W ogóle dobra ekipa się zebrała. Kubacki był kiedyś niezłym judoką i w "Quo vadis" też zagrał. Że taki wielki gość skacze to jestem zdziwiony. Potem koleś co się nazywa Wynik a nie ma wyników, wielki mistrz krzyżacki, typ co wymyślił licznik do mierzenia promieniowania radioaktywnego a zaraz za nimi jakiś chyba Tybetańczyk bo chwali jaka. A na deser Claudia Schiffer i jakiś hazardzista co lubi pograć. I wszyscy w jednym konkursie. Się działo, że nawet Ziobro, Żyła i Zniszczoł nie byli potrzebni.
@WojtekVanHelsing: A największym błędem Rzeczypospolitej Obojga Narodów w tamtym czasie było zrobienie z Prus Książęcych lennika.
Powinno się ich na siłę wcielić do naszego państwa.
Oszczędziłoby to wiele kłopotów w przyszłości.
@WojtekVanHelsing: Prawdą jest, że Wazowie więcej zrobili szkód niż czegoś pożytecznego dla Polaków.
Właściwie cała polityka Wazów opierała się tylko na zdobyciu tronu we Szwecji i wypowiadaniu wojen wszystkim, którzy mogli w tym jakkolwiek przeszkodzić.
Burdel, który się zrobił za Jana Kazimierza to było totalne przegięcie...
Ale i tak żaden król nie przebije idiotyzmu Stanisława Augusta Poniatowskiego, który był najzwyczajniej w świecie zdrajcą Rzeczypospolitej.
@C0mplicat0r: Nie przesadzałbym z tymi wielkimi Szkodami Wazów, Wazowie nie byli az tacy , niektorzy byli dobrzy.
Zygmunt Waza to byl prawie, że Jagiellon, ze Szwedami były klopoty wczesniej, to, ze Zygmunt zacząl to szkolny mit.
Wazowie prawie zdobyli tron Rosji, to bylo bardzo duzo.
Kazimierz Waza to był skrajny ulom.
Powstanie Chmielnickiego rozumiem, on nie panowal gdy sie zaczynało, wojne z Rosja rozumiem, wykorzystali wojne domowa na wschodzie i zaatakowali.. Atak Szwedow tez rozumiem...
Ale polityka Jana Kazimierza byla tak zalosna, że praktycznie Polacy odmowili obrony przed Szwedami itd.
Stanisław August Poniatowski powinien wisiec za zdrade, aczkowliek to nie jest u rodzinne.
Jeremi Wisniowiecki to genialny wojskowy, doskonaly ksiaze Lwowski, wojewoda Kijowski itd. a jego syn byl do niczego.
Poniatowski to ulom, homos i zdrajca a jego bratanek to wojskowy geniusz.
@WojtekVanHelsing: Nie przesadzałbym, że Wazowie tak dużo zrobili mieli farta do genialnych hetmanów. Na przykład Jana Zamoyskiego, który odpowiada za nasze sukcesy na południu w tamtym czasie. Warto wspomnieć, że realizował on tym samym stare plany Stefana Batorego.
Tak właściwie to Zygmunt III Waza zaprzepaścił szansę na wywalczony już przez Stanisława Żółkiewskiego tron carski (za co najprawdopodobniej dokonano na nim nieudanej próby zamachu).
Zygmunt III Waza przeniósł stolicę do Warszawy przez to, że totalnie spalił część Wawelu wraz z kolegami. Jego kolumnę wystawił mu syn a nie poddani.
Trzeba przyznać, że tyle wojen ile było za Wazów dawno Rzeczpospolita nie przeżyła.
Michał Korybut Wiśniowiecki to w ogóle była jakaś totalna kpina, przecież on chciał się totalnie poddać wrogom do czego nie doszło bo szlachta sama się opodatkowała (chyba jedyna taka historia).
Jego jedynym plusem było to, że przytrzymał tron dla Jana III Sobieskiego.
Stanisław August Poniatowski to bez wątpienia jeden z największych zdrajców w historii i przy okazji totalna ciota (dosłownie). On nie ma chyba żadnych plusów (prócz założenia szkoły rycerskiej, która i tak po niedługim czasie była finansowana z pieniędzy Rosji), nawet te słynne "obiady czwartkowe" wymyślili Czartoryscy a gdy król przeniósł je na swój dwór po kilku tygodniach stały się zwykłą popijawą ze znajomymi króla.
Natomiast bratanek wyżej wspomnianego króle Józef Poniatowski był moim zdaniem nawet lepszym strategiem od Napoleona (przynajmniej jeśli chodzi o atak na Rosję).
@C0mplicat0r: Zajmoski realizował plany stefana Batorego jak sam powiedziales, to byl dobry polityk ale czy wojskowy... za Wazów mielismy ewidentnie najlepszych hetmenaów w histroii (Chodkiewicz, Żółkiewski itd)
O probie zamachu na zygmunta kazdy slyszal...
Wiem czemu przeniosł sie do Warszawy przeciez.
Wojny są dobre, pod warunkiem, ze je wygrywamy.
Jan III Sobieski był wczesniej zdrajcą walczącym wspolnie ze Szwedami...
Poniatowski to fizyczny obraz demokracji szlacheckiej po prostu...
Jozef Poniatowski moze i byl lepszy od Napoleona, aczkolwiek on po prostu znal Rosjan, wiedzial jak mysla itd. Napoleon nie mial o tym pojecia, dlatego musial przegrac.
@WojtekVanHelsing: Też uważam, że wojny są dobre jeśli je wygrywamy ale trochę ciężko jest wygrać wojnę jeśli atakują nas jednocześnie jedne z najsilniejszych militarnie państw Europy a w tym samym czasie zwalczać powstanie kozackie.
Szkoda, że Stefan Batory nie pożył trochę dłużej bo bardzo dobrze mu szło na wschodzie.
Wiem, że Jan III Sobieski stanął po stronie Szwedów w czasie potopu, ale nie oszukujmy się zrobiła wtedy tak bardzo duża część szlachty Rzeczpospolitej.
Po tym jak dostał koronę dzielnie pogonił Turcję tym samym ratując całą Europę (za co ta pięknie nam się odwdzięczyła zaborami).
@C0mplicat0r: Pojedynczo nigdy by nas nei pokonały, Rosja to bylo zacofane panstwo, nie byla to jakas ptoega militarna nawet na miare innych panstw, Szwecja miala inteligentnego przywodca, ale to bylo zasyiale zad*pie w Europie, nie dali by rady nas pokonac.
Nikt by nie zdradzil gdyby nie Jan kazimierz.
@WojtekVanHelsing: Wiadomo, że pojedynczo by z nami prędko nie wygrały (Moskali rozjechalibyśmy po prostu husarią i tyle w temacie).
Jedynym państwem z jakim mielibyśmy problemy nawet gdyby działało samodzielnie to Szwecja.
Dodatkowo ich oddziały były po części specjalnie dostosowane do tego by walczyć z wojskami Rzeczpospolitej (np husarią).
Szweckiej armii w tamtym czasie bała się cała Europa.
Pamiętaj o tym, że Szwedzi oparli całą swoją gospodarkę na armii i gdyby nie doszło do jakiejś wojny z ich udziałem kompletnie by zbankrutowali.
Przecież dla tego ich najazd nazywamy dzisiaj "Potopem" bo rabowali wszystko co napotkali na swojej drodze. Gdyby tego nie robili to zabrakłoby im pieniędzy np na utrzymanie armii przez co ich odziały mogłyby zacząć walczyć po stronie wroga.
Wojna była ostatnim ratunkiem dla Szwedów.
@C0mplicat0r: A tam predko, Szwecja nie dala by rady wygrac z Polska w pelni sił.
Szwecja to bylo biedne, zacofane panstwo, z mala liczba ludnosci, gdyby nie wojna domowa i wojna z Rosja to nie pokonali by nas.
Poza tym problem to moglibysmy miec ew. z Rzesza Niemiecka jesli w calosci by nas zaatakowała bądź Francja Albo Anglia.
Niemcy zachowali sie wtedy jak Niemcy, z tych samych powodow co Niemcy, wiem, to wynikalo z ich zacofania.
A wracając z Grunwaldu wskoczył do Zakopanego, akurat miał po drodze...
Odpowiedz@bartek81: wcześniej jeszcze zmienił obywatelstwo na austriackie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lutego 2015 o 12:55
W ogóle dobra ekipa się zebrała. Kubacki był kiedyś niezłym judoką i w "Quo vadis" też zagrał. Że taki wielki gość skacze to jestem zdziwiony. Potem koleś co się nazywa Wynik a nie ma wyników, wielki mistrz krzyżacki, typ co wymyślił licznik do mierzenia promieniowania radioaktywnego a zaraz za nimi jakiś chyba Tybetańczyk bo chwali jaka. A na deser Claudia Schiffer i jakiś hazardzista co lubi pograć. I wszyscy w jednym konkursie. Się działo, że nawet Ziobro, Żyła i Zniszczoł nie byli potrzebni.
Odpowiedz@OrdynarnyOrdynansOrdynata: co k****?
Odpowiedz@bartek81: Wpisz sobie w googlu: Rafał Kubacki, Claudia Schiffer, Hans Geiger. Taka zabawa, jak sądzę, nazwiskami.
Odpowiedz@OrdynarnyOrdynansOrdynata: a tłumaczyłeś nazwisko Ulricha? Jeśli nie, to przetłumacz.
OdpowiedzPod skocznią wbił dwie nagie narty.
OdpowiedzPod grunwaldem zostala pokazana cała głupota nacji Niemieckiej..., gdyby nie to, Prostu nigdy nie znalazly by sie pod Polskim zaborem/
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: A największym błędem Rzeczypospolitej Obojga Narodów w tamtym czasie było zrobienie z Prus Książęcych lennika. Powinno się ich na siłę wcielić do naszego państwa. Oszczędziłoby to wiele kłopotów w przyszłości.
Odpowiedz@C0mplicat0r: Gdyby nie Jan Kazimierz to prawdopodobnie tych klopotow w ogole by nie bylo...
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Prawdą jest, że Wazowie więcej zrobili szkód niż czegoś pożytecznego dla Polaków. Właściwie cała polityka Wazów opierała się tylko na zdobyciu tronu we Szwecji i wypowiadaniu wojen wszystkim, którzy mogli w tym jakkolwiek przeszkodzić. Burdel, który się zrobił za Jana Kazimierza to było totalne przegięcie... Ale i tak żaden król nie przebije idiotyzmu Stanisława Augusta Poniatowskiego, który był najzwyczajniej w świecie zdrajcą Rzeczypospolitej.
Odpowiedz@C0mplicat0r: Nie przesadzałbym z tymi wielkimi Szkodami Wazów, Wazowie nie byli az tacy , niektorzy byli dobrzy. Zygmunt Waza to byl prawie, że Jagiellon, ze Szwedami były klopoty wczesniej, to, ze Zygmunt zacząl to szkolny mit. Wazowie prawie zdobyli tron Rosji, to bylo bardzo duzo. Kazimierz Waza to był skrajny ulom. Powstanie Chmielnickiego rozumiem, on nie panowal gdy sie zaczynało, wojne z Rosja rozumiem, wykorzystali wojne domowa na wschodzie i zaatakowali.. Atak Szwedow tez rozumiem... Ale polityka Jana Kazimierza byla tak zalosna, że praktycznie Polacy odmowili obrony przed Szwedami itd. Stanisław August Poniatowski powinien wisiec za zdrade, aczkowliek to nie jest u rodzinne. Jeremi Wisniowiecki to genialny wojskowy, doskonaly ksiaze Lwowski, wojewoda Kijowski itd. a jego syn byl do niczego. Poniatowski to ulom, homos i zdrajca a jego bratanek to wojskowy geniusz.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Nie przesadzałbym, że Wazowie tak dużo zrobili mieli farta do genialnych hetmanów. Na przykład Jana Zamoyskiego, który odpowiada za nasze sukcesy na południu w tamtym czasie. Warto wspomnieć, że realizował on tym samym stare plany Stefana Batorego. Tak właściwie to Zygmunt III Waza zaprzepaścił szansę na wywalczony już przez Stanisława Żółkiewskiego tron carski (za co najprawdopodobniej dokonano na nim nieudanej próby zamachu). Zygmunt III Waza przeniósł stolicę do Warszawy przez to, że totalnie spalił część Wawelu wraz z kolegami. Jego kolumnę wystawił mu syn a nie poddani. Trzeba przyznać, że tyle wojen ile było za Wazów dawno Rzeczpospolita nie przeżyła. Michał Korybut Wiśniowiecki to w ogóle była jakaś totalna kpina, przecież on chciał się totalnie poddać wrogom do czego nie doszło bo szlachta sama się opodatkowała (chyba jedyna taka historia). Jego jedynym plusem było to, że przytrzymał tron dla Jana III Sobieskiego. Stanisław August Poniatowski to bez wątpienia jeden z największych zdrajców w historii i przy okazji totalna ciota (dosłownie). On nie ma chyba żadnych plusów (prócz założenia szkoły rycerskiej, która i tak po niedługim czasie była finansowana z pieniędzy Rosji), nawet te słynne "obiady czwartkowe" wymyślili Czartoryscy a gdy król przeniósł je na swój dwór po kilku tygodniach stały się zwykłą popijawą ze znajomymi króla. Natomiast bratanek wyżej wspomnianego króle Józef Poniatowski był moim zdaniem nawet lepszym strategiem od Napoleona (przynajmniej jeśli chodzi o atak na Rosję).
Odpowiedz@C0mplicat0r: Zajmoski realizował plany stefana Batorego jak sam powiedziales, to byl dobry polityk ale czy wojskowy... za Wazów mielismy ewidentnie najlepszych hetmenaów w histroii (Chodkiewicz, Żółkiewski itd) O probie zamachu na zygmunta kazdy slyszal... Wiem czemu przeniosł sie do Warszawy przeciez. Wojny są dobre, pod warunkiem, ze je wygrywamy. Jan III Sobieski był wczesniej zdrajcą walczącym wspolnie ze Szwedami... Poniatowski to fizyczny obraz demokracji szlacheckiej po prostu... Jozef Poniatowski moze i byl lepszy od Napoleona, aczkolwiek on po prostu znal Rosjan, wiedzial jak mysla itd. Napoleon nie mial o tym pojecia, dlatego musial przegrac.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Też uważam, że wojny są dobre jeśli je wygrywamy ale trochę ciężko jest wygrać wojnę jeśli atakują nas jednocześnie jedne z najsilniejszych militarnie państw Europy a w tym samym czasie zwalczać powstanie kozackie. Szkoda, że Stefan Batory nie pożył trochę dłużej bo bardzo dobrze mu szło na wschodzie. Wiem, że Jan III Sobieski stanął po stronie Szwedów w czasie potopu, ale nie oszukujmy się zrobiła wtedy tak bardzo duża część szlachty Rzeczpospolitej. Po tym jak dostał koronę dzielnie pogonił Turcję tym samym ratując całą Europę (za co ta pięknie nam się odwdzięczyła zaborami).
Odpowiedz@C0mplicat0r: Pojedynczo nigdy by nas nei pokonały, Rosja to bylo zacofane panstwo, nie byla to jakas ptoega militarna nawet na miare innych panstw, Szwecja miala inteligentnego przywodca, ale to bylo zasyiale zad*pie w Europie, nie dali by rady nas pokonac. Nikt by nie zdradzil gdyby nie Jan kazimierz.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Wiadomo, że pojedynczo by z nami prędko nie wygrały (Moskali rozjechalibyśmy po prostu husarią i tyle w temacie). Jedynym państwem z jakim mielibyśmy problemy nawet gdyby działało samodzielnie to Szwecja. Dodatkowo ich oddziały były po części specjalnie dostosowane do tego by walczyć z wojskami Rzeczpospolitej (np husarią). Szweckiej armii w tamtym czasie bała się cała Europa. Pamiętaj o tym, że Szwedzi oparli całą swoją gospodarkę na armii i gdyby nie doszło do jakiejś wojny z ich udziałem kompletnie by zbankrutowali. Przecież dla tego ich najazd nazywamy dzisiaj "Potopem" bo rabowali wszystko co napotkali na swojej drodze. Gdyby tego nie robili to zabrakłoby im pieniędzy np na utrzymanie armii przez co ich odziały mogłyby zacząć walczyć po stronie wroga. Wojna była ostatnim ratunkiem dla Szwedów.
Odpowiedz@C0mplicat0r: A tam predko, Szwecja nie dala by rady wygrac z Polska w pelni sił. Szwecja to bylo biedne, zacofane panstwo, z mala liczba ludnosci, gdyby nie wojna domowa i wojna z Rosja to nie pokonali by nas. Poza tym problem to moglibysmy miec ew. z Rzesza Niemiecka jesli w calosci by nas zaatakowała bądź Francja Albo Anglia. Niemcy zachowali sie wtedy jak Niemcy, z tych samych powodow co Niemcy, wiem, to wynikalo z ich zacofania.
OdpowiedzKubacki wygrał? Mierzyli im skoki wzwyż czy jak to się stało?
OdpowiedzKubacki wygrał bo skoczył jak ten skoczek https://www.youtube.com/watch?v=GHVQpsP5_gc
Odpowiedz