Na moim wydziale profesor-żywa legenda, numer 1 w uwalaniu studentów od kilkudziesięciu lat (sporo po siedemdziesiątce, był dziekanem w pierwszej połowie lat 90tych czyli kiedy się urodziłem :)) parę lat temu przeszedł sam siebie i zamiast zwyczajowej listy z nazwiskami nielicznych szczęśliwców (często kilku na 100-150 osób) wywiesił tylko świstek zapisany jakoś tak (cytat z pamięci): "PROSZĘ ZAPRZESTAĆ ŻARTÓW. To jest uczelnia wyższa, o (ciągle jeszcze) wysokiej renomie" :) i w przeciwieństwie do większości tego typu opowieści nie jest to studencka legenda, która powtarza się w kilkunastu wersjach ze zmienioną nazwą uczelni i wydziału (PW, MEiL, prof. dr hab. inż. A.S. jakby co). Niestety nie mogę znaleźć zdjęcia, jak znajdę to dam linka.
@kopytq: I co pokazuje twoja wypowiedź? Ano to że ten psudo profesor/dziekan od dawna powinien gnić w pierdlu bo mamy tutaj do czynienia z psychicznym znęcaniem się nad studentami.
o 7.30 koło? Się nie dziwię, dlaczego nikt nie zaliczył...
OdpowiedzMBM?
Odpowiedz@Niebezimienny: pewnie Mechanika i Budowa Maszyn
Odpowiedz@kopytq: Tak, mechanika.
Odpowiedz"Nikt nie otrzymał oceny pozytywnej", rodzice wiedzieli jak dziecko nazwać. Chociaż 4 imiona to dość nietypowe w Polsce.
Odpowiedz@Sauronus: ostro naciągane. Minus
OdpowiedzTen obrazek może śmieszyć i zaskakiwać tylko tych, którzy nigdy na studiach nie byli... :P
OdpowiedzNa moim wydziale profesor-żywa legenda, numer 1 w uwalaniu studentów od kilkudziesięciu lat (sporo po siedemdziesiątce, był dziekanem w pierwszej połowie lat 90tych czyli kiedy się urodziłem :)) parę lat temu przeszedł sam siebie i zamiast zwyczajowej listy z nazwiskami nielicznych szczęśliwców (często kilku na 100-150 osób) wywiesił tylko świstek zapisany jakoś tak (cytat z pamięci): "PROSZĘ ZAPRZESTAĆ ŻARTÓW. To jest uczelnia wyższa, o (ciągle jeszcze) wysokiej renomie" :) i w przeciwieństwie do większości tego typu opowieści nie jest to studencka legenda, która powtarza się w kilkunastu wersjach ze zmienioną nazwą uczelni i wydziału (PW, MEiL, prof. dr hab. inż. A.S. jakby co). Niestety nie mogę znaleźć zdjęcia, jak znajdę to dam linka.
Odpowiedz@kopytq: I co pokazuje twoja wypowiedź? Ano to że ten psudo profesor/dziekan od dawna powinien gnić w pierdlu bo mamy tutaj do czynienia z psychicznym znęcaniem się nad studentami.
Odpowiedz@cavefalcon: no bez przesady...
Odpowiedz@cavefalcon: Mamy tutaj do czynienia z wymaganiem od studentów używania mózgu chociaż w połowie tak sprawnie jak kilkanaście lat temu...
Odpowiedz@kopytq: Styczek się nie cacka na Mechanice Płynów :D
Odpowiedz@byrdu: Oj nie :) ale w tym roku podobno odchodzi (ta plotka powtarza się pewnie już z 10 lat ;))
Odpowiedz