A zobaczcie co w meczetach się dzieje, wszyscy na czworaka, kiwają się, bełkoczą coś pod nosem, a jak któryś spróbuje wstać to zaraz "bach" głową w podłogę i od nowa.
POLSKA LIGA OBRONY no nie wytrzymam :D Zawsze jak widzę takie obrazki/grafiki/komentarze w tym klimacie to przypomina mi się ten obrazek: http://rs1img.memecdn.com/fat-emo_o_744075.jpg
Innymi słowy problem to mają w Niemczech, Francji i Szwecji, a ten emo to jesteście wy, wymyślając sobie problemy na siłe.
każda religia wymaga dwóch podstawowych składników:
1. "kitowciskacze", zwani też potocznie kapłanami (mułłami, cadykami, plebanami itd)
2. "kitołykacze" zwani też wiernymi, albo uczciwiej i dokładniej "dojnymi baranami" (bo nazwa "dojna krowa" niesie w sobie podejrzenie o cień logicznego rozumowania).
Jedni i drudzy są od siebie tak zależni, jak 1. jemioła i 2. drzewo. Jemioła bez drzewa nie może egzystować, a drzewa nie robi nic by się jej pozbyć bo nie może. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że kitołykacze hołubią i bronią tych pasożytów. To chyba przez to pranie mózgów które mają od pierwszych dni swojego życia...
Palić im nie zabrania.
Odpowiedzbo się w okno allah popatrzył
OdpowiedzBo pewnie słyszy.
OdpowiedzA zobaczcie co w meczetach się dzieje, wszyscy na czworaka, kiwają się, bełkoczą coś pod nosem, a jak któryś spróbuje wstać to zaraz "bach" głową w podłogę i od nowa.
OdpowiedzKatolicy wytykają komuś hipokryzję? Równie dobrze burdelmamy mogą założyć front obrony dziewictwa.
Odpowiedzprzecież napisał, że nie widzi, nic nie pisał o tym, że nie słyszy
OdpowiedzPOLSKA LIGA OBRONY no nie wytrzymam :D Zawsze jak widzę takie obrazki/grafiki/komentarze w tym klimacie to przypomina mi się ten obrazek: http://rs1img.memecdn.com/fat-emo_o_744075.jpg Innymi słowy problem to mają w Niemczech, Francji i Szwecji, a ten emo to jesteście wy, wymyślając sobie problemy na siłe.
Odpowiedz@Grunge: Bo lepiej zapobiegać niż leczyć.
OdpowiedzKatolicy lepsi nie są.
OdpowiedzTa napewno katolik pójdzie się modlić jak wódka na stole stoi . Z jkad
Odpowiedzkażda religia wymaga dwóch podstawowych składników: 1. "kitowciskacze", zwani też potocznie kapłanami (mułłami, cadykami, plebanami itd) 2. "kitołykacze" zwani też wiernymi, albo uczciwiej i dokładniej "dojnymi baranami" (bo nazwa "dojna krowa" niesie w sobie podejrzenie o cień logicznego rozumowania). Jedni i drudzy są od siebie tak zależni, jak 1. jemioła i 2. drzewo. Jemioła bez drzewa nie może egzystować, a drzewa nie robi nic by się jej pozbyć bo nie może. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że kitołykacze hołubią i bronią tych pasożytów. To chyba przez to pranie mózgów które mają od pierwszych dni swojego życia...
Odpowiedz