@AnnaMa: Akurat w tym kontekście pasują oba - bynajmniej jest czymś pomiędzy "wcale" a "wręcz przeciwnie" i łączy się z przeczeniem (w tym wypadku "nie").
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 października 2014 o 10:28
@sliwek92: Oczywiście, że ma pasuje. Skoro ma 50 orgazmów dziennie, to warto wzmocnić znaczenie zdania słowem "bynajmniej". Choć autorowi chodziło o słowo "przynajmniej", to może się wybronić w ten sposób.
Czy ludzie kiedyś przestaną mylić "przynajmniej" z "bynajmniej"...?
Odpowiedz@AnnaMa: Bynajmniej zdają sobie sprawę, że jest między nimi jakaś różnica.
Odpowiedz@AnnaMa: Akurat w tym kontekście pasują oba - bynajmniej jest czymś pomiędzy "wcale" a "wręcz przeciwnie" i łączy się z przeczeniem (w tym wypadku "nie").
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2014 o 10:28
@Azuranski: nie, nie pasuje, bo jaki sens ma zdanie "Wcale nie musi udawać"? Sens ma zdanie "Przynajmniej nie musi udawać".
Odpowiedz@sliwek92: Oczywiście, że ma pasuje. Skoro ma 50 orgazmów dziennie, to warto wzmocnić znaczenie zdania słowem "bynajmniej". Choć autorowi chodziło o słowo "przynajmniej", to może się wybronić w ten sposób.
OdpowiedzOto co robi z kobietami durnowata literatura niskich lotów! 50 orgazmów dziennie - po jednym na każdą twarz Greya.
Odpowiedz@OrdynarnyOrdynansOrdynata: I że to niby taki złe? :P
OdpowiedzDajcie jej zdjęcie Wojtka, na pewno jej przejdzie :D
Odpowiedz- Kochanie, miałaś orgazm? - Nie wkurzaj mnie!
OdpowiedzPewnie babeczka ma zaj...stą odporność.
Odpowiedz