@crystaldragon: Jeśli staruszka stawi się osobiście w sądzie z jakimś dokumentem potwierdzającym tożsamość, sąd ma obowiązek od razu uchylić postanowienie o stwierdzeniu zgonu.
@mrego: Sąd daje wiarę w to co widzi w aktach i na tym opiera swą wiedzę o sprawie, niezależność, wolnomyślicielstwo i stan faktyczny a przede wszystkim empiryka dla sądu nie jest ważna.
@maupajoke: jeżeli nie żyje to jak ma coś ukraść? Jeśli numer PESEL jest wymarły to nie ma możliwości aby jakiekolwiek przestępstwo taka osoba popełniła. No chyba, że prawnie ożyje.
A rozprawa będzie się ciągnąć latami, w czasie których staruszka umrze.
Odpowiedz@crystaldragon: Jeśli staruszka stawi się osobiście w sądzie z jakimś dokumentem potwierdzającym tożsamość, sąd ma obowiązek od razu uchylić postanowienie o stwierdzeniu zgonu.
Odpowiedz@crystaldragon: Widząc, że ten link to nic innego jak wirus Facebooka wątpię, by ta rozprawa w sądzie w ogóle miałaby się odbyć.
Odpowiedz@Davos: Tak tylko, że sąd za taką niepotrzebną sprawę ściągnie pewnie z 500zeta z budżetu za 10minut roboty, darmozjady jedne.
Odpowiedz@crystaldragon: Wtedy przegra, więc równie dobrze może udawać że nie żyje. Przynajmniej taniej wyjdzie, a efekt ten sam.
OdpowiedzWidocznie w sądzie wierzą w apokalipsę zombie.
Odpowiedz@mrego: Sąd daje wiarę w to co widzi w aktach i na tym opiera swą wiedzę o sprawie, niezależność, wolnomyślicielstwo i stan faktyczny a przede wszystkim empiryka dla sądu nie jest ważna.
OdpowiedzSwit żywych trupów w Polsce...
OdpowiedzTo niech weźmie kredyt na pół miliona ciekawe co jej potem zrobią.
Odpowiedz@maupajoke: Każą płacić rodzinie.
Odpowiedz@maupajoke: Ciekawe, kto jej takiego kredytu udzieli skoro nie żyje.
Odpowiedz@Radwandreas: To niech ukradnie a rodzinka będzie się odwoływała od sądu do sądu bo przecież babka nie żyje więc kasę musiał wziąć jakiś oszust.
Odpowiedz@maupajoke: jeżeli nie żyje to jak ma coś ukraść? Jeśli numer PESEL jest wymarły to nie ma możliwości aby jakiekolwiek przestępstwo taka osoba popełniła. No chyba, że prawnie ożyje.
OdpowiedzSpokojnie, już niedługo...
Odpowiedz