@LeSSter: Nie mylisz się, tak właśnie jest. Może bardziej - niepicie żadnych płynów drastycznie zwiększa prawdopodobieństwo kamicy. Ale co do piwa to prawda, że ma szczególne właściwości moczopędne. Jestem w stanie stwierdzić, że 3 butelki piwa dzienne redukują prawdopodobieństwo kamicy o znacznie więcej niż 40%. Tylko jeszcze bardziej podnoszą ryzyko alkoholizmu, marskości wątroby, schorzeń trzustki, wrzodów żołądka, przemocy domowej etc. Ale Polacy kochają usprawiedliwiać chęć nawalenia się :)
Jako osoba ktora miala wiele kamieni w zyciu niestety nie potwierdzam tej informacji. Nie raz tez rozmawialem z urologami na ten temat i picie piwa nie jest wcale pomocne. Problem w tym, ze piwo jest moczopedne, ale jesli tych plynow nie uzupelnimy, to tylko stwarzamy dodatkowe warunki do postawania piasku w nerkach a kamienie ktore sie w nerkach tworza, dostaja tylko dodatkowe warunki do powiekszania sie. Inaczej mowiac. Piwo jest pomocne, ale tylko jesli spozywajacy bedzie tez popijal to duza iloscia plynow. Nawet nie chce wspominac ze najwazniejsza jest woda. W ten sposob robimy z nerek typowy szybkoprzepuszczajacy filtr. 1 piwo i 1 litr wody plus goraca kapiel i sikasz wrecz co 5-10 minut az te 1,5 litra plynow przez Ciebie przeleci. Dobrym wspomagaczem na nerki i na uklad moczowy jest zurawina, stad tez zalecane jest picie herbary z zurawina czy spozywanie dzemu/przetworow zurawinowych. W zaleznosci od rodzaju kamicy nerkowej rozna dieta jest zalecana przez lekarzy, jednakze z tego co sam pamietam, zabojca dla nerek jest kawa i czarna herbata (jakze popularna w Polsce).
3 butelek?
OdpowiedzPoprawcie mnie jeśli się mylę, ale picie jakiegokolwiek napoju zmniejsza szanse na pojawienie się kamieni nerkowych.
Odpowiedz@LeSSter: Nie mylisz się, tak właśnie jest. Może bardziej - niepicie żadnych płynów drastycznie zwiększa prawdopodobieństwo kamicy. Ale co do piwa to prawda, że ma szczególne właściwości moczopędne. Jestem w stanie stwierdzić, że 3 butelki piwa dzienne redukują prawdopodobieństwo kamicy o znacznie więcej niż 40%. Tylko jeszcze bardziej podnoszą ryzyko alkoholizmu, marskości wątroby, schorzeń trzustki, wrzodów żołądka, przemocy domowej etc. Ale Polacy kochają usprawiedliwiać chęć nawalenia się :)
Odpowiedz@cczeslaww: Albo po prostu imieniny.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2014 o 14:58
Coś w tym jest. Ja byłem grzecznym nastolatkiem, piłem tylko okazjonalnie i jeszcze przed ukończeniem 20 roku życia kamola miałem :(
OdpowiedzCzyżby kolega informatyk? 'Alcohol 120%'? ;)
OdpowiedzJako osoba ktora miala wiele kamieni w zyciu niestety nie potwierdzam tej informacji. Nie raz tez rozmawialem z urologami na ten temat i picie piwa nie jest wcale pomocne. Problem w tym, ze piwo jest moczopedne, ale jesli tych plynow nie uzupelnimy, to tylko stwarzamy dodatkowe warunki do postawania piasku w nerkach a kamienie ktore sie w nerkach tworza, dostaja tylko dodatkowe warunki do powiekszania sie. Inaczej mowiac. Piwo jest pomocne, ale tylko jesli spozywajacy bedzie tez popijal to duza iloscia plynow. Nawet nie chce wspominac ze najwazniejsza jest woda. W ten sposob robimy z nerek typowy szybkoprzepuszczajacy filtr. 1 piwo i 1 litr wody plus goraca kapiel i sikasz wrecz co 5-10 minut az te 1,5 litra plynow przez Ciebie przeleci. Dobrym wspomagaczem na nerki i na uklad moczowy jest zurawina, stad tez zalecane jest picie herbary z zurawina czy spozywanie dzemu/przetworow zurawinowych. W zaleznosci od rodzaju kamicy nerkowej rozna dieta jest zalecana przez lekarzy, jednakze z tego co sam pamietam, zabojca dla nerek jest kawa i czarna herbata (jakze popularna w Polsce).
OdpowiedzPodbijam do 6-ściu :)
Odpowiedz120% powiadasz? Alcohol 120%...
OdpowiedzZawsze mówiłem, że jak jedno piwo jest zdrowo wypić to 6 piw jest 6 razy bardziej zdrowe :D
Odpowiedz