Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Awantura

by Veon
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar GienekLopata
25 27

No i właśnie w imię tej "tolerancji" dajmy się zabić... Niedługo nie będziesz mógł nic powiedzieć żeby czasem nie urazić homoseksualisty, kolorowego, żyda, trans, czy nie daj Boże kogoś wyznającego inną wiarę. Zwykły pracujący i wierzący człowiek ma coraz mniej praw w imię "tolerancji" tych wszystkich "anomalii"... Walczmy dalej o to, żeby wszyscy mieli u nas więcej prawi swobody niż my bo w końcu tolerancja jest najważniejsza...

Odpowiedz
avatar ~Typowy Muzułmanin
6 10

@GienekLopata: Ten skrin i twój komentarz mnie obrażają. Żądam ich usunięcia.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
10 14

@GienekLopata: To nawet nie jest tolerancja, to jest akcepcja, po prostu lewactwo to skrajni debile którzy nie rozumieja pojecia "tolerancja", zas w zasadzie brakiem tolerancji jest to,ze mogą mnie zamknac gdy zniewaze jakieś Żydostwo.

Odpowiedz
avatar apache241
6 8

@„Typowy Muzułmanin”: żądam zagazowania tego muzułmanina.

Odpowiedz
avatar Niebezimienny
-4 6

@GienekLopata: gimby plusujo. viva la revolucion, mysla.

Odpowiedz
avatar Bravo512
0 6

Właściwie to nie liczymy nowej ery od czasu narodzin Chrystusa. Badania wykazują, że Jezus urodził się najpewniej ok. 7 lat p.n.e., ale nikt daty nie poprawia, bo i po co?

Odpowiedz
avatar Fishka
4 10

@Bravo512: Wikipedia (nie kamieniujcie mnie za to!) twierdzi, że badania te były prowadzone od XIX - naprawdę wyobrażasz sobie, że po roku 2015 nastąpi rok 2022? :D Fakt faktem, że ludzie kawał czasu liczyli lata od daty narodzin Chrystusa, chociaż błędnie przyjętej. Co prawda, w Polsce raczej niezbyt często się używa tego wyrażenia, ale 'Before Christ' jest stosowane ;p

Odpowiedz
avatar Bravo512
-1 7

@Fishka: Właśnie o tym mówię, nikt daty nie poprawi, bo to nie ma wielkiego znaczenia. Poza tym gdyby poprawiono datę to po 2015 roku nastąpiłby rok 2009 o ile dobrze liczę: 2015-7+1 (+1 bo nowy rok). Ale tak jak mówię to nie ma zbyt istotnego znaczenia i zmiany liczenia czasu zrobiłyby więcej szkody i chaosu niż pożytku.

Odpowiedz
avatar Fishka
0 6

@Bravo512: Yhm... czekaj. Jeśli Jezus urodził się w 7 r. pne., a przyjęte jest w Tradycji, że stało się to 1 r. pne., to 6 lat należy dodać, plus ten jeden dodatkowy za nowy rok. O ile dobrze myślę, bo mnie teraz zmyliłeś ;D

Odpowiedz
avatar Phendraq
-2 4

Skoro urodził się 6 lat wcześniej to dlaczego mielibyśmy dodać?

Odpowiedz
avatar Fishka
5 9

@Phendraq: Ile lat minęło od 7 roku pne. do 2015 r. ne.? 2009 czy 2021? :D ~~ Uwaga, pytanie wymaga wiedzy z 5 klasy szkoły podstawowej, więc może być podchwytliwe.

Odpowiedz
avatar Bravo512
0 2

@Fishka: Zależy jak to liczyć w sumie, można i dodać i odjąć po prostu należałoby potem odpowiednio zmienić daty wydarzeń tak PNE jak i NE z tego co mi się wydaje. Tak czy siak nie ma to szczególnie wielkie znaczenia.

Odpowiedz
avatar Muirin
1 3

@Bravo512: Impreza Sylwestrowa zaczęła się dwie godziny przed północą i trwała do trzeciej nad ranem. Ile godzin trwała impreza? a) 3-2 = 1 b) 3+2 = 5 Podążając Twoją logiką: Zależy jak to liczyć w sumie, można i dodać i odjąć po prostu potem odpowiednio używać określeń "przed północą" i "po północy" z tego co mi się wydaje. Tak czy siak nie ma to szczególnie wielkiego znaczenia, bo i tak każdy pamięta z niej tylko godzinę.

Odpowiedz
avatar JanuszTorun
1 1

@Phendraq: "Skoro urodził się 6 lat wcześniej to dlaczego mielibyśmy dodać?" --- Z tego samego powodu, dla którego ktoś, kto urodził się 6 lat wcześniej, jest o 6 lat starszy, czyli ma o 6 więcej lat.

Odpowiedz
avatar ggesc
24 28

Ciekawe czy się w pracy awanturował jak mu z okazji świąt wolne dawali.

Odpowiedz
avatar cavefalcon
0 0

@ggesc: Pierwszy raz się zgodzę z Wojtkiem. Dni świąt katolickich (i właśnie dlaczego tylko katolickich?) są wolne ustawowo.

Odpowiedz
avatar DaRed1350
5 7

niby od narodzin Jezusa a nowy rok mamy 1 stycznia a nie 24 grudnia

Odpowiedz
avatar waka
14 18

Po czym poznać ateistę? . . . . . . . . . . Sam Ci powie

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
5 9

Pomijajac to, ze liczymy liczbe lat od umownej daty urodzin Jezusa(mogl urodzic sie wczesniej) to... ja pi*rdole, ale wstyd, ale holota. Ja rozumiem, że ktoś może być ateistą bądź innym oszolomem uzywajacym argumento "Boga nie ma bo kto by go stworzyl?", ja rozumiem, ze ktos moze byc katolikiem albo innym oszolomem nie potrafiacym w 30 skund obalic argumenty wymienionego ciut dalej i uzywajacego argumentu "Bóg musi istniec bo jest biblia", ja rozumiem, że ktos może byc Judaistą albo innym oszolomem który wierzy, że jego przodkowie 40 lat wloczyli sie po pustyni która mozna przemierzyc w kilka tygodni... ALe cholera, wolnosc polega na tym, ze ludziom nikt nie zakazuje czegos co nie szkodiz innym... Akurat zyczenia swiateczne nikomu nie szkodza i nie odnoszą sie juz do swiat tylko do tradycji... Zaś fakt faktem, w prywatnych liniach lotniczych (to, ze panstwowych byc nie powinno to juz nie mowie) ich wlasciciele moga wprowadzac regulamin jaki chca, jak chca to w ogole moga nie wpuszczac ateistow bo im sie tak podoba i tlye... Wojujacy ateisci to straszna holota, juz wole wojujacych muzulmanow, oni wszystkich wyrzna i bedzie tylko jedna forma oszoloma, a tu mamy oszolomow ateistow, oszolomow katolikow, oszolomow judaistow, oszolomow muzulmanow itd. itd. itd.

Odpowiedz
avatar Gorn221
4 8

i ciebie.

Odpowiedz
avatar antash
6 8

Nie ateista, tylko zwykły idiota.

Odpowiedz
avatar Borsuk231
1 1

@antash: Idiota, który mimo wszystko jest ateistą. Takich oszołomów znajdziesz wszędzie i żadne nazewnictwo tego nie zmieni.

Odpowiedz
avatar antash
0 0

@Borsuk231: nazewnictwo jednak coś sugeruje, a nie uważam, by wyznanie jednoznacznie określało człowieka. Jak sam napisałeś "takich oszołomów" znajdziesz wszędzie. Można być ateistą/buddystą/islamistą/inne i nie być takim idiotą.

Odpowiedz
avatar kranczips
6 8

Obrazili jego uczucia religijne

Odpowiedz
avatar cavefalcon
-2 2

@kranczips: I tutaj masz rację. Mnie jako ateistę obrażają wszelkie religijne "znaczki" w przestrzeni publicznej.

Odpowiedz
avatar Bul_i_Gorydz
0 2

@cavefalcon: Jesteśmy krajem w znacznej większości katolickim. Nie podoba się to się wyprowadź, znaczna większość nie będzie się dostosowywać do paru gimbusów. Zresztą nie rozumiem w jaki sposób miało by cię to urażać

Odpowiedz
avatar Fanaberia
1 1

@kranczips: Uczucia religijne? Przecież nie wyznaje żadnej religii, to nie powinien mieć uczuć religijnych... ;)

Odpowiedz
avatar cavefalcon
0 0

@Bul_i_Gorydz: Czyli nie będzie problemu aby wierni płacili obowiązkowy podatek ze swoich pensji na rzecz parafii tak jak to jest w Niemczech.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
0 0

@cavefalcon: A kogo to obchodzi? Nie mowiac o tym, ze w swoim nie wiem, sklepie moga sobie wywiesic co chce.. Jest bo panstwo nie ma finansowac w ogole kosciola, nie wazne z czyich pieniedzy.

Odpowiedz
avatar befur
-1 5

Dziwią mnie ateiści, którzy nie wierzą w Boga ale cieszą się że mają wolne w święto katolickie, a jak byś im zabrał to wolne to awanturują się jak nie wiem. Może niech pomyślą nad jakimiś świętami narodowymi zamiast nich.

Odpowiedz
avatar Phendraq
-1 5

Przyjęło się, że "święta katolickie" są polską tradycją, a "boże narodzenie" jest bożym narodzeniem tylko z nazwy.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 4

ja jako porządny ateista licze czas od śmierci jezusa - tylko dla wygody dodaje 33 :)

Odpowiedz
avatar Niebezimienny
-2 2

po co komu kalendarz gdy jest TIME_SINCE_EPOCH

Odpowiedz
avatar Fanaberia
1 3

To jest tak totalnie idiotyczne, że aż brak mi słów... Też jestem ateistką, ale to jest po prostu śmiechu warte:) Poza tym, co złego jest w obchodzeniu świąt, nawet jeśli nie wierzy się w Boga? Cała moja rodzina je obchodzi, a ja spędzam ten czas z nimi. Nie jest to dla mnie duchowe przeżycie, ale spędzenie spokojnego czasu z rodziną. Nie obraża to moich uczuć "religijnych" :P

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
0 0

@Fanaberia: To taka sama głupota jak katolicy obchodzacy swieta tylko dla prezentow.

Odpowiedz
avatar szypty
2 2

Tego typu pojebów (i mówię to jako ateista) powinno się zwyczajnie w świecie ignorować, rozumiem, że kogoś może zdenerwować, jak mu ktoś namolnie i niezaproszenie narzuca swoją religię i próbuje brnąć w dyskusję (ekhu ekhu jehowi ekhu), no ale bez przesady, składać komuś obcemu w czasie świąt życzenia to miła tradycja, i trzeba być naprawdę maluczką i żałosną kreaturą aby robić z czyjejś życzliwości aferę... i nie mówię tego tylko broniąc "naszych", jakby mi taki Hindus życzył wesołego Divali (czy jak się to ich święto gdzie się sypie przyprawami nazywa), to bym mu podziękował i życzył wzajemnie, a nie robił chlew i pośmiewisko.

Odpowiedz
Udostępnij