Pije czasem ale calkowicie nie zgadzam sie z osadem autora... Wytlumacz mi dlaczego, pijac darmowe probki reddsa, ktore tanio mozna kupic w akademiku, mam byc gorszy? Wychodzi taniej niz zwykle piwo, a narabac tez sie mozna, wiec o co chodzi?
Nie wiem jak mozna tak naskakiwac na biednych studentow :(
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 stycznia 2015 o 14:26
Pijam barley wine'y, aipa'y, stouty, ale jeśli będę miał ochotę na Redd'sa, to wypiję sobie Redd'sa, bo jestem właśnie facetem i nic mnie nie obchodzi, co ktoś o tym będzie sądził.
Prawdziwy facet wyciąga atomy wody ze spirytusu pozyskując 100 procent, i jak popity używa wódki i krwi.
Odpowiedz@Catacombe: 100% to zwykły gaz,tak więc można nachapać się powietrzem i przegryzać kiełbasą z sosem chilli z miernikiem kapsaicyny ponad 10.000.000.
Odpowiedz@go1: To dobre dla ciot, facet zagryzał by ogniem.
OdpowiedzPicie spirytusu to zostawcie dla starych zakonnic w ciąży. Prawdziwy facet daje spirt prosto do żyły.
OdpowiedzPije czasem ale calkowicie nie zgadzam sie z osadem autora... Wytlumacz mi dlaczego, pijac darmowe probki reddsa, ktore tanio mozna kupic w akademiku, mam byc gorszy? Wychodzi taniej niz zwykle piwo, a narabac tez sie mozna, wiec o co chodzi? Nie wiem jak mozna tak naskakiwac na biednych studentow :(
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2015 o 14:26
@Parszywek: No no, interes życia - tanio kupować darmowe próbki :D
Odpowiedz@kfcboy: trzeba sobie jakos radzic :D
OdpowiedzKażdy alkoćpun to ciota, a alkohol to pedał i *huj.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2015 o 17:12
@waka: Mów za siebie
Odpowiedz@waka: A ty co ćpasz? Kubusia, akodin, yerbę, zielsko, czy kwas?
Odpowiedz@Up vibowita...
OdpowiedzPijam barley wine'y, aipa'y, stouty, ale jeśli będę miał ochotę na Redd'sa, to wypiję sobie Redd'sa, bo jestem właśnie facetem i nic mnie nie obchodzi, co ktoś o tym będzie sądził.
OdpowiedzGdzie dostane 99,99% spirytus?
OdpowiedzPijesz oranżadę - jest ok. Pijesz browara - jest ok. Pijesz oranżadę w butelce od browara - jesteś pedałem. Logika.
Odpowiedz