no nie wiem czy nie zrozumie. nasi rodacy przynoszą nie tylko pracę do UK ale także uczą Angoli aby wiedzieli jak mówić po Polsku. w końcu mamy być potęgą- tak mówił tusk
schotch me tea who you, lub tez stary dowcip: anglik w hotelu dzwoni do recepci i zamawia hermate-two tea to two two room- na co recepcionista -pampararam i odlozyl słychawke.
w suahli zrozumie..
Odpowiedzno nie wiem czy nie zrozumie. nasi rodacy przynoszą nie tylko pracę do UK ale także uczą Angoli aby wiedzieli jak mówić po Polsku. w końcu mamy być potęgą- tak mówił tusk
Odpowiedz@BRILL7: Tym bardziej, że drugi najpopularniejszy język w UK to polski ;)
Odpowiedz@BRILL7 urwy i uje rozumieja, zbyt czesto je słysza i sami sie dowiedzieli co to znaczy :P
OdpowiedzA nie najlepiej go po prostu obrazic po angielsku? Niech zrozumie!
OdpowiedzWojtka też tak można obrazić i nie zrozumie. :D
OdpowiedzA tak właściwie to na kija mamy obrażać Angoli?
Odpowiedzschotch me tea who you, lub tez stary dowcip: anglik w hotelu dzwoni do recepci i zamawia hermate-two tea to two two room- na co recepcionista -pampararam i odlozyl słychawke.
Odpowiedz