Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

"Eksperci" o franku i ekonomii

by Davos
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
4 6

Wnerwia mnie kretynizm tych wszystkich celebrytów. Zarabiają dobrze, na przyjemne spokojne życie na wysokim poziomie to im się chce nie wiadomo jakich luksusów i pałaców w sercu Kampinosu. No to teraz sraczka bo trzeba spłacać kredyty z pensyjki za chałturkę w podrzędnym serialu. A Mroczek już ma szramę od sznura na szyi, cienka panikarska piizda.

Odpowiedz
avatar fajnytoster
2 6

@drewbrew: to żałuj

Odpowiedz
avatar drewbrew
-4 8

@fajnytoster: przeczytałem. nie było czego żałować

Odpowiedz
avatar konto usunięte
19 21

@drewbrew: To żałuj, że przeczytałeś

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
9 11

Ja mam pytanie - Po co pomagac frankowiczom? Ich problemy to w 100% ich problemy, bylo nie brac kredytow w obcej walucie... Zresztą po odpowiednich reformach ekonomicznych Polska waluta mogła sie stac drozsza od franka wiec...

Odpowiedz
avatar Bravo512
4 4

@WojtekVanHelsing: Teoretycznie tak, ale drogi pieniądz powoduje wzrost bezrobocia, przynajmniej z tego co się orientuję. Natomiast co do pomocy frankowiczom to masz rację. No przepraszam, ale trzeba być naiwniakiem, żeby brać kredyt w obcej walucie na 30 czy 40 lat i liczyć, że kurs taj waluty w najlepszym wypadku pozostanie przez ten okres stały.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
1 3

@Bravo512: Sa kraje ze slabym pieniadzem i wiekszym bezrobociem niz w Polsce, a sa z silnym pieniadzem i malym bezrobociem. Nie ma roznicy czy zarabiasz 5000 zł i robisz zakupy za 100 zł, czy 500 zł i robisz zakupy za 50...

Odpowiedz
avatar Fishka
-1 1

@WojtekVanHelsing: O ile gospodarka jest samowystarczalna. Jest różnica, czy zarabiasz 5000zł i tankujesz samochód za 100zł, a 500zł i tankujesz za tyle samo ;D

Odpowiedz
avatar Bravo512
1 1

@WojtekVanHelsing: Tak, ale to wynika także z ich ogólnego rozwoju gospodarczego. Ja mówię o rozwiązaniach jakie bank centralny stosuje w ramach przymusu ekonomicznego, bo odpowiednio wpływać na gospodarkę.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
2 2

@Fishka: Nie ma w 100% samowystarczalnych gospodarek,ZSRR bylo samowystarczalne w pewnym okresie, i upadlo. @Bravo512: Bank centralny trzeba wiec zlikwidowac.

Odpowiedz
avatar Fishka
-2 2

@WojtekVanHelsing: Racja, stąd też wynikają korzyści, a długofalowo konieczność posiadania silnej waluty.

Odpowiedz
avatar Bravo512
1 5

@icywind: Reformy Balcerowicza akurat były dobre. Może nie idealne, ale dobre. Praktycznie to w ciągu lat 1990-96 jako jedyni z państw byłego bloku socjalistycznego w Europie mieliśmy stały wzrost gospodarczy (niekiedy chyba nawet 6% co jest wynikiem więcej niż bardzo dobrym patrząc na to, że inni lecieli w dół nawet o kilkadziesiąt %). Poza tym po reformach Balcerowicza inflacja spadła z poziomu 580 % do poziomu 70 % i sytuacja pieniądza zaczęła się powoli stabilizować. Co prawda pojawiło się bezrobocie, ale to raczej wynik upadku socjalizmu niż samych reform. Poza tym Balcerowicz zabronił finansowania dziur budżetowych, dzięki czemu PO nie zalewa nas teraz pustym pieniądzem... Moim zdaniem Profesor Balcerowicz to wybitny ekonomista. Może się jeszcze nobla doczeka.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
-1 5

@Bravo512: Ten czlowiek nie rozumie, że jak sie likwiduje zbedne miejsca pracy to pojawia sie bezrobocie, nie warto mu tego wyjasniać.

Odpowiedz
avatar icywind
-2 4

@WojtekVanHelsing: Balcerowicz? Tak, on tego nie rozumie. Ja cały czas mówię, że to przez niego pogalopowało bezrobocie a ty twierdzisz, że jak się wszystko prywatyzuje to nagle praca się znajdzie. Trochę spójności dziecko.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
3 5

@icywind: I ty mnie "inteligencie" nazywasz dzieckiem? Przecież ty jesteś bardzeij żałsony i dziecinny niż ja pare lat temu. Mówię o tobie, Balcerowicz z moja wypowiedzią miał mało wspólnego. Zaś bezrobocie w latach 90 wzrosło nie dlatego, że państwo utrudniało ludziom prace itd. jak obecnie w Polsce, tylko dlatego,, że odrazu zlikwidowano mase niepotrzebnycvh miejsc pracy. W socjaliźmie żeby tylko wyeliminować bezrobocie i pokazać wyższość nad systemem kapitalistycznym, prace którą mogła wykonać jedna osoba wykonywało 3 osoby. Socjalizm stworzyl miliony niepotrzebnych w 100% nikomu miejsc pracy. Należało je zlikwidować i tyle, tak zrobiono, to była bardzo dobre reformy bo pozbyto się pasożytów. Zreszta małe bezrobocie nie jest najważniejsze.

Odpowiedz
avatar Bravo512
1 3

@icywind: Wiesz, że PRL nie zakładał istnienia czegoś takiego jak "bezrobocie"? Wiesz, że w związku z tym na jednym stanowisku pracowało nieraz i 5, albo więcej osób? To chyba logiczne, że jak zbędnych pracowników wywalono z roboty to powstało bezrobocie. Ale, żeby zrozumieć tak podstawowe mechanizmy gospodarki to najpierw trzeba skończyć podstawówkę...

Odpowiedz
avatar icywind
0 2

@Bravo512: Przecież ja cały czas mówię, że bezrobocie poszybowało w związku z jego prywatyzacją. Nic innego jak dotąd nie powiedziałem a wy mi zarzucacie, że nie wiem, że przez to wzrosło bezrobocie. Nie umiecie czytać? O.o Tylko co jest bardziej szkodliwe, 20% bezrobocie czy wolniejsza prywatyzacja.

Odpowiedz
avatar icywind
-1 1

@Bravo512: Zwłaszcza, że za grosze sprzedawali zakłady warte wielokrotnie więcej i PRZYNOSZĄCE ZYSKI. Zamiast je zostawić na koniec, sprzedać za rozsądną cenę i utrzymać cały czas w miarę niskie bezrobocie. Firmy z innych krajów się na tym obłowiły i potem sprzedały co kupiły po wyższej cenie.

Odpowiedz
avatar icywind
-2 2

@Bravo512: "Prawdziwe Eldorado zagraniczni inwestorzy mieli jednak dopiero wtedy, gdy za grosze nabywali nad Wisłą największe perły peerelowskiego przemysłu. Zakłady Papierowe w Kwidzynie były przedsiębiorstwem wyjątkowo nowoczesnym. Jeszcze pod koniec lat 70. za ok. 400 mln dolarów zakupiono sprzęt z Kanady, a za drugie tyle dozbrojono ziemię i rozbudowano infrastrukturę. Tymczasem Amerykanie z International Paper Group w roku 1990 kupili 80 proc. akcji za zaledwie 120 mln dolarów. Ale to jeszcze i tak nic, gdyż suma zwolnień podatkowych, jakie uzyskali w zamian za to, wyniosła w sumie… 142 mln dolarów. Inaczej mówiąc, dopłaciliśmy Amerykanom za to, że łaskawie wzięli od nas bardzo nowoczesną fabrykę. Dwa lata później prezes International Paper przechwalał się w amerykańskiej prasie, że takiej transakcji nie dałby rady zawrzeć pod żadną inną szerokością geograficzną na świecie. Największym skandalem prywatyzacyjnym była chyba sprzedaż Huty Warszawa. Choć była wyceniana nawet na 3 mld dolarów, 51 proc. jej akcji zostało sprzedanych za… niecałe 34 mln. Sam grunt do tej transakcji został wyceniony po cenie 38,5 tys. zł za metr kwadratowy, choć ceny rynkowe ziemi w Warszawie wahały się w tamtym okresie między 320 a 900 tys. zł za metr. Także inne polskie huty sprzedano za śmiesznie niskie kwoty. Spółka Polskie Huty Stali, skupiająca 4 wielkie huty, została zakupiona przez Mittal Steel Company za 1,43 mld zł, co stanowiło zaledwie 48 proc. zysku wypracowanego przez sprywatyzowaną grupę już w pierwszym roku po prywatyzacji. Na sprzedaży tej NIK nie zostawił suchej nitki, stwierdzając w protokole pokontrolnym, że jej wartość została zaniżona o 2 mld zł. Przybysze zza granicy robili także swe interesy życia w polskim sektorze finansowym. Wielkopolski Bank Kredytowy, obecny BZ WBK, został w dużej części sprzedany Europejskiemu Bankowi Odbudowy i Rozwoju, który po niedługim czasie sprzedał wszystkie swoje akcje irlandzkiemu AIB z… sześciokrotnym przebiciem. To i tak nic w porównaniu z losem Banku Śląskiego. Dużą jego część sprzedano holenderskiemu ING, wyceniając jedną akcję na 500 tys. zł, tymczasem już po pierwszym notowaniu giełdowym cena ta wzrosła… 13,5-krotnie." http://nowyobywatel.pl/2014/10/13/nie-musielismy-zaczynac-od-zera/

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2015 o 13:09

avatar WojtekVanHelsing
0 2

@icywind: Ale ty zakladasz, że to zle, a to nie bylo zle, to bylo jak amputowanie nogi rozkladanej przez gangrene, konieczne i tyle. Wolniejsza prywatyzacja to amputacja po kawałku i tyle, i tak nie sprywatyzowano wszystkiego co nadawalo sie do prywatyzacji. Zresztą jakby to zrobiono w lepszy i wiekszy sposob to bezrobocie skonczylo by i do 50%, ale by opadło po pewnym czasie. 20% bezrobocia nie jest szkodliwe, o ile opada, a zawsze w kraju wolnorynkowym opada, dopiero gdy panstwo sie w nie miesza ono sie utrzymuje. Zakłady przynoszące zyski przynoszą je komus innemu, zas to, ze ich nie zlicytowano i ne sprzedano za jak najwieksza cene to jest inna sytuacja.

Odpowiedz
avatar Bravo512
0 0

@icywind: Wszystko fajnie, ale może niech napiszą ile długów miały te zakłady. To, że sprzedano przedsiębiorstwo powiedzmy za 1 mln zł podczas gdy było warte 50 mln wiedzą wszyscy. Ale o tym, że to przedsiębiorstwo mogło być zadłużone na powiedzmy 60 mln to już nie wie nikt. Więc informacje są niepewne. Oczywiście, że wolniejsza prywatyzacja jest szkodliwsza.

Odpowiedz
avatar WojtekVanHelsing
0 2

@Bravo512: TO jest człowiek ktory uwaza, ze mozna komus zabierac wiecej bo zarabia wiecej, on tego nigdy nie pojmie, to lewak w jednej z gorszych form.

Odpowiedz
avatar cczeslaww
1 3

Geniusz !

Odpowiedz
avatar parkinson
0 2

Jak ci się nie podoba w tym aństwie, to się możesz zawijać. Nie było mnie w Polsce 4,5 roku i tylo pieniądze mnie trzymały tak długo. Ale wróciłem i ułożyłem sobie życie. Twój kraj może być śmieszny, słaby lub może niewiele mieć, czym można by si pochwalić za granicą. Sztuka jest jednak kochać go takim, jakim jest i dążyć do tego we własnym zakresie, żeby to poprawić. Ale najłątwiej jest obesrywać wszystko w necie i mieć wszystko i wszystkich w kraju za zero.

Odpowiedz
avatar mitoman
1 1

Mroczek wystąpił w programie jako osoba poszkodowana przez kredyt, a ktoś puścił plotę, że jako ekspert i teraz cały internet to powtarza.

Odpowiedz
Udostępnij