Przypomniał mi się dowcip:
Stoi sobie babcia na przystanku, podjeżdża autobus babcia wchodzi i mówi do kierowcy:
-Przepraszam młody człowieku, ale niestety nie mam pieniędzy przy sobie. Mogłabym dać Ci woreczek orzeszków w zamian za bilet. Ja stara jestem i zęby sztuczne mam to nie mogę ich zjeść. Za twarde są dla mnie. Co Ty na to?
Kierowca myśli i po chwili się zgadza. Babcia wsiada.
Następny dzień sytuacja ta sama. Nastepny znów. Tak kilka dni. Po którymś razie kierowca zaciekawiony pyta babcię:
- A u babci to skąd tyle tych orzeszków?
- Z m&m'sów.
:)
dla zainteresowanych: http://www.mymms.com/ bardzo sympatyczne miejsce :)
OdpowiedzPrzypomniał mi się dowcip: Stoi sobie babcia na przystanku, podjeżdża autobus babcia wchodzi i mówi do kierowcy: -Przepraszam młody człowieku, ale niestety nie mam pieniędzy przy sobie. Mogłabym dać Ci woreczek orzeszków w zamian za bilet. Ja stara jestem i zęby sztuczne mam to nie mogę ich zjeść. Za twarde są dla mnie. Co Ty na to? Kierowca myśli i po chwili się zgadza. Babcia wsiada. Następny dzień sytuacja ta sama. Nastepny znów. Tak kilka dni. Po którymś razie kierowca zaciekawiony pyta babcię: - A u babci to skąd tyle tych orzeszków? - Z m&m'sów. :)
Odpowiedz@artur_suplado: Fuuuu
OdpowiedzNikt ich jeszcze nie próbował podpalić?
Odpowiedz@kyllan: To nie w polsce, najbliższe z tego co wiem dopiero w Paryżu :P
Odpowiedz"Jestem gruby bo mam grube kosci"
OdpowiedzRok myślał nad ripostą. :D
Odpowiedz