@ggesc: tytanem intelektu to ty nie jesteś, co? ;) Dni ustawowo wolne od pracy przysługują niezależnie od przekonań religijnych, poza tym nikt mu tego wolnego nie "dawał", bo jest to uregulowane ustawą. Chciałeś dać kolesiowi prztyczka w nos, a zrobiłeś z siebie idiotę.
PS: Czy jeszcze ktokolwiek myśli, że święta mają coś wspólnego z religią?
@BongMan: Więc powinien awanturować się w sejmie że zabraniają mu pracować i robić zakupy.
Ciekawe czy jak w pracy ludzie zwyczajowo mówią wesołych świąt czy nawet jak pracodawca organizuje wigilie firmowe to też się oburza.
Jeszcze ciekawsze czy oburza się na bony świąteczne z którym zwykle dostaje się kartkę z życzeniami.
Oczywiście że dni są wolne ustawowo dla wszystkich, to logiczne.
Nie zmienia to faktu że wolne jest z okazji świąt bożego narodzenia, nawet jeśli ich nie obchodzisz.
@karakar: Masz tylko częściowo rację, bo np. przesilenie zimowe? Jakie mamy święta 21-22 grudnia? Święta Bożego Narodzenia to nic innego jak rzymskie Saturnalia i od nich wywodzą się podarunki, czy też kolędy. Z kolei Wielkanoc to święto teutońskiej bogini światła, zwanej w języku Anglosasów jako 'Eastre', pisanki pochodzą z Persji, zajączek to egipski symbol zmartwychwstania i płodności. Przecież nie mamy żadnych świąt przy wszystkich przesileniach, ale nasze 'święta' są głównie zaczerpnięte z innych religii, które często opierały je na astronomii.
@kyllan: Można w sumie tak powiedzieć. Każda większa religia 'musiała' mieć jakieś święta, więc na przestrzeni lat daty praktycznie się nie zmieniały, ale święta ewaluowały na potrzeby następnych religi większych religii. Jedna z ewolucji, którą można potwierdzić.
@cozakraj7: Saturnalia obchodzono przez 3 dni od 17 do 23 grudnia, a data miała związek z zimowym przesileniem. Przesilenie to 1 roku naszej ery przypadało na 25 grudnia.
Świat się zrobił powalony, a z wielu ludzi wyrosły, za przeproszeniem, przewrażliwione piczki. Nie mógł ten pasażer zwyczajnie zignorować życzeń albo się uśmiechnąć, musiał nie wiadomo w jakim celu cyrk odstawiać?
Już widzę jakby się katolik ucieszył jakby go przywitali "Allahu Akbar" albo "Wesołego ramadanu". Zaraz by darliście ryja, że Islamizacja. Dla nas ateistów wasza religia jest tak samo obca jak dla was Islam i stąd oburzenie u gościa.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 września 2017 o 13:09
@NinjaAssassin: spoko ideologia, "odcinam się od twojej religii poprzez naśladowanie patologicznego zachowania ludzi będących jej członkami". Sam jestem niewierzący i tak czy siak wszelkie tego typu życzenia traktuję tak, jak są zamierzone, jako miły gest, niezależnie od tego, czy Katolik mi życzy wesołych świąt czy Hindus szcęśliwego Diwali.
To zależy. Jakby ktoś mi takie życzenia złożył w Polsce fakt darłbym ryja, w kraju arabskim bym to olał. Kraj ma też swoją kulturę i religia jest jego częścią, jeśli pewna religia ma najwięcej wyznawców i jest związana z krajem od dawna to nie widzę przeszkód aby uznać ją za narodową. Jeśli mamy z tego zrezygnować to pójdźmy na całość i usuńmy flagi i godła. To również symbole narodowe, a obcokrajowiec mógłby się obrazić.
Nie może przeboleć, że mu każą pracować w ateistyczne święta.
Odpowiedz@rha: tzn. jakie? Rewolucji francuskiej i październikowej?
Odpowiedz@ggesc: tytanem intelektu to ty nie jesteś, co? ;) Dni ustawowo wolne od pracy przysługują niezależnie od przekonań religijnych, poza tym nikt mu tego wolnego nie "dawał", bo jest to uregulowane ustawą. Chciałeś dać kolesiowi prztyczka w nos, a zrobiłeś z siebie idiotę. PS: Czy jeszcze ktokolwiek myśli, że święta mają coś wspólnego z religią?
Odpowiedz@BongMan: Więc powinien awanturować się w sejmie że zabraniają mu pracować i robić zakupy. Ciekawe czy jak w pracy ludzie zwyczajowo mówią wesołych świąt czy nawet jak pracodawca organizuje wigilie firmowe to też się oburza. Jeszcze ciekawsze czy oburza się na bony świąteczne z którym zwykle dostaje się kartkę z życzeniami. Oczywiście że dni są wolne ustawowo dla wszystkich, to logiczne. Nie zmienia to faktu że wolne jest z okazji świąt bożego narodzenia, nawet jeśli ich nie obchodzisz.
OdpowiedzŚwięta zazwyczaj przypadają w okresie jakiś innych zjawisk, głównie astronomicznych (np. przesilenie letnie i zimowe).
Odpowiedz@karakar: Masz tylko częściowo rację, bo np. przesilenie zimowe? Jakie mamy święta 21-22 grudnia? Święta Bożego Narodzenia to nic innego jak rzymskie Saturnalia i od nich wywodzą się podarunki, czy też kolędy. Z kolei Wielkanoc to święto teutońskiej bogini światła, zwanej w języku Anglosasów jako 'Eastre', pisanki pochodzą z Persji, zajączek to egipski symbol zmartwychwstania i płodności. Przecież nie mamy żadnych świąt przy wszystkich przesileniach, ale nasze 'święta' są głównie zaczerpnięte z innych religii, które często opierały je na astronomii.
Odpowiedz@cozakraj7: Normalnie, recycling.
Odpowiedz@kyllan: Można w sumie tak powiedzieć. Każda większa religia 'musiała' mieć jakieś święta, więc na przestrzeni lat daty praktycznie się nie zmieniały, ale święta ewaluowały na potrzeby następnych religi większych religii. Jedna z ewolucji, którą można potwierdzić.
OdpowiedzŚwięta Bożego Narodzenia są stałe. Wielkanoc natomiast przypada na pierwszy piątek po pierwszej wiosennej (astronomicznej) pełni Księżyca.
Odpowiedz@cozakraj7: Saturnalia obchodzono przez 3 dni od 17 do 23 grudnia, a data miała związek z zimowym przesileniem. Przesilenie to 1 roku naszej ery przypadało na 25 grudnia.
OdpowiedzPrzecież mógł wysiąść.
OdpowiedzŚwiat się zrobił powalony, a z wielu ludzi wyrosły, za przeproszeniem, przewrażliwione piczki. Nie mógł ten pasażer zwyczajnie zignorować życzeń albo się uśmiechnąć, musiał nie wiadomo w jakim celu cyrk odstawiać?
OdpowiedzJuż widzę jakby się katolik ucieszył jakby go przywitali "Allahu Akbar" albo "Wesołego ramadanu". Zaraz by darliście ryja, że Islamizacja. Dla nas ateistów wasza religia jest tak samo obca jak dla was Islam i stąd oburzenie u gościa.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2017 o 13:09
@NinjaAssassin: spoko ideologia, "odcinam się od twojej religii poprzez naśladowanie patologicznego zachowania ludzi będących jej członkami". Sam jestem niewierzący i tak czy siak wszelkie tego typu życzenia traktuję tak, jak są zamierzone, jako miły gest, niezależnie od tego, czy Katolik mi życzy wesołych świąt czy Hindus szcęśliwego Diwali.
OdpowiedzTo zależy. Jakby ktoś mi takie życzenia złożył w Polsce fakt darłbym ryja, w kraju arabskim bym to olał. Kraj ma też swoją kulturę i religia jest jego częścią, jeśli pewna religia ma najwięcej wyznawców i jest związana z krajem od dawna to nie widzę przeszkód aby uznać ją za narodową. Jeśli mamy z tego zrezygnować to pójdźmy na całość i usuńmy flagi i godła. To również symbole narodowe, a obcokrajowiec mógłby się obrazić.
OdpowiedzJa tylko powiem, że ponad 2 lata czekałem, aż ten skrin wejdzie na główną ;)
Odpowiedz