwyżej wakacje w Egipcie czy nowy tv, to ona kupowała nowe auto i wpłacała kolejną część na budowę domu. Poza tym zauważ, że nie chodziło by tu wcale o legalizacje czegoś co jest legalne a o legalizacje wspomagania, ułatwiania i nakłaniania oraz opodatkowanie tego i w sumie jestem za, bo też trudno wyprać rocznie ponad 200k a nikt ruchany przez skarbówkę nie chce być. Co do Ukrainek, dziewczyn z patologii to zwróć uwagę, że branża kur*wiena się dzieli się na trzy subrynki. Rynek agencji (studiów masażu, GO-GO itd.) w, którym zatrudnienie znajdują najczęściej Ukrainki, Estonki, Łotyszki, Rosjanki- czyt d. sąsiadki i patologia o której wspomniałeś i w małym stopniu cała reszta graczy/ek. Rynek prywatny składający się z tej całej reszty osób (bo kur*wią się nie tylko dziewczyny) oraz w dużej części z patologii, natomiast małą cześć stanowią tutaj sąsiadki. Trzecim rykiem i ostatni m jest ta przez mnie nazywana "nieformalna prostytucja", dlaczego nieformalna. Dlatego, że nie jest w niej do końca określone znaczenie stron (kupujący i wykonujący) oraz zakres usług bądź jest on poszerzony o sferę emocjonalną. Zwróć też uwagę, że owe sąsiadki i dziewczyny z patologii mają trochę inną hierarchię wartości, często nieuregulowany status pobytu w tym kraju i znacznie gorszą sytuacje materialną. Wnioski wysnuwaj sam. Natomiast ja uważam, że jeśli ktokolwiek miał by wypaść z branży to właśnie one (sąsiadki i dziewczyny z patologi)

Odpowiedz
avatar burykot
1 1

@Radwandreas: Podkategoria 2 jest fikcją. Po prostu naganiacz jest lepiej schowany niż w przypadku kategorii 1. Ale to prawda - więcej patologii gdyż jest najsilniejszy związek ze światem przestępczym.

Odpowiedz
avatar Grajcz
5 5

@Radwandreas: Zdziwiłbyś się ile cnotliwych matek, żon i dziewczyn miało w młodości epizody za kasę. I myślisz że się tego nie wstydzą? Większość studentek szukających sponsoringu kiedyś założy rodziny, oczywiście mężowie o niczym się nie dowiedzą.

Odpowiedz
avatar Radwandreas
0 4

@Grajcz: wstydzić się na pewno wstydzą ale myślisz, że mężusiowie o tym nie wiedzą? Zgodzę się natomiast z tobą zgodzę większość z tych studentek założy rodziny ale kiedy? Najczęściej wtedy, kiedy do zawodu już się nie nadają ze względu na wiek. @burykot: podkategoria druga nie jest fikcją, popatrz, podzwoń (ewentualnie skorzystaj) z ofert z takiej r o k s a.p l np. a dowiesz się, że subrynek prywatny istnieje i ma się świetnie. Dla uściślenia dodam, że stanowią go przeróżne osoby począwszy od studentek/tów a skończywszy na znudzonych młodych żoneczkach albo kulturalnych, wykształconych kawalerach. Zamieszkujących przede wszystkim większe miasta (powyżej 40 tysięcy mieszkańców), znających przynajmniej jeden język obcy oraz posiadający własne lokum, które nie stanowi jednocześnie miejsca zamieszkania. Osoby z tego subrynku są najczęściej młode: kobiety 18-35 lat, mężczyźni 25-35 lat. Prostytucja nie stanowi dla nich ogółu życia. Często studiują, pracują zawodowo, uczą się oraz wychowują dzieci i są w związkach. Natomiast w tym subrynku znajdują się wspomniane już sąsiadki oraz dziewczyny z patologii, jednak prostytucja nie jest dla nich nie dobrowolnym wyborem z alternatywą a przymusem życiowym bez alternatyw na czym najczęściej korzysta subrynek pierwszy, który werbuje imigrantki, dziewczyny z patologicznych rodzin i środowisk (za patologię także uznaje biedę). Jednak uważam, że w subrynku drugim jest takich osób nie wiele ponieważ aby zorganizować swoje funkcjonowanie nim potrzeba pewnych nakładów (ubranie, mieszkanie, badania itd.) co trochę kosztuje. Dlatego też przejmuje takie osoby subrynek pierwszy, który przeważnie jest powiązany ze światem przestępczym.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2014 o 12:52

avatar burykot
1 3

@Radwandreas: Jeśli to co piszesz jest prawdą to znaczy że branża znacznie się zmieniła w porównaniu z tym co było jeszcze ok. 10 lat temu. Wtedy działalność "prywatna" to były mini agencje, gdzie szef udawał (dla klientów)że go nie ma a panny również usiłowały robić takie wrażenie. Albo - opcja 2 - było "prywatnie" ale panny musiały opłacać haracz bandziorom. Jeśli tego już nie ma to nic dziwnego, że branża przyciąga również osoby, które dawniej by się na to nie zdecydowały.

Odpowiedz
avatar Davos
11 13

@Radwandreas: Nie będę się wypowiadać na temat wewnętrznych subrynków prostytucji, bo nie znam się na tym temacie i z takich usług nie korzystam. Ale mam do Ciebie inne pytanie. Mówisz, że byłeś 2 lata w związku z prostytutką. A nie brzydziłeś się jej całować w usta, wiedząc co przed godziną robiła ona nimi innemu facetowi? Pytam bez złośliwości, ot zwykła ciekawość.

Odpowiedz
avatar Zlociutki
1 1

@Radwandreas: w 100% sie z Toba zgadzam ale chcialbym podzielic sie z Toba pewna kwestia niestety nie mozna wyslac prywatnej wiadomosci

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
1 15

@Radwandreas: Chodziles z k*rwą, wiedziales, ze jest k*rwą, nie obrzydzalo cie to i jeszcze sie do tego rpzynzjaesz.. Dla cieibe opinia chyba tez nei jest warta...

Odpowiedz
avatar Radwandreas
-4 8

@WojtekVanHelsing: a co mnie miało obrzydzać? Kochałem ją a ona mnie i to było najważniejsze .

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 9

@Radwandreas: Albo ktoś ma piekielnie skrzywione poglądy i odwrócone wartości moralne, albo miłość jest naprawdę w ch.. ślepa.

Odpowiedz
avatar Grunge
-2 8

@Davos: Czemu miało by to obrzydzać? rozumiem, można nie pochwalać takiego sposobu na zarabianie i to jest przeszkodą, ale obrzydzać? zwykła dziewczyna która miała przed tobą jakiegoś faceta też cie będzie obrzydzać bo będziesz myślał o tym co robiła mu ustami? @mormegil pewnie wydaje ci się że twoje poglądy są tymi jedynymi słusznymi? btw zadziwia mnie że ludziom w głowach się nie mieści związek z prostytutką, ale w związku z przestępcą/przestępczynią nie widzą już nic dziwnego, ewentualnie patrzą na to pod kątem bardziej pragmatycznym, czyli np jak taki facet po kryminale zarobi na rodzinę albo co z niego będzie za mąż.

Odpowiedz
avatar icywind
5 9

@WojtekVanHelsing: Przynajmniej z kimś chodził a twoje podboje miłosne skończą się na podaniu dłoni korwinowi.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
-3 5

@icywind: Wole reke z dwoja zlego niz jakas szm*te.

Odpowiedz
avatar Radwandreas
4 8

@WojtekVanHelsing: Po pierwsze gdybyś to powiedział w realu to pomimo tego, że mam dużą tolerancje na wszystko co mnie otacza, dostał byś w twarz. Bo też fakt, nie ukrywam była i jest prostytutką ale nie kur*wą, czy tam szmatą o jakiej piszesz, bo to jest określenie pejoratywne a jej nie znasz i nie masz obiektywnego prawa jej oceniać prawaczku. Poza tym piszesz o osobie, która jest nadal dla mnie ważna i do, której ciągle coś czuje. Tak więc Wojtek przemyśl coś zanim napiszesz bo kuźwa najzwyczajniej w świecie możesz kogoś urazić i zranić a przede wszystkim wkurzyć. Po drugie i ostatnie jak nie masz polskich znaków to sobie, skopiuj: (ą,Ą,ę,Ę,ć,Ć,ź,Ź,ó,Ó,ł,Ł,ń,Ń).

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 8

@Grunge: Nie zetknąłem się bardziej z żadnym człowiekiem, który by nie widział nic złego w związku z przestępcą. Już nawet pomijając moralność i patrząc z innej strony - ja bym się chu*owo czuł na miejscu Radwandreasa wiedząc, że z moją kobietą uprawia seks każdy kto chce, wystarczy zapłacić. Nigdy nie powiedziałem, że moje poglądy są jedynymi słusznymi, ale jednak taka sytuacja wydaje mi się, bardzo lekko mówiąc, anormalna.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2014 o 20:50

avatar WojtekVanHelsing
-3 3

@Radwandreas: To widac, ze masz duza tolerancje (chociaż nie wiadomo czy wiesz co oznacza, moze jak 90% ludzi mylisz z akceptacja) to widac, nie wiem tylko czy uznac to za plus. k*rwa, szmata, prostytutka, dz*wka.. to sa synonimy. Akurat to lewacy pierwsi walczyli z k*restwem, zdaje sie, że zaden Republikanskki prezydent w USA nie probowal zamykac b*rdeli itd. W Korei pln, Chinach Mao itd. karano smiercia za prostytucje. Jest odsetk prawicowcow ktorzy prostytucji nie popieraja z niejasnych przyczyn ale walka z nia to glupota... Zaś mam prawo oceniac kogo chce, tym bardziej, ze prawice cechuje moralnosc a lewacy to banda wykolejencow. W zasadzie mam w d*pie co czujesz do "osoby" ktora oddaje cialo za pieniedze. Nie obchodzą mnie uczucia innych, zresztą nie bylem przeciwnikiem k*restwa lub dziwnych zboczencow tylko przeciwnikiem tego, ze narzucaja innym iż sa normalni. @Mormegil: Kij z przestepca, w normalnych czasach ktos kto chodzi z dz*wka bylby wykluczony ze spoleczenstwa a pokazywanie sie z tkaim w towarzystwie byl oby wstydem. Bo to jest anormalna sytuacja.

Odpowiedz
avatar robert234
2 2

@Radwandreas: Ja interesuję się trochę tymi sprawami i podzieliłbym prostytucje na inne kategorie: 1. Ulicznice czyli damy z importu albo z patologii. Takie panie urzędują na ulicach, obsługują wielu klientów i nie myją się między ,,obsługą". Pracują one oczywiście dla mafii. 2. Cichodajki. Są to kobiety które w jakiś sposób sobie dorabiają(często nie mają lokalu). Panie szukają klientów na stronach erotycznych, czatach itp. Nie są profesjonalistkami i przez to trzeba na nie uważać. Cichodajką może być każda, nawet nasza siostra/dziewczyna/matka. 3. Zwykła regularna prostytutka, takich jest pełno na portalach tylu roksa, odloty itp. Ogłaszają się też w gazetach i stronach z ogłoszeniami. Część z nich podszywa się pod cichodajki na portalach erotycznych. Panie prawie zawsze pracują w mieszkaniach w bloku(wynajmowane mieszkanie). Część z nich pracuje na siebie, część z nich płaci haracz mafii za ochronę. Część z nich ma swojego alfa. Jest to największa grupa pań. 4. Sieciówki i burdele. Są to tradycyjne burdele gdzie ma się wiele dziewczyn do wyboru albo sieciówki w blokach(zazwyczaj wynajęte jest wiele mieszkań w tym samym bloku) gdzie panie podszywają się pod zwykłe prostytutki. Prawie zawsze burdel prowadzi mafia. 5. Jest też kategoria VIP - drogie kluby ze striptizem i dziewczyny które biorą kilkaset zł za godzinę. Z usług takich pań korzystają głownie bogaci. 6. Są też faceci którzy dają gejom(często są do tego zmuszani) i czasami obsługują kobiety i występują oni we wszystkich grupach.

Odpowiedz
avatar Radwandreas
1 1

@WojtekVanHelsing: Wystarczy, że napisałem słówko "prawaczek" i od razu wywołałem u Ciebie cały ten pseudo inteligentny jad, to prawicowe jątrzenie, to wypominanie czasów komunizmu jak by ten komunizm był takim złem najgorszym. Ale proszę cię zmuś się do chwili logicznego myślenia i zdaj sobie sprawę, że walkę z prostytucją wcale nie zapoczątkowało środowisko lewicowe lecz ruch kontrreformacyjny w kościele katolickim (Jak najbardziej prawicowym) co doprowadziło do zamykania domów publicznych w całej europie. Przyczyniła się do rozpoczęcia tej walki także epidemia kiły, która miała miejcie w tamtym okresie. Później przybrała bardziej ideologiczny charakter. Albowiem kształtowała się wówczas zbiorowa, oparta na tradycji judeochrześcijańskiej a także w późniejszych latach tradycji muzułmańskiej moralność religijna, która miała wieść prym nad naturą ludzką i nad zwyczajną moralnością, które często stoi w opozycji do wspomnianej moralności religijnej. Dochodziły do tego XIX wieczne ruchy feministyczne (pardon emancypacyjne) na marginesie mega prawicowe, które dążyły do równouprawnienia, skąd idąc słusznie. Zgodzę się z tobą natomiast w tym punkcie, że walka z prostytucją to głupota ponieważ od zarania jej prostytucja schodziła do podziemia i w chwili jej zakończenia z podziemia wychodziła. Mylisz się też, w punkcie traktującym o monopolu prawicy na moralność albowiem moralność to nic innego jak zbiór norm i zasad określających to co jest złe i dobre i uwierz mi prawicowcy w równym stopniu co lewicowcy się tymi zasadami kierują. Poza tym nie mam zamiaru wytykać grzechów prawicy i cechować je emocjonalnie co w ostatecznym okazało by się infantylne (nie jestem Tobą) a uwierz mi miał bym co wymieniać. Chcę jedynie merytorycznie odnieść się do krzywdzącej mnie oraz moją byłą wypowiedzi. Rozumiem, że nie interesuje fakt, moich uczuć i w sumie słusznie ponieważ gówno cię to powinno interesować. Natomiast nie masz prawa nikogo obrażać ani tym bardziej oceniać nie mając o nim zielonego pojęcia. Co do narzucania innym, że są normalni to w tym momencie już sobie strzeliłeś w głowę. Ponieważ prostytucja wedle nauk medycznych i społecznych a także moralności nie jest niczym zboczonym tak samo z resztą jak homoseksualizm i transseksualizm. Na koniec pragnę Ci przedstawić parę definicji: ku*rwa (wulg. prostytutka)-synonim fakt ale w odniesieniu do tej sytuacji bardzo pogardliwy synonim pogard. «prostytutka» czyli analogicznie j/W

Odpowiedz
avatar Catacombe
0 0

Tylko wojtek w rozmowie o prostytucji jest w stanie wpleść do tematu USA, Chiny, komunizm i prawaków. A jeszcze zabawniejszy jest fakt że o miłości pisze człowiek który za rękę trzymał jedynie Korwina.

Odpowiedz
avatar burykot
0 0

@robert234: No dobrze, a znasz branżę na tyle, by odpowiedzieć na pytanie: Jak to możliwe że jednocześnie jest grupa która musi płacić haracz (raczej nie ma wyboru albo wybór typu płacić albo obita buzia lub ucieczka z miasta) a inna nie? Zależy od miasta / dzielnicy? No to pewnie w np. Warszawie jednak nie da się pracować w tej profesji naprawdę prywatnie. W sumie co za różnica czy oddają część zarobków bandytom (może i nawet gorzej, bo stała stawka niezależnie od dochodów w danym czasie)czy prowizję regularnemu alfowi... Czyli tak jak przypuszczam - "prywatnie" to fikcja?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2014 o 15:04

avatar burykot
0 0

@Mormegil: Zdziwiłbyś się ale jest sporo dziewczyn ze środowisk patologicznych dla których jedynie związanie się z zawodowym przestępcą ma sens bo inny facet (z nielicznymi wyjątkami) to frajer... Są środowiska, w których "złodziej" to zawód jak każdy inny... W młodości zdarzało mi się słyszeć mądrości życiowe pewnej koleżanki typu "wstyd to jest kraść i z dupy spaść a kto dobrze kradnie ten z dupy nie spadnie". Mnie było wstyd tego słuchać dlatego obecnie mam już innych znajomych...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@burykot: Na szczęście takie środowiska są póki co w mniejszości. Oby tak zostało.

Odpowiedz
avatar Radwandreas
0 0

@robert234: Praktycznie i mój i Twój podział jest zgodny z tym, że ja go zawarłem raczej w charakterze rynku, w którym kategorie przez ciebie wyróżnione są bardzo do siebie zbliżone, natomiast ty dokonałeś podziału ze względu na warstwy społeczności. Choć niewątpliwie nasze podziały mogą się ze sobą nie zgadzać, ponieważ różną mamy wiedzę i doświadczenie, niemniej jednak wymagało by to bardziej naukowego spojrzenia i dokładniejszego opisania zjawiska. Mam nadzieję, że kiedyś być może powstanie takie opracowanie nt. prostytucji w Polsce, natomiast autor takowego opracowania, opisu zjawiska będzie miał bardzo trudny temat.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
0 0

@Radwandreas: I tak moglbym to napisac jak setke innych rzeczy. Bo komunizm byl zlem najgorszym, mniejszym zlem byl faszyzm, narodowy socjalizm... W zasadzie nie ma na swiecie wiekszego zla niz komunizm, komunista w zasadzie nie jest nawet istotą ludzką. Z prostytucja zawsze ktos walczyl, liczy sie to kto ja zwalczyl. Nie nazwalbym mimo wszystko feministek prawica... moze XIXwieczne kobiety ktore chciely rownych praw, ale nie obecne feministki, obecne feministka t obanda idiotek. Akurat lewica ma wiecej grzechow na sumieniu. Nazywanie rzeczy po imieniu to nie obraza. Normalne = Powszechne, prostytucja nie jest powszechna jak i zwiazki z prostytutkami. Prostytucja to zawod, nie moze byc zboczenstwem. Homoseksualizm, Transseksualizm itd. to sa zboczenia, nikt mi nie wmowi, że mniejszosc majaca 0,5% spoelczenstwa to nei ejst wykolejenie od normalnosci. Akurat niewiele mnie obchodzi, ze moge obrazic jakies dz*wki.

Odpowiedz
avatar Poprostupolski
3 3

Przecież prostytucja w Polsce jest jak najbardziej legalna

Odpowiedz
avatar burykot
1 1

@Poprostupolski: Teraz nie jest karalna ale karalne jest stręczycielstwo. to był rodzaj skrótu myślowego, chodziło raczej o legalizację stręczycielstwa - jak w Niemczech oraz rejestrowanie "firm" (działalności indywidualnej i nie tylko).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2014 o 10:20

avatar Tobik
22 24

I Egzamin na prostytutkę trzeba by było zdać :D Po egzaminie... - I jak? Zdałaś? - Niestety nie. Mój egzaminator to kawał ch*ja był.

Odpowiedz
avatar MAT1S84
4 4

Nie gadaj, mogłaś to jakoś przełknąć!

Odpowiedz
avatar 742617000027
15 17

Przepraszam, na czym miałby polegać legalny przemyt...? :o

Odpowiedz
avatar kamoO94
12 12

w Polsce jak i w wielu krajach świata narkotyki nigdy nie będą legalne. dlaczego? bo większe gangi narkotykowe wręcz zmuszają poprzez łapówki rządzących by Ci nie zalegalizowali narkotyków. Dzięki temu dilerzy mają ogromny profit, bo nie od dzisiaj wiadomo, że co nielegalne to bardziej kusi i jest poro droższe. Więc to nie tak, że rząd na chroni przed masową narkomanią lecz tylko napełnia swoje kieszenie brudną kasą.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 5

Gdyby ciocia miała wąsy, była by wujkiem.

Odpowiedz
avatar Smoleniak
21 23

@wlsz:W końcu nam się ujawniłeś. Ale, żeby jeszcze współmałżonkę pokazać? Tego się nie spodziewałem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
12 16

@Smoleniak: Ciekawe ile żona ma screenów na głównej, ale wiesz jak ją kocha to doda z przymrożeniem oka.

Odpowiedz
avatar Davos
20 22

@Marcin55522: Pewnie jak ona to przeczyta to uśmiechnie się pod wąsem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@Marcin55522: Doda z przymrożeniem oka. Przymrożenie oka. Nie wiem czy -80 stopni w jakimś tam Ojmiakonie wystarczy żeby przymrozić oko. A Dody chyba tam nie było.

Odpowiedz
avatar Aqua22
4 4

Jak branża narkotykowa ma swoje bardzo profesjonalne określenia typu diler, towar, kartel, boss, to jak nazywał by się pracownik, alfons, burdel mama albo stręczyciel w firmie z prostytutkami? :) Jak do cholery napisać list motywacyjny? Czy firma organizowała by szkolenia i wyjazdy integracyjne, czy były by bony na święta, płatny urlop wypoczynkowy i umowa o pracę? Akord czy godzinowka?

Odpowiedz
avatar Maquabra
2 14

Mnie tylko zastanawia, po co wam polakom takie zakłamanie? Prostytucja jest niby nielegalna, ale wszędzie pełno burdeli, tych przenośnych przy drogach i tych w ładnych budynkach, za wycieraczkami pełno reklam burdeli, strony internetowe organizują prostytucję, ale próba legalizacji stanu faktycznego skutkuje wielkim płaczem i oburzeniem. Aborcja. Klinik aborcyjnych tyle samo, co burdeli. Reklamują się w gazetach, w internecie, a nawet w radio. Na typowo polskiej zasadzie "wicie, rozumicie". Korzystanie z usług aborcyjnych to zwykle tajemnica poliszynela, a najwięksi wrogowie aborcji pokroju Chazana czy Piechy mają na koncie po kilkaset skrobanek wykonanych własnoręcznie. Kiedy jednak trzeba stanąć w twarz w prawdą, polacy idą w zaparte. Narkotyki. Wóda zabija miliony. Papierosy zabijają miliony. Znacznie mniejsza szkodliwa marihuana, której negatywne efekty solidnie ogłupiają, ale nie zabijają, jest jednak nielegalna. Dlaczego? Bo tak. Bo dla polaków życie w trzeźwości jest wielką "wartością". Zwłaszcza dla alkoholików. Kazirodztwo. Według badań, co 10 osoba w tym kraju przyznaje się do jakichś aktów kazirodczych, a sam znam kuzynów, którzy różnie imprezowali. Dorośli ludzie. Wspomniał o tym niedawno profesor Hartman i zapytał, czy dorośli ludzie robiący ze sobą nawzajem co chcą, powinni być za to karani? W bardzo wielu krajach nie są. Podniosło się takie larmo, że nawet RP Hartmana wywalił. A te 10% ludzi dalej będzie robiło swoje i 90% będzie udawało, że nic nie widzi. Mógłbym tak wymieniać chyba bez końca. Chyba nie ma drugiego tak genetycznie zakłamanego narodu, jak polacy.

Odpowiedz
avatar Aqua22
-1 5

@Maquabra: Bardzo podoba mi się Twój post. Wywaliłeś kawę na ławę. Tylko zapytam skąd statystyka z tym kazirodztwem?

Odpowiedz
avatar burykot
2 2

@Maquabra: Pomiędzy kuzynami to jest dozwolone nawet małżeństwo. To nie jest kazirodztwo. Tzn. z dziećmi własnej cioci lub wujka można jak najbardziej. Z samą ciocią lub wujkiem już nie - zbyt bliskie pokrewieństwo.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
-4 4

@Maquabra: Prostytucja nie przesadza wielu Polakom. Zgodnie z prawem aborcja jest nielegalna pomijajac kilka przypadkow, jesli ktos sie jej dopuszcza w innych przypadkach to nalezy go za to karac. Akurat to, ze uzywka zabija to argument ani w te a ni w te, jak cpuny gina to plus. Kazirodztwo w porownaniu z homoseksualizmem, zoofilia i innymi dewiacjami nie jest takie znowu nienormalne, ale kazde upodobania seksualne które nie wiaze sie z kobieta i mezczyzna lub przynajmniej z sammy soba bylo potepiane niemal w kazdym spoleczenstwie, przez wiekszosc historii ludzkosic... Kazirodztwo akceptowano tylko na Tajwanie, homoseksualizm w starozytnej Grecji i Rzymie... Definitywnie nie istnieje argument za tym aby karac za stosunki kazirodcze, jednak jesli przestaniemy to tak samo jak z homosiami - inni zboczency zaczna narzucac normalnym to, ze sami sa normalni i rowni im.

Odpowiedz
avatar Davos
5 5

@Maquabra: @Maquabra: Skąd wiesz, że Chazan albo Piecha mają na koncie po kilkaset skrobanek? Jakieś dowody? Czy zwykłe pomówienia bez pokrycia? Wyobraź sobie, że nie każdy lekarz w Polsce przeprowadzał aborcje. Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że większość tego nie robiła i nie zrobi. Poza tym społeczeństwo jest w większości przeciwne aborcji więc słusznie obowiązuje u nas to, co jest nazywane "kompromisem aborcyjnym". Nie widzę powodu, by dla garstki zwolenników jej legalizacji bez żadnych ograniczeń robić coś, czemu przeciwna jest zdecydowana większość. Z tymi "reklamowaniem" klinik też mocno popłynąłeś / popłynęłaś... Co do kazirodztwa - chciałbym znać te badania wg których aż 10% społeczeństwa to popiera, bo coś mi się wydaje znacznie zawyżona ta liczba. A to, że wspomniał o tym jeden Hartman, o skrajnych zresztą poglądach, nie jest jeszcze żadnym dowodem. Poza tym kazirodztwo to nie jest sprawa jedynie dwóch zainteresowanych osób, bo jak np. brat i siostra wpadną to ryzyko urodzenia się dziecka z ciężkimi chorobami czy upośledzeniem jest bardzo duże. Pomijając już fakt, że dla zdecydowanej większosci ludzi jest to coś nie do zaakceptowania. Może od razu legalizujmy też pedofilię? Albo nekrofilię? Bo w końcu denat nie wyraża sprzeciwu więc pewnie jest chętny... Zarzucasz Polakom (pisząc oczywiście z małej litery bo w końcu wtedy jesteś fajniejszy nie?) hipokryzję i zakłamanie, a sam niby kim jesteś? Niemcem? Anglikiem? Bo jeśli czasem Polakiem, to jedynym hipokrytą jesteś tutaj Ty.

Odpowiedz
avatar GienekLopata
3 5

@Maquabra: Ty chyba nie do końca rozumiesz co piszesz... To, że coś jest nielegalne a popularne nie znaczy, że jest to dobre i powinno się to popierać. Jak to się mówi "zakazany owoc smakuje najlepiej". A patrząc na postępującą z roku na rok degenerację naszego społeczeństwa nie ma się co dziwić, że takie uciechy jak prostytutki, narkotyki, alkohol czy różnego rodzaju dewiacje seksualne stają się coraz bardziej popularne. W końcu to wszystko w imię "wolności"... To co piszesz o prostytucji to prawda. Jest tego dużo i wszędzie bo jest na tym kasa a jak jest kasa to w takim skorumpowanym kraju jak Polska znajdzie się i ciche przyzwolenie na prowadzenie czegoś takiego pomimo, iż jest to nielegalne co jednak nie znaczy, że ludzie powinni to zaakceptować... Punkt z aborcją to jedna wielka bzdura więc tego komentował nie będę. Narkotyki. To jest coś co mnie zawsze śmieszy w takich komentarzach. Alkohol zabija, papierosy zabijają, marihuana nie zabija! ZALEGALIZOWAĆ!! Idąc tym tokiem rozumowania... Gwałty nie zabijają, pedofilia nie zabija... Właściwie więcej osób ginie rocznie od alkoholu niż przez seryjnych morderców! ZALEGALIZOWAĆ!!! Jeżeli mam być szczery to wg mnie i papierosy i alkohol powinien być zabroniony. Zwłaszcza w Polsce. Każda substancja która wpływa na nasze postrzeganie świata powinna być zabroniona. Bo to nie alkohol zabija a człowiek który nie potrafi określić swoich granic. To samo będzie z marihuaną jeżeli ją zalegalizują. A tak na marginesie znając Polaków czy generalnie patrząc na to co się dzieje wokoło to co by było po legalizacji marihuany? Przyszedłby czas na kolejne substancje. W końcu dragi lekkie też nie zabijają. A nawet jeżeli to nadal mniej niż alkohol... I tak się to będzie nakręcało a granica będzie przesuwana coraz dalej i dalej bo dlaczego ktoś ma mi czegokolwiek zabronić? Jestem wolnym człowiekiem! A tak przy okazji. Nie wiem czy jesteś zwolennikiem legalizacji marihuany czy nie, nie mniej jednak wszystkim którzy chcą legalizacji marysi w Polsce chciałbym zwrócić uwagę na to gdzie żyją! Dobrze - tyle, że w odniesieniu do prostytucji - napisał poniżej WojtekVanHelsing. Jeżeli marihuana zostanie zalegalizowana to jej cena podskoczy pewnie o jakieś 200-300%. Jak każda używka w tym kraju dostanie taką akcyzę i podatek, że odechce się Wam palenia na wieki. Powiecie, że jest przecież szara strefa... Tak, tyle że szara strefa zyska na tym może nie 200 ale na pewno przynajmniej 100% bo będą sprzedawać tak jak i papierosy za połowę ceny oficjalnej. Tak więc jak zwykle zyskają wszyscy tylko nie palący. Tak więc sami kręcicie bicz na własne dupy no ale jak widać legalne palenie jest ważniejsze. No z tym ostatnim punktem to pieprznąłeś jak świnia w pomidory... Co 10 osoba w tym kraju... Większej głupoty nie słyszałem! Skąd Ty to wytrzasnąłeś? Co 10 osoba w naszym kraju podobno jest homo, co 10 przyznaje się do kaziroctwa. Co dalej? Podałbyś jeszcze kilka takich ciekawostek, może bym się czegoś o sobie dowiedział... Po takich osobach jak Ty widać właśnie jak łatwo jest manipulować ludźmi w dzisiejszych czasach. Naczyta się taki głupot i chodzi potem rozgłaszając wszędzie swoje mądrości rodem z pudelka, faktu czy gazety wyborczej... Nic tylko pogratulować.

Odpowiedz
avatar KocicaNaDachu
-2 2

@Davos: Jeśli się nie mylę, ginekolodzy, czy też położnicy uczą się wykonywać aborcje, myślę, że w praktyce również. Poza tym aborcja niekiedy jest koniecznością, ratującą życie kobiety, nie zawsze wykonuje się je na żywym płodzie przecież jest wiele przypadków obumarcia płodu a zabieg wygląda tak samo itd.. więc każdy położnik musi to potrafić, tak sądzę. Więc pewnie wielu wykonuje aborcje pomimo swego niby sumienia. Ale w setkach?? Też mam wątpliwości.

Odpowiedz
avatar Aqua22
-4 4

@KocicaNaDachu: @Davos: zapominacie o aborcjach przeprowadzanych w "domach", które są wyjęte spod prawa. Jeśli aborcja jest przeprowadzana bez udziału osób trzecich (czyli przez samą zainteresowaną) jest legalna. O tym się nie mówi ale istnieją nawet strony (polskie, których nie będę reklamować, wszystko jest w goglach) pobierające darowiznę w zamian wysyłające zestaw powitalny w postaci pigułek i (legalnej) dokumentacji lekarza oczywiście wszystko dostarczone z państw, gdzie jest to legalne - wszystko po wypełnieniu odpowiedniej ankiety i wymianie paru maili o stan zdrowia, sytuacji rodzinnej, materialnej, wieku, rozwoju ciąży, itd. Wszystko dzieje się legalnie, tylko społeczeństwo w temacie jest tak zacofane i niedoinformowane, że śmieją się z nas w średniowieczu

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
0 0

@Aqua22: Sredniowiecze w zasadzie bylo lepiej rozwineite niz dzisiejsze Niemcy, Szwecja itd.

Odpowiedz
avatar Aqua22
-1 1

@WojtekVanHelsing: Jeśli brać pod uwagę średnią długość życia, medycynę, rozwój/postęp technologiczny, transport, dostęp do pitnej wody i żywności, pomoc społeczną, wskaźnik analfabetyzmu, oświatę, wolność słowa, wolność wyznania, wolność wyboru, dostęp do mediów i internetu równouprawnienie. To masz rację współczesne Niemcy i Szwecja są 100 lat za średniowieczem.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
1 1

@Aqua22: Rozwoj medycyny, nauki, technologi itd. to jest zupelnie inna kwestia, mi chodzilo o ustroj i gospodarke. Sredniowiecze w kwestiach podstawowych bylo lepsze, chociaz gorsze od starozytnosci. Zresztą ideal to i tak XIX wiek, sredniwiecze to alternatywa lepsza niz dzisiejsza nowoczesna Szwecja gdzie panoszy sie jakas genderholota. Czym jest ta pomoc spoleczna? W sredniowieczu koscioly tez pomagaly, to byla lepsza pomoc. Zas to ,ze teraz panstwo pomaga jest zlem, wszelkie rozwiazania systemowe to zlo. Wolnosc slowa to jedno gospodarka stoi wyzej w hierarchi wolnosci, zas w sredniowieczu wolnosci gospodarczej bylo wiecej. Wolnosci wyboru nie bylo znowu tak malo. Media i internet w sredniowieczu... Rownouprawnienie nie jest najwazniejsze, tym bardziej, takie jakie pokazuje nam banda idiotek.

Odpowiedz
avatar Aqua22
0 0

@WojtekVanHelsing: "Rozwoj medycyny, nauki, technologi itd. to jest zupelnie inna kwestia, mi chodzilo o ustroj i gospodarke. Sredniowiecze w kwestiach podstawowych bylo lepsze, chociaz gorsze od starozytnosci." To zdanie nie ma logicznego sensu "Zresztą ideal to i tak XIX wiek, sredniwiecze to alternatywa lepsza niz dzisiejsza nowoczesna Szwecja gdzie panoszy sie jakas genderholota." Wolę pedałów biegających po ulicy niż umrzeć na syfilis w wieku 15 lat lub zostać spaloną za heretyzm w podeszłym wieku przy 30-tce w średniowieczu "Czym jest ta pomoc spoleczna? W sredniowieczu koscioly tez pomagaly, to byla lepsza pomoc. Zas to ,ze teraz panstwo pomaga jest zlem, wszelkie rozwiazania systemowe to zlo." - Kościoly paliły heretyków, stanowiły władze w państwie, zbierały podatki, upodlały kobiety... więcej poszukaj w sieci. Aaa, kościół rozumię nie jest żadnym systemem... Oni tak sobie sa po prostu? "Wolnosc slowa to jedno gospodarka stoi wyzej w hierarchi wolnosci, zas w sredniowieczu wolnosci gospodarczej bylo wiecej." - nie wiem wogole do czego się odnoszisz do gospodarki czy do indywidualnej jednostki masło maślane. Zazwyczaj importowało się to co nie było dostepne w Europie czyli rosliny zwierzeta, przyprawy, materialy, kruszce, itd, itd. Teraz importujemy to co inny kraj może sobie wytworzyć sam. Wolność słowa oznacza ze teraz kobieta wytyka Tobie fatalne braki wiedzy historycznej, a Ty mnie na stosie spalić nie możesz za głoszenie herezji. "Wolnosci wyboru nie bylo znowu tak malo." - fakt zawsze mogłeś wybrać albo śmierć od ścięcia toporem albo publiczne biczowanie "Media i internet w sredniowieczu..." I to jest właśnie gorsze niż spalenie na stosie "Rownouprawnienie nie jest najwazniejsze, tym bardziej, takie jakie pokazuje nam banda idiotek. " Nie wiem do jakiej bandy idiotek się odnosisz ale akładam że nie chciałes mnie obrazić i chodzi Ci o feministki. Równouprawnienie nie oznacza dążenia kobiety do górowania nad mężczyzną ale do równowagi typu ta sama płaca za tą samą pracę lub dłuższe tacierzyńskie

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2014 o 23:51

avatar WojtekVanHelsing
0 0

@Aqua22: "To zdanie nie ma logicznego sensu" Zwrocilem uwage, ze nie chodzilo mi o to rozwoj gospodarczy. "Wolę pedałów biegających po ulicy niż umrzeć na syfilis w wieku 15 lat lub zostać spaloną za heretyzm w podeszłym wieku przy 30-tce w średniowieczu " Akurat zwalczanie chorob itd. to osiagniecie medyczne, nie systemowe. Dzisiaj zamykaja za stwierdzenie, ze np. Murzyn jest glupszy niz bialy, wcale az tak bardzo sie nei zmienilo w tych kwestiach od sredniowiecza. "Kościoly paliły heretyków, stanowiły władze w państwie, zbierały podatki, upodlały kobiety... więcej poszukaj w sieci. Aaa, kościół rozumię nie jest żadnym systemem... Oni tak sobie sa po prostu?" To byl tylko przyklad, byla rowniez szlachta ktora pomagala chlopstwu itd. Mowie tylko, ze to nie panstwo ma pomagac ludziom. Zresztą palenie heterykow to jedno. Wladzy w panstwie nigdy az tak realnej kosciol nie sprawowal, kosciol nie mial wiekszych wplywow niz dzisiajszy parlament Europejski. Każdy zbieral podatki, dzisiaj panstwo zbiera pdoatki znacznie wieksze niz kosciol wtedy. Co ty z tymi kobietami, to byly marginalne sprawy. Poza tym, kosciol pomogl bialemu czlowiekowi zdominowac swiat. "nie wiem wogole do czego się odnoszisz do gospodarki czy do indywidualnej jednostki masło maślane. Zazwyczaj importowało się to co nie było dostepne w Europie czyli rosliny zwierzeta, przyprawy, materialy, kruszce, itd Teraz importujemy to co inny kraj może sobie wytworzyć sam." To bez znaczenia, wtedy nie moglismy prowadzic rozwinietego handlu, z innych przyczyn, ale nie byla to wina systemu "fakt zawsze mogłeś wybrać albo śmierć od ścięcia toporem albo publiczne biczowanie" W sredniowieczu nikt nie zmuszal czlowieka by przywiazal sie sznurkiem do konia, nikt nie mowil mu co moze jest a co nie itd.. W zasadzie w tej kwestii bylo wiecej wolnosci niz teraz, teraz wolnosci nie ma w ogole, w sredniowieczu akurat mozna bylo ze soba zrobic co sie chcialo " I to jest właśnie gorsze niż spalenie na stosie" To ma podklad technologiczny, nie systemowy " Nie wiem do jakiej bandy idiotek się odnosisz ale akładam że nie chciałes mnie obrazić i chodzi Ci o feministki." No "Równouprawnienie nie oznacza dążenia kobiety do górowania nad mężczyzną ale do równowagi typu ta sama płaca za tą samą pracę lub dłuższe tacierzyńskie" Wiem, ze nie oznacza. Rownouprawnienie powinno oznaczac rowne prawa i nic iwecej. To ile kto placi kobiecie powinno zalezec od niego, kobieta nie nadaje sie zawsze do tego samego co mezczyzna. Jesli kobieta zarabia mniej w tej samej pracy to jest w niej gorsza. Nie powinny istniec panstwowe urlopy.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
-1 5

Oczywiscie prostytucja i uzywki musza byc legalne bo ich nielegalnosc jest nie dosc, ze niepotrzebna to antywolnosciowa. Chociaz taka k*rwa zarabiajace te 4000 zl miesiecznie bedzie musial dac 1000 zl na ZUS i zaplacic 600 zl podatku, będzie to sobie zwracac zwiekszajac ceny uslug, zmniejszy sie popyt...

Odpowiedz
avatar reset123
2 2

kolejne 13 mld zł któych my zwykli ludzie nie zobaczymy...

Odpowiedz
avatar OneThink
0 0

Nie musiałabym się kryć...

Odpowiedz
avatar Lavo
1 1

@OneThink: Ja cię chętnie pokryję

Odpowiedz
avatar burykot
0 0

@Lavo: To się nazywa desperacja...Nie da ci sąsiad, nie da ci matka, tego co może dać ci sąsiad(ka) ...od komenta wyżej na mistrzach...tak zostając w temacie "związków" rodzinnych.

Odpowiedz
avatar Barcyc
0 0

Wielo sztuki :D

Odpowiedz
avatar Mycha104
0 0

A prawda i tak taka , że nielegalna marihuana utrzymuje Polskę nim upadnie... Legalne to po prostu szybciej by nas nie było..

Odpowiedz
Udostępnij