@ChodnikowyWilk: Rośliny chcą kochać, rozwijać swoje pasje, poznawać świat, mieć plany na wakacje, żyć, po prostu żyć. Tymczasem okrutni ludzie wyrywają je, wycinają, zrywają i jedzą, odmawiając im wszelkich praw przynależnych istocie żywej. Wegetarianie to zwyrodnialcy!
A swoją drogą: jedzący mięso są uczciwsi od idących na łatwiznę wegetarian. My przynajmniej pożeramy coś co ma szansę przed nami uciec, lub się obronić. Wynik pojedynku człowieka ze świnią nie jest z góry przesądzony. A jaką szansę w walce z żądnym witaminek wegetarianinem ma taka sałata? Gdzie ucieknie?
Skoro jestem tym czym jem to powinienem zostać kanibalem? Ale wtedy musiał bym zjeść kanibala, bo jakby moja ofiara nie jadła ludzi to nie była by człowiekiem, wiec po jej zjedzeniu nie był bym człowiekiem. Więc co mam jeść?
@maupajoke: bo to jest jeszcze wyższy szczyt debilizmu niż wegetarianizm (nie obrażam wegetarian, którzy mięsa nie jedzą bo po prostu im nie smakuje) i nazywa się weganizm. Weganie uważają, że jedzenie produktów pochodzenia zwierzęcego (jajka, sery, mleko itp.) to uwłaszczenie pojęcia humanisty i każdy kto je te produkty powinien sczeznąć w piekle za torturowanie zwierząt.
Nie chcę nic mówić ale rośliny też oddychają, żyją i czują.
Odpowiedz@ChodnikowyWilk: Rośliny chcą kochać, rozwijać swoje pasje, poznawać świat, mieć plany na wakacje, żyć, po prostu żyć. Tymczasem okrutni ludzie wyrywają je, wycinają, zrywają i jedzą, odmawiając im wszelkich praw przynależnych istocie żywej. Wegetarianie to zwyrodnialcy! A swoją drogą: jedzący mięso są uczciwsi od idących na łatwiznę wegetarian. My przynajmniej pożeramy coś co ma szansę przed nami uciec, lub się obronić. Wynik pojedynku człowieka ze świnią nie jest z góry przesądzony. A jaką szansę w walce z żądnym witaminek wegetarianinem ma taka sałata? Gdzie ucieknie?
Odpowiedz@OrdynarnyOrdynansOrdynata: nie zdziwiłbym się jakby takiemu wegetarianinowi w walce o sałatę zając wpie*dolił.
Odpowiedz"wolisz żywić się tęczą", to już wiem, skąd powiedzenie "rzygać tęczą"
OdpowiedzI tak albo świnia albo burak. Większej różnicy nie widzę.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 grudnia 2014 o 12:38
Skoro jestem tym czym jem to powinienem zostać kanibalem? Ale wtedy musiał bym zjeść kanibala, bo jakby moja ofiara nie jadła ludzi to nie była by człowiekiem, wiec po jej zjedzeniu nie był bym człowiekiem. Więc co mam jeść?
OdpowiedzMusisz zjadać samego siebie
OdpowiedzI tak wszystko stanie się gónem
OdpowiedzZauważyliście że według obrazka ser i jajko to nie jedzenie ?:D
Odpowiedz@maupajoke: bo to jest jeszcze wyższy szczyt debilizmu niż wegetarianizm (nie obrażam wegetarian, którzy mięsa nie jedzą bo po prostu im nie smakuje) i nazywa się weganizm. Weganie uważają, że jedzenie produktów pochodzenia zwierzęcego (jajka, sery, mleko itp.) to uwłaszczenie pojęcia humanisty i każdy kto je te produkty powinien sczeznąć w piekle za torturowanie zwierząt.
Odpowiedz@BlackSnake: Heh że tak tym humanistom nie przeszkadza przekładanie kotleta wołowego na kanapkę w mcdonaldzie.
OdpowiedzNie po to się wspinałem na sam szczyt łańcucha pokarmowego by teraz jeść rośliny !
OdpowiedzA ja wolalbym pozostać człowiekiem. Kanibalizm rzecz ludzka
OdpowiedzWolisz żywić się tęczą? Co to jest za argument? Nie, nie wolę żywić się tęczą, bo jeszcze mnie podpalą.
OdpowiedzIdę zjeść kiełbasę...
OdpowiedzA i tak większość z was uważa że mięso które jecie jest mięsem. Potem zdziwienie że 42 letni mężczyzna umiera na raka czy udar
Odpowiedz