Tak, Polska jest tak, potężna, że przez 123 lata była pod zaborami. Później w 1939 w 3 tygodnie całą zajęli Niemcy i Rosjanie, po wojnie przez 54 lata rządzili komuniści, a teraz rządzą ich dzieci i protegowani, którzy rozgrabili znaczną część majątku państwowego. Nie wspominając już o regularnych masowych samobójstwach od roku 1794 do 1944. Teraz ta potęga orła białego jest tak wielka, że Polacy z troski o mniej potężne kraje i narody, takie jak: Wielka Brytania, Niemcy, Francja, masowo do nich wyjeżdżają. Polska jest tak potężna, że ma stałe miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, jest zapraszana na szczyty G7, G8, pełni wiodącą rolę w NATO, kryzys Ukraiński rozwiązała praktycznie sama swoimi sankcjami i groźbami potężnego ministra Sikorskiego, a niedługo pewnie zacznie działać przeciw Państwu Islamskiemu, które z pewnością po tej wiadomości rozpadnie się błyskawicznie.
@„Kim Dzong Il”:
1. Na zabory sie zgodzilismy, gdyby nie to, ze mielismy demokracje szlachecka, szlachta byla przekupna it.d to moglibysmy miec wiecej wojska (a mielismy 25 000 zolnierzy..) i silniejsza wladze. Nikt nie dalby nam rady, nie mowiac o tym, ze to nie bylo zajecie militarny
2. W 1939 r. dalismy d*py bo nie sluchalismy Gen. Tadeusza Jordana Rozwadowskiego ktory byl z pewnoscia najwybitniejszym dowodzca IIRP... gdybysmy sluchali jego a nie takiego prymitywa jak Jozef Klemenstw Pilsudski to Niemcy i Sowieci dostlai by w pierwszym miesiacu wojny taki wp*rdol, że wojna znudzila by im sie szybciej niz bezrobocie.
Gen. Rozwadowski w 1928 r. mowil, ze musimy rozwijac maszyny wojenne typu czolg itd. bo okolo 1940 r. ZSRR i Niemcy zaatakuja nas i to prawdopodobnie jednoczesnie.
To on skopal Ukraincow chcacych zajac znaczna czesc Polski w 1919 r. to wylacznie dzieki niemu pokonalismy bolszewikow pod Warszawą...
To byl Polski Rommel, MacArtur, Patton...
Moglismy rzucic Niemcy na kolana gdyby zostal naczelnym dowodzca armii Polskiej.
Zresztą w 1939 r. moze Polska byla 5 najsilenijszym panstwem Europy, a okolo 1930 r. 3 najsilenijszym panstwem Europy.. w koncu ZSRR na poczatku bylo slabe, mialo dobrych strategow (ktorych pozniej rozstrzelal stalin) ale nic wiecej.. Niemcy do 1936 r. nie mogly pokonac Polski.
Coz, od odzyskania niepodleglosci tak naprawde to tylko Francja i Anglia byly silniejsze od Polski.
To Anglicy rzucili nas na pastwe stalina, to nie nasza wina...
To, ze majatek panstwowy znalazl sie w rekach prywatnych to plus...
Polska przechodzi od odzyskania niepodleglosci porzadny kryzys bo rzadzi nami ta czerwona holota.
Ale byly dlugie okresy gdy nawet Niemcy przychodzily takie kryzysy wiec..
Nic nie jest do konca stracona
@WojtekVanHelsing: Piłsudski po prostu nie zakładał że go oleją i będą jak idioci szarpać swoich sojuszników za wąsy. Nasza armia była przygotwana w 100% pod wspólną wojne z niemcami przeciwko sowietom.
@polonez:
To duch dyktatorów przeszłych. Nawiedzi to miejsce jeszcze duch dyktatorów obecnych (w postaci Kim Dzong Una) i duch dyktatorów przyszłych (nie zdradzę, kto to będzie, ale powiem, że ma jasne włosy i wąs).
@WojtekVanHelsing: na samym końcu. Przedtem jakoś współpraca nam się ładnie udawała. Patrz: słowacja. Marszałek robił wszystko byśmy razem z niemcami poszli dokopać sowietom. Hitler też to zakładał. To nieprawdopodobne by taki mózg taktyczny, który ograł UK i Francje jak dzieci, nie przewidział tego że mu się przyda konnica na wschodzie. On po prostu liczył na swoich sojuszników - Polaków :)
@WojtekVanHelsing: Rozwadowski zmarł przed wojną. Brytyjczycy chcieli dobrze dla Polski, ale Churchill został przegłosowany w Jałcie przez Stalina i Roosvelta. To Roosvelt jest współtwórcą żelaznej kurtyny, gdyby zmarł półtorej roku wcześniej to żelazna kurtyna by nie powstała.
@kuczaja: Wiem, ale mimo to Jozef Beck odmowil sojuszu z Niemcami bo nie chcial pozwolic na polaczenie NIemiec i prus oraz aneksje Gdanska.
@Tukaes: Wiem kiedy umarl Rozwadowski.
Roosvelt byl psem stalina wiec...
Nie mniej jednak Churchil malo zrobil.
@WojtekVanHelsing: Już się przyzwyczaiłem do tego, że miłość do ojczyzny przesłania ci jej obraz, że ją przez to idealizujesz, a ściślej - tworzysz na nowo w swoim umyśle - jak nastolatek, który wyczuwa wytworne perfumy w bąku swojej pierwszej dziewczyny. Dlatego nie zamierzam z tobą dyskutować na temat 'potęgi Polski'.
Mam za to niusa zatrważającego - podobno polska armia w 1930 była jedną z najsilniejszych armii Europy - na tyle, że wtedy, w 1930, podobno Polska nie miałaby problemu z podbiciem Niemiec :).
@WojtekVanHelsing: Wojtek Józef Piłsudski zmarł w 1936. Na wojnę z Sowietami liczył na Niemców ale i nie wierzył w to całkowicie albowiem miał szacha na Niemców. Z kolei w tej sytuacji liczył na Francję. Co być nie powiedział to była słabość Polski, nieudolność dyplomacji oraz wielkie wpływy innych państw a w tym przede wszystkim Sowietów. Polska nie zawsze była słaba, ale też nie zawsze mocna. Zrozum, że szansa na naszą wielkość została już dawno zmarnowana. Długo przed I Wojną Światową...
@Kajothegreat: Polska byla kiedys potega, w calej historii potezne Niemcy pokonaly ja tylko 3 razy w tym raz gdy byla slabym mlodym panstwem.
Nic dziwnego, ze byla najsilniejsza.. armia Czechoslwoacja, Wegier itd. byla do d*py. Jedynie armia UK, Francji, Niemiec i ZSRR mogla nam dac rade w 1939 r. w 1930 r. tylko UK i Francja.
Zreszta Polska w 1919 r. rozegrala mala wojenke z Niemcami i skutecznie je zmasakrowala.
To Hitler stworzyl z Niemiec potege.
Zreszta Polska zostala cala zajeta w miesiac i to przez druga polowe kampani wrzesniowej walczyla rowniez z sowietami (2 silniejsze panstwa).
Dania i Norwegia zostaly zajete lacznie w 2 dni... ogolem ze wszystkich krajow okupowanych to Polska bronila sie za Francja najdluzej, a Francja nie musiala sie bronic przed ZSRR.
W zasadzie jakby ANglia nie byla wyspa a polwyspem to tez w 3 tyg. byla by Niemiecka...
@Dead_Laugh: Pilsudski zmarl w 1935 r.
To niemy liczyli na nas a nie odworntie, w 1942 r. chcieli z terytorium Polski ruszycc na ZSRR.
Dalej mamy szanse na wielkosc.
@WojtekVanHelsing: Ciekawe jest, że ludzie, którzy mienią się liberałami, czasami nawet libertynami, w takim głębokim poważaniu mają dane gospodarcze. Takiego "głębokiego kryzysu" polska nie przechodziła jeszcze nigdy w swojej historii i mamy chyba pierwszy raz od 1000 lat sytuację, kiedy ludzie praktycznie z wszystkich krajów europejskich przyjeżdżają nad Wisłę uczyć się rozwijania gospodarki.
Są oczywiście jeszcze bolszewickie pogrobowce typu związków zawodowych, "przemysłów strategicznych", no i i oczywiście patologia nad patologiami - rolnictwo. Mimo to, tempo wzrostu notowane przez ostatnie 25 lat, i to z sytuacji w zasadzie kompletnego braku konkurencyjnej gospodarki na starcie*, jest naprawdę godne po prostu owacji na stojąco.
*ludzie, którzy wierzą, że w 1989 roku polska miała wspaniały przemysł, konkurencyjną produkcję i nowoczesne technologię, ale zły Balcerowicz schował je razem z 3 milionami mieszkań od Kaczyńskiego, zapraszam do fachowych opracowań na temat transformacji. Jest ich masa, ale to znacznie mniej ekscytująca lektura, niż ploteczki z życia politycznych celebrytów. Biblioteka Katowickiej AE (Uniwersytetu Ekonomicznego) jest ich pełna.
@Maquabra: Libertyni to banda oszolomow, nigdy sie takowym nie mienilem.
Dane gospodarke mimo wszystko mnie obchodza.
Z twojej wypowiedzi wynika, ze bierzesz mnie za jakiegos komucha i myslsiz libertyna z libertarianinem.
@WojtekVanHelsing: No w tym roku będziemy mieć 3,5 % :). Powiedz jakimi skruwysynami są, że doprowadzili do takiego stanu!
p.s.
Nie Polska nigdy potęgą nie była :).
@Kajothegreat: Polska była jedną z Potęg na skale światową przez jakieś 150 lat od Unii Lubejskiej, więc, chociaż Wojtek też przesadza, ty wchodzisz z skrajności w skrajność.
@Davis9012: Byl okres co doslownie nikt nie mogl nas pokonac...
@Dead_Laugh: Jak nie? RON to byla niekwestionowana potega, moglibysmy sie stac potega przynjamniej europejska.
@Dead_Laugh: De facto to byla Polska, jak UK to Anglia.
Polacy rzadzili, mowiono po Polsku, na arenie miedzynarodowej mowiono po Polsku, Litwa sie polonizowala, stolica byla w Warszawie, wieksza czesc mieszkancow to Polacy...
@Kajothegreat: I co z tego? Kraj bedacy potega rowniez nie musi o czyms decydowac (tym bardziej jak moze ale nie robi tego, bo szlachta chce miec spokoj). Chiny sa niekwestionowana potegą a na losy swiata wplywaja mniej niz np. Anglia ktora ma mniejsze PKB, zasoby ludzkie, zloza, armie itd...
@WojtekVanHelsing: Tylko jest taka różnica między Chinami a Polską, że Chiny [i]mogłyby[/i] teraz, a Polska nigdy nie mogła.
Nie musisz już odpisywać. Wszyscy wiemy, że rozmowa potoczyłaby się w formule: ja się nie zgadzam z tobą, ty ze mną, ale mimo to będziemy odpowiadać, by UDOWODNIĆ :).
@WojtekVanHelsing: Rządzić Europą... Wszystko fajnie ale taką szansę mamy dopiero teraz. Wtedy rządzili Ci co popierał ich Kościół. A Niemcy tego tytułu o ile dobrze pamiętam nie stracili. Teraz mamy szansę rządzić Europą jeżelibyśmy mieli dobrych manipulatorów i dobrą dyplomację.
@WojtekVanHelsing: Kurde ale przed chwilą mówiliśmy o rządzeniu Europą a ty mi tu o rządach w RON-nie wyskakujesz... A do rządzenia Europą nie miała szlachta za wiele wspólnego.
@WojtekVanHelsing: Polska nigdy nie była samodzielnie potężna, na pewno nie militarnie. Pokonaliśmy niemców pod Grunwaldem... ledwo... ze stosunkiem sił prawie 2:1 dla nas... Polska zawsze mogła i będzie mogła Europie co najwyżej nagwizdać, albo naszemu "wielkiemu sojusznikowi" wejść w 4 litery jeszcze głębiej. To, że nasi przodkowie byli waleczni i bohaterscy dużo nie zmienia (polecam wygooglować Stefana Karaszewskiego) To, że 2 połączone kraje cudem przeżyły potop szwedzki i cały deszcz gówna z tamtych czasów jeszcze nic nie świadczy. Generalnie od samego początku świata cywilizowanego już byliśmy przegranymi przez położenie geograficzne, nigdy ten kraj nic nie osiągnie, kto ma głowę na karku ucieka stąd jak najdalej, tyle w temacie.
@Qaktus: Krzyzacy rozwijali sie lepiej i byli lepiej wyposazeni, zas nasza przewaga wynikala z ilosci Litwinow ktorzy za dobrzy nie byli.
Jesli chodzi o gospodarke to Polska byla jednym z lepiej rozwinietych gospodarczo panstw).
MIlitarnie bylismy bardzo potezni, kleska podczas potopu szwedzkiego wynikala glownie z tego, że mielismy pelno zdrajcow, Litwa zdradzila, polowa szlachty zdradzila..
Ale wiekszosc bitew byla wygrana przezPolakow..
Uciekaja tchorze, Polska mogla by sie stac bogata, to ze nie jest nie jest wymina wyimagiowanych problemow tylko ustroju.
Polacy byli w kazdej elicie, mieli najlepszych zolnierzy na swiecie, ale teraz przegrywany i rzadza nami czerwoni, wiec nie przesadzalbym...
Chociaz moglibysmy byc potezni.
@WojtekVanHelsing:
Ta mogliśmy :amused:
Mogliśmy zając cały świat , bla bla bla ...
Gdybać można ale historii nie zmienisz .
Co prawda w pewnym sensie masz rację .
G.R.O.M był najlepszą jednostką antyterrorystyczną świata , byli najlepsi więc trzeba było to spi#rd%lić i grom rozwiązali . Te państwo r%zpi#rd%l%ją od środka , jeśli jeszcze tego nie zauważyłeś to zwróć uwagę na to co się dzieje . Weźmy dzisiejsze wiadomości:
Dziś r%zpi#rd%lili się o dzwig w F1 . Mieliśmy świetnego kierowce F1 ale oczywiście trzeba było to r%zpi#rd%lić od środka . Lećmy dalej? Czy po prostu mam sobie darować ?
@Davis9012: Wiem, ze Niemcy mieli lepsze wyposazenie...
Finowie? No czy ja wiem.. Skopali sowietow ktorzy nie znali terenow, nie byli rpzestosowani do walki tam, byli glupi.. To zadne osiagniecie, gdyb walczyli jednoczesnie z Niemcami to by przegrali... i formalnei i tak przegrali..
@WojtekVanHelsing: My też formalnie przegraliśmy. Bardziej niż o wyniki chodzi mi o charakter i o jego siłę, a także morale. W temperaturze od -20 do -40 stopni celsjusza (temperatura w której przeciętny człowiek nie przeładowałby broni bez kilkukrotnych błędów spowodowanych zimnem) Finowie używali snajperów. I to nie byle jakich. Sam pewnie jednego znasz z nazwiska.
@Davis9012: Simo Hayva to byl wyjatek, przypadek jeden na iles tam. W Polsce zolnierze masowo byli dobrzy.
Zresztą Polacy mogli by sobie radzic w takich temperaturach, bo juz to robili...
Zas niech finowie walcza w temperaturze +30 C* ciekawe ile wytrzymaja.
Polacy maja to do siebie, ze moga wytrzymac w kazdej temperaturze, walczyc w zime na Syberii i w lato na Saharze, nie ma 2 takiego narodu, oprocz plebsu mieszkajacego na Syberii.
Wlasnie formalnie to my wygralismy, oni formalnie przegrali, a i tak oni wygrywali a my przegralismy.
czytał Tomasz Knapik.
OdpowiedzNo chyba, że szwab czołgiem przyjedzie.
OdpowiedzTak, Polska jest tak, potężna, że przez 123 lata była pod zaborami. Później w 1939 w 3 tygodnie całą zajęli Niemcy i Rosjanie, po wojnie przez 54 lata rządzili komuniści, a teraz rządzą ich dzieci i protegowani, którzy rozgrabili znaczną część majątku państwowego. Nie wspominając już o regularnych masowych samobójstwach od roku 1794 do 1944. Teraz ta potęga orła białego jest tak wielka, że Polacy z troski o mniej potężne kraje i narody, takie jak: Wielka Brytania, Niemcy, Francja, masowo do nich wyjeżdżają. Polska jest tak potężna, że ma stałe miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, jest zapraszana na szczyty G7, G8, pełni wiodącą rolę w NATO, kryzys Ukraiński rozwiązała praktycznie sama swoimi sankcjami i groźbami potężnego ministra Sikorskiego, a niedługo pewnie zacznie działać przeciw Państwu Islamskiemu, które z pewnością po tej wiadomości rozpadnie się błyskawicznie.
Odpowiedz@„Kim Dzong Il”: Kim jesteś, skoro Kim nie żyje?
Odpowiedz@„Kim Dzong Il”: 1. Na zabory sie zgodzilismy, gdyby nie to, ze mielismy demokracje szlachecka, szlachta byla przekupna it.d to moglibysmy miec wiecej wojska (a mielismy 25 000 zolnierzy..) i silniejsza wladze. Nikt nie dalby nam rady, nie mowiac o tym, ze to nie bylo zajecie militarny 2. W 1939 r. dalismy d*py bo nie sluchalismy Gen. Tadeusza Jordana Rozwadowskiego ktory byl z pewnoscia najwybitniejszym dowodzca IIRP... gdybysmy sluchali jego a nie takiego prymitywa jak Jozef Klemenstw Pilsudski to Niemcy i Sowieci dostlai by w pierwszym miesiacu wojny taki wp*rdol, że wojna znudzila by im sie szybciej niz bezrobocie. Gen. Rozwadowski w 1928 r. mowil, ze musimy rozwijac maszyny wojenne typu czolg itd. bo okolo 1940 r. ZSRR i Niemcy zaatakuja nas i to prawdopodobnie jednoczesnie. To on skopal Ukraincow chcacych zajac znaczna czesc Polski w 1919 r. to wylacznie dzieki niemu pokonalismy bolszewikow pod Warszawą... To byl Polski Rommel, MacArtur, Patton... Moglismy rzucic Niemcy na kolana gdyby zostal naczelnym dowodzca armii Polskiej. Zresztą w 1939 r. moze Polska byla 5 najsilenijszym panstwem Europy, a okolo 1930 r. 3 najsilenijszym panstwem Europy.. w koncu ZSRR na poczatku bylo slabe, mialo dobrych strategow (ktorych pozniej rozstrzelal stalin) ale nic wiecej.. Niemcy do 1936 r. nie mogly pokonac Polski. Coz, od odzyskania niepodleglosci tak naprawde to tylko Francja i Anglia byly silniejsze od Polski. To Anglicy rzucili nas na pastwe stalina, to nie nasza wina... To, ze majatek panstwowy znalazl sie w rekach prywatnych to plus... Polska przechodzi od odzyskania niepodleglosci porzadny kryzys bo rzadzi nami ta czerwona holota. Ale byly dlugie okresy gdy nawet Niemcy przychodzily takie kryzysy wiec.. Nic nie jest do konca stracona
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Piłsudski po prostu nie zakładał że go oleją i będą jak idioci szarpać swoich sojuszników za wąsy. Nasza armia była przygotwana w 100% pod wspólną wojne z niemcami przeciwko sowietom.
Odpowiedz@kuczaja: To mysmy odrzucili propozycje sojuszu z Niemcami...
Odpowiedz@polonez: To duch dyktatorów przeszłych. Nawiedzi to miejsce jeszcze duch dyktatorów obecnych (w postaci Kim Dzong Una) i duch dyktatorów przyszłych (nie zdradzę, kto to będzie, ale powiem, że ma jasne włosy i wąs).
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: na samym końcu. Przedtem jakoś współpraca nam się ładnie udawała. Patrz: słowacja. Marszałek robił wszystko byśmy razem z niemcami poszli dokopać sowietom. Hitler też to zakładał. To nieprawdopodobne by taki mózg taktyczny, który ograł UK i Francje jak dzieci, nie przewidział tego że mu się przyda konnica na wschodzie. On po prostu liczył na swoich sojuszników - Polaków :)
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Rozwadowski zmarł przed wojną. Brytyjczycy chcieli dobrze dla Polski, ale Churchill został przegłosowany w Jałcie przez Stalina i Roosvelta. To Roosvelt jest współtwórcą żelaznej kurtyny, gdyby zmarł półtorej roku wcześniej to żelazna kurtyna by nie powstała.
Odpowiedz@kuczaja: Wiem, ale mimo to Jozef Beck odmowil sojuszu z Niemcami bo nie chcial pozwolic na polaczenie NIemiec i prus oraz aneksje Gdanska. @Tukaes: Wiem kiedy umarl Rozwadowski. Roosvelt byl psem stalina wiec... Nie mniej jednak Churchil malo zrobil.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Już się przyzwyczaiłem do tego, że miłość do ojczyzny przesłania ci jej obraz, że ją przez to idealizujesz, a ściślej - tworzysz na nowo w swoim umyśle - jak nastolatek, który wyczuwa wytworne perfumy w bąku swojej pierwszej dziewczyny. Dlatego nie zamierzam z tobą dyskutować na temat 'potęgi Polski'. Mam za to niusa zatrważającego - podobno polska armia w 1930 była jedną z najsilniejszych armii Europy - na tyle, że wtedy, w 1930, podobno Polska nie miałaby problemu z podbiciem Niemiec :).
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Wojtek Józef Piłsudski zmarł w 1936. Na wojnę z Sowietami liczył na Niemców ale i nie wierzył w to całkowicie albowiem miał szacha na Niemców. Z kolei w tej sytuacji liczył na Francję. Co być nie powiedział to była słabość Polski, nieudolność dyplomacji oraz wielkie wpływy innych państw a w tym przede wszystkim Sowietów. Polska nie zawsze była słaba, ale też nie zawsze mocna. Zrozum, że szansa na naszą wielkość została już dawno zmarnowana. Długo przed I Wojną Światową...
Odpowiedz@Kajothegreat: Polska byla kiedys potega, w calej historii potezne Niemcy pokonaly ja tylko 3 razy w tym raz gdy byla slabym mlodym panstwem. Nic dziwnego, ze byla najsilniejsza.. armia Czechoslwoacja, Wegier itd. byla do d*py. Jedynie armia UK, Francji, Niemiec i ZSRR mogla nam dac rade w 1939 r. w 1930 r. tylko UK i Francja. Zreszta Polska w 1919 r. rozegrala mala wojenke z Niemcami i skutecznie je zmasakrowala. To Hitler stworzyl z Niemiec potege. Zreszta Polska zostala cala zajeta w miesiac i to przez druga polowe kampani wrzesniowej walczyla rowniez z sowietami (2 silniejsze panstwa). Dania i Norwegia zostaly zajete lacznie w 2 dni... ogolem ze wszystkich krajow okupowanych to Polska bronila sie za Francja najdluzej, a Francja nie musiala sie bronic przed ZSRR. W zasadzie jakby ANglia nie byla wyspa a polwyspem to tez w 3 tyg. byla by Niemiecka...
Odpowiedz@Dead_Laugh: Pilsudski zmarl w 1935 r. To niemy liczyli na nas a nie odworntie, w 1942 r. chcieli z terytorium Polski ruszycc na ZSRR. Dalej mamy szanse na wielkosc.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Ciekawe jest, że ludzie, którzy mienią się liberałami, czasami nawet libertynami, w takim głębokim poważaniu mają dane gospodarcze. Takiego "głębokiego kryzysu" polska nie przechodziła jeszcze nigdy w swojej historii i mamy chyba pierwszy raz od 1000 lat sytuację, kiedy ludzie praktycznie z wszystkich krajów europejskich przyjeżdżają nad Wisłę uczyć się rozwijania gospodarki. Są oczywiście jeszcze bolszewickie pogrobowce typu związków zawodowych, "przemysłów strategicznych", no i i oczywiście patologia nad patologiami - rolnictwo. Mimo to, tempo wzrostu notowane przez ostatnie 25 lat, i to z sytuacji w zasadzie kompletnego braku konkurencyjnej gospodarki na starcie*, jest naprawdę godne po prostu owacji na stojąco. *ludzie, którzy wierzą, że w 1989 roku polska miała wspaniały przemysł, konkurencyjną produkcję i nowoczesne technologię, ale zły Balcerowicz schował je razem z 3 milionami mieszkań od Kaczyńskiego, zapraszam do fachowych opracowań na temat transformacji. Jest ich masa, ale to znacznie mniej ekscytująca lektura, niż ploteczki z życia politycznych celebrytów. Biblioteka Katowickiej AE (Uniwersytetu Ekonomicznego) jest ich pełna.
Odpowiedz@Maquabra: Libertyni to banda oszolomow, nigdy sie takowym nie mienilem. Dane gospodarke mimo wszystko mnie obchodza. Z twojej wypowiedzi wynika, ze bierzesz mnie za jakiegos komucha i myslsiz libertyna z libertarianinem.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: No w tym roku będziemy mieć 3,5 % :). Powiedz jakimi skruwysynami są, że doprowadzili do takiego stanu! p.s. Nie Polska nigdy potęgą nie była :).
Odpowiedz@Kajothegreat: Czego 3,5%? Byla, gospodarczo stalismy bardzo wysoko w Europie, militarnie bylismy niemal niepokonani...
Odpowiedz@Kajothegreat: Polska była jedną z Potęg na skale światową przez jakieś 150 lat od Unii Lubejskiej, więc, chociaż Wojtek też przesadza, ty wchodzisz z skrajności w skrajność.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Cóż... Polska samodzielnie nigdy potęgą nie była. A teraz potęgą już nie będziemy. Koniec tematu. Dziękuję, dobranoc.
Odpowiedz@Davis9012: Byl okres co doslownie nikt nie mogl nas pokonac... @Dead_Laugh: Jak nie? RON to byla niekwestionowana potega, moglibysmy sie stac potega przynjamniej europejska.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Przeczytaj jeszcze raz. SAMODZIELNIE. Rzeczpospolita OBOJGA NARODÓW powstała za sprawą unii Polsko - Litewskiej.
Odpowiedz@Dead_Laugh: De facto to byla Polska, jak UK to Anglia. Polacy rzadzili, mowiono po Polsku, na arenie miedzynarodowej mowiono po Polsku, Litwa sie polonizowala, stolica byla w Warszawie, wieksza czesc mieszkancow to Polacy...
Odpowiedz@Davis9012: Nie, nigdy nie była potęgą. Nigdy nie decydowała o losach granic Europy jak Francja, Anglia, Hiszpania, Włochy, czy Germanie.
Odpowiedz@Kajothegreat: I co z tego? Kraj bedacy potega rowniez nie musi o czyms decydowac (tym bardziej jak moze ale nie robi tego, bo szlachta chce miec spokoj). Chiny sa niekwestionowana potegą a na losy swiata wplywaja mniej niz np. Anglia ktora ma mniejsze PKB, zasoby ludzkie, zloza, armie itd...
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Tylko jest taka różnica między Chinami a Polską, że Chiny [i]mogłyby[/i] teraz, a Polska nigdy nie mogła. Nie musisz już odpisywać. Wszyscy wiemy, że rozmowa potoczyłaby się w formule: ja się nie zgadzam z tobą, ty ze mną, ale mimo to będziemy odpowiadać, by UDOWODNIĆ :).
Odpowiedz@Kajothegreat: Mogla, gdybysmy w czasach RON chcieli to moglibysmy rzadzic Europa.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Rządzić Europą... Wszystko fajnie ale taką szansę mamy dopiero teraz. Wtedy rządzili Ci co popierał ich Kościół. A Niemcy tego tytułu o ile dobrze pamiętam nie stracili. Teraz mamy szansę rządzić Europą jeżelibyśmy mieli dobrych manipulatorów i dobrą dyplomację.
Odpowiedz@Dead_Laugh: Wtedy rzadzili ci co mieli poparcie szlachty, kosciol tu niewiele robil.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Kurde ale przed chwilą mówiliśmy o rządzeniu Europą a ty mi tu o rządach w RON-nie wyskakujesz... A do rządzenia Europą nie miała szlachta za wiele wspólnego.
Odpowiedz@Dead_Laugh: Mowie o Polsce, w Polsce rzadzil ten kogo wybrala szlachta.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Cytuję... "w czasach RON chcieli to moglibysmy rzadzic Europa." To nadal jesteś pewny, że o rządzeniu Polską mówisz...
Odpowiedz@Dead_Laugh: Tak, tylko, ze twoje odpowiedzi sa bezsensu.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Polska nigdy nie była samodzielnie potężna, na pewno nie militarnie. Pokonaliśmy niemców pod Grunwaldem... ledwo... ze stosunkiem sił prawie 2:1 dla nas... Polska zawsze mogła i będzie mogła Europie co najwyżej nagwizdać, albo naszemu "wielkiemu sojusznikowi" wejść w 4 litery jeszcze głębiej. To, że nasi przodkowie byli waleczni i bohaterscy dużo nie zmienia (polecam wygooglować Stefana Karaszewskiego) To, że 2 połączone kraje cudem przeżyły potop szwedzki i cały deszcz gówna z tamtych czasów jeszcze nic nie świadczy. Generalnie od samego początku świata cywilizowanego już byliśmy przegranymi przez położenie geograficzne, nigdy ten kraj nic nie osiągnie, kto ma głowę na karku ucieka stąd jak najdalej, tyle w temacie.
Odpowiedz@Qaktus: Krzyzacy rozwijali sie lepiej i byli lepiej wyposazeni, zas nasza przewaga wynikala z ilosci Litwinow ktorzy za dobrzy nie byli. Jesli chodzi o gospodarke to Polska byla jednym z lepiej rozwinietych gospodarczo panstw). MIlitarnie bylismy bardzo potezni, kleska podczas potopu szwedzkiego wynikala glownie z tego, że mielismy pelno zdrajcow, Litwa zdradzila, polowa szlachty zdradzila.. Ale wiekszosc bitew byla wygrana przezPolakow.. Uciekaja tchorze, Polska mogla by sie stac bogata, to ze nie jest nie jest wymina wyimagiowanych problemow tylko ustroju.
OdpowiedzSelfie z kijka GoPro...
OdpowiedzPolacy byli w kazdej elicie, mieli najlepszych zolnierzy na swiecie, ale teraz przegrywany i rzadza nami czerwoni, wiec nie przesadzalbym... Chociaz moglibysmy byc potezni.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Ta mogliśmy :amused: Mogliśmy zając cały świat , bla bla bla ... Gdybać można ale historii nie zmienisz . Co prawda w pewnym sensie masz rację . G.R.O.M był najlepszą jednostką antyterrorystyczną świata , byli najlepsi więc trzeba było to spi#rd%lić i grom rozwiązali . Te państwo r%zpi#rd%l%ją od środka , jeśli jeszcze tego nie zauważyłeś to zwróć uwagę na to co się dzieje . Weźmy dzisiejsze wiadomości: Dziś r%zpi#rd%lili się o dzwig w F1 . Mieliśmy świetnego kierowce F1 ale oczywiście trzeba było to r%zpi#rd%lić od środka . Lećmy dalej? Czy po prostu mam sobie darować ?
Odpowiedz@zajafatu: Chodzilo mi o najlepszych pilotach i zolnierzach II wojny swiatowej..
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Zgodzę się co do pilotów, ale żołnierzy lepszych mieli Finowie, a Niemieccy mieli lepsze wyposażenie.
Odpowiedz@Davis9012: Wiem, ze Niemcy mieli lepsze wyposazenie... Finowie? No czy ja wiem.. Skopali sowietow ktorzy nie znali terenow, nie byli rpzestosowani do walki tam, byli glupi.. To zadne osiagniecie, gdyb walczyli jednoczesnie z Niemcami to by przegrali... i formalnei i tak przegrali..
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: My też formalnie przegraliśmy. Bardziej niż o wyniki chodzi mi o charakter i o jego siłę, a także morale. W temperaturze od -20 do -40 stopni celsjusza (temperatura w której przeciętny człowiek nie przeładowałby broni bez kilkukrotnych błędów spowodowanych zimnem) Finowie używali snajperów. I to nie byle jakich. Sam pewnie jednego znasz z nazwiska.
Odpowiedz@Davis9012: Simo Hayva to byl wyjatek, przypadek jeden na iles tam. W Polsce zolnierze masowo byli dobrzy. Zresztą Polacy mogli by sobie radzic w takich temperaturach, bo juz to robili... Zas niech finowie walcza w temperaturze +30 C* ciekawe ile wytrzymaja. Polacy maja to do siebie, ze moga wytrzymac w kazdej temperaturze, walczyc w zime na Syberii i w lato na Saharze, nie ma 2 takiego narodu, oprocz plebsu mieszkajacego na Syberii. Wlasnie formalnie to my wygralismy, oni formalnie przegrali, a i tak oni wygrywali a my przegralismy.
OdpowiedzSłaby dobór słów, zważając na to, że Polskę wykończył "Pakt trzech Czarnych Orłów", czyli traktat Loewenwolda.
OdpowiedzOj, chyba ktoś nie odrobił lekcji z historii :).
OdpowiedzKiedyś tak było http://bialczynski.files.wordpress.com/2011/02/arianie-mapa-765px-religions_in_poland_1573.png
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2014 o 23:08
Ale żeście wywód zrobili.
OdpowiedzHusario... Wróćcie koledzy, POlska ciągle w niebezpieczeństwie...
Odpowiedz