@love178: Nie sprecyzowali, o której Korei jest mowa a południowa np jest bardzo dobrze rozwinięta pod wieloma względami, więc nie wiem czemu o brak inteligencji ich posądzasz.
@love178: Koreanczycy to oprocz Chinczykow i Japonczyków jedyni inteligentni przedstawiciele rasy żółtej... Przynajmniej jedyni srednio inteligentniejsi od bialych.
@Jaykob1986: Tu chyba nie trzeba pracyzowac, zas Korea południowa jest rozwinieta z roznych powodow. Zreszta USA tez jest rozwiniete a Amerykanie to jakos sa idioci... Anglicy rowniez... Francuzi rowniez...
@Jaykob1986: Niby skąd przeciętny mieszkaniec Korei Północnej miałby wytrzasnąć taki odkurzacz?
To jest oczywiste, że mowa tu o Korei Południowej.
@WojtekVanHelsing: Nie zgodzę się, że Chińczycy są jednymi z najinteligentniejszych przedstawicieli rasy żółtej. Moim zdaniem najlepiej by było gdyby zostali podbicie przez Japonię.
Wtedy byłby spokój...
@C0mplicat0r: Brednie i to totalne.
Akurat wyzszosc intelektualna Chinczyków nad np. Japonczykami jest oczywista, sa to ludzie inteligentni, przez kilkadziesiat lat mieli nieodpowiedni rząd, teraz wychodza na prostą.
Japonia juz raz probowala podbić Chiny, Japonczycy to psychole, w Chinach zachowywali sie duzo gorzej niz Niemcy w Polsce, zniszczyli wiele miast, wymordowali wielu ludzi...
Zresztą niby jak Japonia ma podbić Chiny gdy Japonia oficjalnie nawet nie ma armii tylko sily samoobronne a ich konstytucja (narzucona przez Amerykanow..) zabrania posiadania armii i mieszania sie w konflikty zbrojne? Chiny mogly by zmiesc Japonie z powierzchni ziemi, Chiny w rezerwie maja wiecej zolneirzy niz Japonia ma meiszkancow, na dodatek Chiny maja bron nuklearna, Japonie ratuje to, ze to wyspa.
@WojtekVanHelsing: Nie męcz się, nie czytałabym Twoich postów nawet jakby mi za to płacili. Teraz też mam w głębokim poważaniu to, co napisałeś. Jako, że pewnie coś o Azji, to jestem w 100% pewna, że jesteś w błędzie nawet bez czytania.
@love178: Jak wróciłem po pierwszym odejściu to tylko dlatego, że nie miałem co robić na bezrobociu. Teraz już znalazłem zajęcie w życiu.
To jest osoba, która założyła BłaznaZMilanosa, te Trol konto na mnie
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=if62b7&s=8#.VNvMii4a7cs
Usuńcie, bo nawet Wojtek nie miał zmienianych sygnaturek.
@love178: Nie obchodzi mnie twoje zdanie kobieto, piszesz bzdury nie mające z faktami żadnego pojęcia, to, że masz pojęcie o kulturach osobników którzy robili sobie domy z papieru nie czyni cię znawczyni Azji, wiesz tyle co ci w gimnazjum powiedzieli i a reszta to góra kultura żółtków.
@WojtekVanHelsing:
Ja tam wolę ZSRR.
Przynajmniej zachowali resztki cywilizacji zachodniej, po śmierci Stalina złagodniało, no i mieli Baikonur.
@love, @nightwing
Nie drapcie się, dziewczyny...
To tylko jakaś głupia strona internetowa, a wy tak naskakujecie.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lutego 2015 o 0:24
@love178: Cicho siedź kobieto, ja przynajmniej jak mówie, ze nie bede pisał to nie pisze, ty mówilas, ze nie przeczytasz tego co pisze a czytasz, lepiej sie nie udzielaj i tyle
@Aspirhino: No ale Japonia byla w miare wolnorynkowa mimo rządu faszystowskiego, ZSRR nie.
@WojtekVanHelsing:
Wolny rynek nie jest wartością samą w sobie. Jeśli jest czymś dobrym, to dlatego, że stoją za nim pewne idee, które nadają mu wartość. Idee wolnościowe, które są obce zwierzętom z japonii i sprzeczne z faszyzmem.
Więc wolny rynek w połączeniu z faszyzmem jest bezwartościowy. Tylko akap.
@Aspirhino: No, ale w Japonii wolny rynek mimo wszystko byl, zas poki co Japonczycy swoje wartosci itd mieli, jakie mieli takie mieli, no ale mieli, ZSRR bylo zlem samym w sobie
@love178:
No. Wojtek zaczął normalną dyskusję, a ty z ryjem na niego naskakujesz, nie czytasz ze zrozumieniem jego postów, a do tego publikujesz rasistowskie i niczym nieuzasadnione wpisy o Koreańczykach.
Jestem zniesmaczony twoim chamstwem i bezczelnością.
@Aspirhino: Ja nie "nie czytam ze zrozumieniem" jego postów, nie czytam ich w ogóle - jakiś argument czemu mam na nie zwracać w ogóle uwagę? Traktuję Wojtka jak traktuję, bo sobie zasłużył, nie myśl, że znam go od wczoraj. I proszę na konkretny cytat, gdzie na niego "naskoczyłam", ponieważ nie lubię przypisywania mi rzeczy, których nie zrobiłam.
A ton mojej wypowiedzi o Koreańczykach wytłumaczyłam, proszę o przejrzenie komentarzy. I proszę też o wskazanie mi konkretnego cytatu, w którym miejscu są one rasistowskie - w którym miejscu zarzucam im, że są gorsi z powodu ich "rasy" i czemu są gorsi od akurat osoby "rasy białej".
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2015 o 5:36
@love178:
Proszę bardzo:
"Jak jedyną oznaką inteligencji dającej się znaleźć w Korei są roboty, to czemu tu się dziwić."
Nie widzę w Koreańczykach nic, co świadczyłoby źle o ich inteligencji w większym stopniu, niż u innych Azjatów.
Choć może ją okaleczać zbyt intensywna nauka (w ramach azjatyckiego wyścigu szczurów), która jest dużo bardziej wymagająca od tej w szkołach europejskich.
Nie widzę też żadnego uzasadnienia, czy wytłumaczenia się z twojej wypowiedzi.
Zarzucasz pewnej grupie (mieszkańcom Korei, nie koreańskim Downom, czy innym niepełnosprawnym, a każdemu, kto mieszka w Korei) upośledzenie umysłowe, może to nie jest rasizm sensu stricto, ale jest to porównywalne do obrażania mieszkańców Rumunii, Polski, Izraela, Niemiec...
A co z turystami i biznesmenami, którzy udają się tam na wczasy lub służbowo? Oni też tracą inteligencję z chwilą przybycia do Korei?
Jeśli wkurza cię Wojtek (a niektóre jego wypowiedzi są faktycznie idiotyczne (bez obrazy, Wojtku)) i nie chcesz tracić czasu na czytanie go, to czemu tracisz czas na odpisywanie mu?
@love178: Pozniejsze juz czytalas.
W stosunku do Ciebie nigdy chamski nie bylem, poza tym o ile ja jestem zapasionym, zboczonym wariatem, fanatykiem, skrajnym prawicowcem o tyle ty jesteś chamska i uznajesz to za cos normalnego.
@Aspirhino: "Nie widzę w Koreańczykach nic, co świadczyłoby źle o ich inteligencji w większym stopniu, niż u innych Azjatów."<- a ja nie widzę nigdzie w moich wypowiedziach zdania "widzę w Koreańczykach coś, co świadczyłoby źle o ich inteligencji w większym stopniu, niż u innych Azjatów", więc dalej nie przyjmuję oskarżenia o rasizm.
System nauki, skoro już o nim wnosimy, tylko nie mam pojęcia czemu, w Korei wygląda tak, że mężczyźni po opuszczeniu uniwersytetów nawet nie wiedzą, skąd się biorą dzieci. To jest czubek góry lodowej zacofania Korei, zarówno pod względem edukacyjnym, jak i obyczajowym, prawno-cywilnym i tego jak ustawy prawne mają się do mentalności społeczeństwa oraz kulturowym. Za inteligentne społeczeństwo uznałabym takie, które coś tworzy - własną sztukę, jak np. architekturę, ozdoby, religię, w każdej z tych rzeczy Korea albo nie ma własnych osiągnięć, albo są one na bardzo prymitywnym poziomie. To są praktycznie dzikusy, choć mówiąc to czuję się jakbym obrażała ludy Aborygenów, które własną kulturę wytwarzają. Cały świat myśli, że sukces dwóch czy trzech korporacji z tamtego regionu czyni nagle z nich wszystkich rozwinięte cywilizowane społeczeństwo, ale to tak nie działa. Nie czuję potrzeby dalszego rozpisywania się na ten temat, postanowisz kiedyś poszukać na te tematy na własną rękę, to się dowiesz więcej (reasumuję, że mało wiesz o Korei po zadawanych pytaniach. Tylko błagam, niech za jedno z Twoich źródeł informacji nie służy "pan profesor doktor magister-inżynier" Wojtek i jego komentarz pod screenem na miszczach).
I sprostuję, ponad 95% tego, co pisze Wojtek to idiotyzmy. I "tracę czas na odpisywanie mu", bo zauważyliśmy na forum, że mówienie mu wprost, że się go ignoruje go wkurza - wiesz, po dniu studiowania i pracy po zajęciach fajnie jest się odprężyć, można to zrobić na przykład pisząc z kolegami na shoutboxie "ygzde ygzde Wojtek znowu sapie", taka niewinna rozrywka.
@love178:
Skoro tak piszesz, to logiczną konsekwencją jest (jeśli innych azjatów uważasz za nie bardziej inteligentnych), że jedyną oznaką inteligencji w Azji są roboty (czy inne nieludzkie obiekty). To by cię czyniło rasistką w stosunku do azjatów. Chyba, że całą ludzkość uważasz za pozbawioną inteligencji.
Z tą niewiedzą o tym, skąd się biorą dzieci, to chyba absurd. Co oni, palcem byli robieni? Nie uwierzę, dopóki nie dostanę wiarygodnego źródła.
Koreańska kultura może jest na prymitywnym poziomie w stosunku do kultury europejskiej, ale każda azjatycka, murzyńska, czy indiańska kultura jest taka w porównaniu z (upadającą już) kulturą europejską. Niemniej jednak jakąś kulturę mają. Właśnie zresztą czytałem o niej.
No to nieładnie z twojej strony. Bawisz cudzym kosztem, oby ktoś zabawił się i twoim.
@Aspirhino: Wybacz, ale nie ma sensu z Tobą rozmawiać, bo wkładasz mi w kółko w usta, rzeczy, których nie napisałam.
"Skoro tak piszesz, to logiczną konsekwencją jest (jeśli innych azjatów uważasz za nie bardziej inteligentnych), że jedyną oznaką inteligencji w Azji są roboty"<- to nie jest logiczne następstwo, to wniosek wygodny dla Ciebie, ale wyssany znikąd.
"Koreańska kultura może jest na prymitywnym poziomie w stosunku do kultury europejskiej"<- proszę mi podać cytat, w którym porównuję kogokolwiek do Europy. KOGOKOLWIEK. Nie jestem osobą zamkniętą w europejskim zaścianku, która świata poza Europą nie widziała i nie uznaje, wręcz przeciwnie - zajmuję się kulturą wschodnioazjatycką na poziomie akademickim, mam do czynienia z ludźmi z tamtejszych krajów na co dzień, jestem dziennikarzem specjalizującym się w kulturze i polityce tego konkretnego regionu, w którym się znajduje Korea i ręce mi opadają patrząc, że ponieważ ktoś potrafi się odnieść tylko do Europy, to uważa, że ja też tylko tak potrafię.
Konkretny przykład, proszę - znajoma mojego przyjaciela wyszła za Koreańczyka i on ją obwinia że, cytuję "urodziłaś dziecko akurat w tym momencie specjalnie na złość". Student z wymiany, światły, wykształcony, pododawaj se parenaście innych wzniosłych epitetów, a myśli, że kobieta sobie wybiera kiedy się ma dziecko urodzić. Tak że przykro mi, ale ja nie zmyślam rzeczy, które piszę. Koreańczycy w wieku 7 lat są od siebie separowani pod względem płci, a potem w dorosłym życiu mają się ze sobą kojarzyć i jest takie "yyy, ale jak to działa?". Ale co ja się będę produkować, napisałam wyżej "postanowisz kiedyś poszukać na te tematy na własną rękę, to się dowiesz więcej" i tyle. Naprawdę tyle w tym temacie. Nie udowodniłeś mi ani rasizmu, który mi zarzucasz, ani nie napisałeś jaką dokładnie "niemniej posiadaną" kulturę wyszukałeś i gdzie w ogóle (książka, autor, tytuł? Tylko nie mów, że wikipedia...) - na 99% coś, co im Chińczycy zbudowali, bo sami nie potrafili i istnieją naukowe publikacje dowodzące o tym fakcie.
"No to nieładnie z twojej strony. Bawisz cudzym kosztem, oby ktoś zabawił się i twoim."<- czy Ty zdajesz sobie sprawę, że to w kontekście Wojtka? Chyba nie masz bladego pojęcia kim on jest...
@love178:
1. To są twoje własne słowa. Spójrz na swój pierwszy komentarz. Wierz mi, jesteś przedostatnią osobą, której miałbym ochotę wkładać cokolwiek w usta.
2. Jasne. Logika nie działa. (p=>q=r) => (p=>~r)
3. To nie ty porównujesz do Europy tylko ja. Gdzie ja pisałem, że ty porównujesz?
4. Europejski zaścianek wyprzedza inne kultury o lata świetlne (choć niestety ostatnio podupadł na zdrowiu). Azjaci wyszli z zapaści i zaczęli się intensywnie rozwijać, dopiero gdy przyjęli europejskie wzorce.
5. Przykład z żoną Koreańczyka niczego nie dowodzi. Może nie zdajesz sobie sprawy, ale ludzie mówią rzeczy, których nie myślą lub wiedzą, że nieprawdą, aby dać upust emocjom. Mogą też obwiniać innych o rzeczy w sposób bezsensowny, bo nie mogą się pogodzić z jakimś problemem lub nie potrafią się przyznać do błędu. Może ten Koreańczyk wini siebie za to, że ją zapłodnił, ale nie chce się przyznać i stosuje przeniesienie winy na żonę. Poza tym jednostkowy przykład może być wyjątkiem.
6. Wiem doskonale, kim jest Wojtek. Jest drugim człowiekiem. A kim ty jesteś?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 lutego 2015 o 11:52
@Aspirhino: Och, bawimy się w punkty. Gdyby było warto, to bym się przyłączyła. Ale tak to tylko polecę po łebkach:
1. Cytat proszę. Prosiłam już dwa razy i nie dostałam.
2. Co jest p, co jest q, a co przybliżeniem r w tym równaniu?
3. Po co wprowadzasz niepotrzebnie Europę?
4. Nie wierzę Twojej teorii, poproszę o konkretne przykłady. Oraz definicje czym są dla Ciebie następujące terminy: kultura, zapaść Azjatów, rozwój.
5. Jeżeli Twoim zdaniem ten przykład niczego nie dowodzi, to powodzenia w życiu życzę. A już na pewno nie wiesz nic o Koreańczykach - jaki ma sens to, że wytłumaczyłeś sobie jego zachowanie według zachodnich wzorców? On nie jest Europejczykiem. On wywodzi się z innej kultury, wyniósł z domu inne wychowanie, ma inną mentalność, inaczej się zachowuje. Jak się dowiesz jacy są Koreańczycy, to wrócisz do mojego posta i nie będziesz miał żadnych "ale", tylko "no, to oczywiste". Bo jak ja się dowiedziałam o losie tamtej dziewczyny, to moją pierwszą reakcją było "to ona nie wiedziała, że z Koreańczykiem tak będzie?". Oni są bardzo przewidywalni. I nie mają NIC z Europejczyków.
6. Baaaaaaardzo mało wiesz o Wojtku naiwny chłopcze. Oj tak bardzo naiwny. Cóż, Wojtek musi się cieszyć, że ma tylu nieświadomych wyznawców.
@love178:
1. "Jak jedyną oznaką inteligencji dającej się znaleźć w Korei są roboty, to czemu tu się dziwić."
2. To są oznaczenia zdań. To z I klasy liceum.
3. Bo lubię Europę.
4. Przykłady wyższości kultury europejskiej? Proszę bardzo:
-Delegalizacja niewolnictwa.
-Równość wobec prawa.
-Ogromny wkład w naukę i filozofię, tu jest tego tak dużo, że nie chce mi się wymieniać.
-Europa jako pierwsza w świecie nowożytnym zredukowała analfabetyzm do marginesu.
-etc.
Zdefiniuj pojęcia "nie", "wierzyć", "twoje" "teoria", "podać", "konkretne" i "przykład". Pojęcia, o których definicje prosisz, są już zdefiniowane przez mądrzejszych ode mnie.
Przykładem jest choćby ta nieszczęsna japonia (choć z jej rozwoju nic dobrego nie wynikło), która żyła w niemal całkowitej izolacji, bez przemysłu na poziomie europejskim, w systemie feudalnym. Z marazmu wybudziła ich salwa z amerykańskiego krążownika (dzikusy w zbrojach nie przywykli do takich widoków, więc zrobiło to na nich wrażenie). A po przyjęciu zachodnich wzorców (europejscy doradcy, konstytucja, industrializacja, etc.) rozwinęli się na tyle, by stworzyć potężną machinę wojenną, dzięki której mogli zadać klęskę carskiej flocie w 1905, a później napaść na Chiny, by gwałcić i mordować dzieci w Mandżurii.
Innym przykładem są Chiny, które po stagnacji i zniszczeniach wywołanych wojną z japonią, zostały opanowane przez komunistów i oni rozwinęli kraj (choć robili to bardzo nieudolnie), a bardzo szybko zaczęły się rozwijać po otwarciu na świat i przyjęciu elementów gospodarki rynkowej za rządów Denga Xiaopinga.
5.1. Ano niczego nie dowodzi. Choć zgadzam się, że drugi argument o izolowaniu osobników o różnych płciach jest silniejszy. Coś w tym jest dziwnego. Generalnie wiele mechanizmów psychologicznych jest uniwersalnych, niezależnie od kultury.
Natomiast zdaję sobie sprawę, że Azjaci (nie tylko Koreańczycy) mają inną mentalność i jest to mentalność moim zdaniem gorsza od mentalności europejskiej (kolektywna, bezosobowa, dehumanizująca).
5.2. Ano patrz. Mnie kiedyś jedna dziewczyna okradła z pieniędzy. Wszystkie kobiety to oszukańcze złodziejki. Taki sam osąd mogę wydać po pojedyńczym przypadku. Podaj rzetelne dowody, a nie jednostkowe anegdoty.
6. Co o nim nie wiem? Trzyma małe dzieci w piwnicy i je molestuje? Nie jestem jego wyznawcą, wręcz przeciwnie, nierzadko tłumaczę mu, że jest w błędzie, ale to, że napisze czasem kretyński komentarz nie myśląc nad nim, nie znaczy, to tak ładnie bawić się jego kosztem.
Jak jedyną oznaką inteligencji dającej się znaleźć w Korei są roboty, to czemu tu się dziwić.
Odpowiedz@love178: Nie sprecyzowali, o której Korei jest mowa a południowa np jest bardzo dobrze rozwinięta pod wieloma względami, więc nie wiem czemu o brak inteligencji ich posądzasz.
Odpowiedz@love178: Koreanczycy to oprocz Chinczykow i Japonczyków jedyni inteligentni przedstawiciele rasy żółtej... Przynajmniej jedyni srednio inteligentniejsi od bialych. @Jaykob1986: Tu chyba nie trzeba pracyzowac, zas Korea południowa jest rozwinieta z roznych powodow. Zreszta USA tez jest rozwiniete a Amerykanie to jakos sa idioci... Anglicy rowniez... Francuzi rowniez...
Odpowiedz@Jaykob1986: Niby skąd przeciętny mieszkaniec Korei Północnej miałby wytrzasnąć taki odkurzacz? To jest oczywiste, że mowa tu o Korei Południowej. @WojtekVanHelsing: Nie zgodzę się, że Chińczycy są jednymi z najinteligentniejszych przedstawicieli rasy żółtej. Moim zdaniem najlepiej by było gdyby zostali podbicie przez Japonię. Wtedy byłby spokój...
Odpowiedz@C0mplicat0r: Brednie i to totalne. Akurat wyzszosc intelektualna Chinczyków nad np. Japonczykami jest oczywista, sa to ludzie inteligentni, przez kilkadziesiat lat mieli nieodpowiedni rząd, teraz wychodza na prostą. Japonia juz raz probowala podbić Chiny, Japonczycy to psychole, w Chinach zachowywali sie duzo gorzej niz Niemcy w Polsce, zniszczyli wiele miast, wymordowali wielu ludzi... Zresztą niby jak Japonia ma podbić Chiny gdy Japonia oficjalnie nawet nie ma armii tylko sily samoobronne a ich konstytucja (narzucona przez Amerykanow..) zabrania posiadania armii i mieszania sie w konflikty zbrojne? Chiny mogly by zmiesc Japonie z powierzchni ziemi, Chiny w rezerwie maja wiecej zolneirzy niz Japonia ma meiszkancow, na dodatek Chiny maja bron nuklearna, Japonie ratuje to, ze to wyspa.
Odpowiedz@Jaykob1986: Bo inteligencja nie ma nic wspólnego z rozwojem technologicznym.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Nie męcz się, nie czytałabym Twoich postów nawet jakby mi za to płacili. Teraz też mam w głębokim poważaniu to, co napisałeś. Jako, że pewnie coś o Azji, to jestem w 100% pewna, że jesteś w błędzie nawet bez czytania.
Odpowiedz@love178: Jak wróciłem po pierwszym odejściu to tylko dlatego, że nie miałem co robić na bezrobociu. Teraz już znalazłem zajęcie w życiu. To jest osoba, która założyła BłaznaZMilanosa, te Trol konto na mnie http://pl.tinypic.com/view.php?pic=if62b7&s=8#.VNvMii4a7cs Usuńcie, bo nawet Wojtek nie miał zmienianych sygnaturek.
Odpowiedz@love178: Nie obchodzi mnie twoje zdanie kobieto, piszesz bzdury nie mające z faktami żadnego pojęcia, to, że masz pojęcie o kulturach osobników którzy robili sobie domy z papieru nie czyni cię znawczyni Azji, wiesz tyle co ci w gimnazjum powiedzieli i a reszta to góra kultura żółtków.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: http://stream1.gifsoup.com/view1/3474014/didn-t-read-lol-o.gif
Odpowiedz@C0mplicat0r: Debil. @Wojtek: W pełni się zgadzam. W sumie to III Rzesza była całkiem porządnym państwem w porównaniu z japonią.
Odpowiedz@love178: http://i360.photobucket.com/albums/oo41/TravelinLite/Ben_Troll_Spray.jpg?t=1303778079 Giń.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2015 o 16:19
@love178: Cicho. @Aspirhino: Ale i tak Japonia lepsza niz ZSRR.
Odpowiedz@Nightwing0507: Och co za hejt, kochanek Wojtka się oburzył...
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Użyteczna rada - nie zaczynaj w ogóle do mnie pisać jeśli jedyne, co masz mi do powiedzenia na koniec to "cicho" gówniarzu ;)
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Ja tam wolę ZSRR. Przynajmniej zachowali resztki cywilizacji zachodniej, po śmierci Stalina złagodniało, no i mieli Baikonur. @love, @nightwing Nie drapcie się, dziewczyny... To tylko jakaś głupia strona internetowa, a wy tak naskakujecie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2015 o 0:24
@love178: Cicho siedź kobieto, ja przynajmniej jak mówie, ze nie bede pisał to nie pisze, ty mówilas, ze nie przeczytasz tego co pisze a czytasz, lepiej sie nie udzielaj i tyle @Aspirhino: No ale Japonia byla w miare wolnorynkowa mimo rządu faszystowskiego, ZSRR nie.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Wolny rynek nie jest wartością samą w sobie. Jeśli jest czymś dobrym, to dlatego, że stoją za nim pewne idee, które nadają mu wartość. Idee wolnościowe, które są obce zwierzętom z japonii i sprzeczne z faszyzmem. Więc wolny rynek w połączeniu z faszyzmem jest bezwartościowy. Tylko akap.
Odpowiedz@Aspirhino: No, ale w Japonii wolny rynek mimo wszystko byl, zas poki co Japonczycy swoje wartosci itd mieli, jakie mieli takie mieli, no ale mieli, ZSRR bylo zlem samym w sobie
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Acha. Cool story bro. Przewiń do góry żeby zobaczyć, że to Ty zacząłeś do mnie pisać.
Odpowiedz@love178: Ale to ty wylecialas z chamstwem.
Odpowiedz@love178: No. Wojtek zaczął normalną dyskusję, a ty z ryjem na niego naskakujesz, nie czytasz ze zrozumieniem jego postów, a do tego publikujesz rasistowskie i niczym nieuzasadnione wpisy o Koreańczykach. Jestem zniesmaczony twoim chamstwem i bezczelnością.
Odpowiedz@Aspirhino: Ja nie "nie czytam ze zrozumieniem" jego postów, nie czytam ich w ogóle - jakiś argument czemu mam na nie zwracać w ogóle uwagę? Traktuję Wojtka jak traktuję, bo sobie zasłużył, nie myśl, że znam go od wczoraj. I proszę na konkretny cytat, gdzie na niego "naskoczyłam", ponieważ nie lubię przypisywania mi rzeczy, których nie zrobiłam. A ton mojej wypowiedzi o Koreańczykach wytłumaczyłam, proszę o przejrzenie komentarzy. I proszę też o wskazanie mi konkretnego cytatu, w którym miejscu są one rasistowskie - w którym miejscu zarzucam im, że są gorsi z powodu ich "rasy" i czemu są gorsi od akurat osoby "rasy białej".
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2015 o 5:36
@love178: Proszę bardzo: "Jak jedyną oznaką inteligencji dającej się znaleźć w Korei są roboty, to czemu tu się dziwić." Nie widzę w Koreańczykach nic, co świadczyłoby źle o ich inteligencji w większym stopniu, niż u innych Azjatów. Choć może ją okaleczać zbyt intensywna nauka (w ramach azjatyckiego wyścigu szczurów), która jest dużo bardziej wymagająca od tej w szkołach europejskich. Nie widzę też żadnego uzasadnienia, czy wytłumaczenia się z twojej wypowiedzi. Zarzucasz pewnej grupie (mieszkańcom Korei, nie koreańskim Downom, czy innym niepełnosprawnym, a każdemu, kto mieszka w Korei) upośledzenie umysłowe, może to nie jest rasizm sensu stricto, ale jest to porównywalne do obrażania mieszkańców Rumunii, Polski, Izraela, Niemiec... A co z turystami i biznesmenami, którzy udają się tam na wczasy lub służbowo? Oni też tracą inteligencję z chwilą przybycia do Korei? Jeśli wkurza cię Wojtek (a niektóre jego wypowiedzi są faktycznie idiotyczne (bez obrazy, Wojtku)) i nie chcesz tracić czasu na czytanie go, to czemu tracisz czas na odpisywanie mu?
Odpowiedz@love178: Pozniejsze juz czytalas. W stosunku do Ciebie nigdy chamski nie bylem, poza tym o ile ja jestem zapasionym, zboczonym wariatem, fanatykiem, skrajnym prawicowcem o tyle ty jesteś chamska i uznajesz to za cos normalnego.
Odpowiedz@Aspirhino: "Nie widzę w Koreańczykach nic, co świadczyłoby źle o ich inteligencji w większym stopniu, niż u innych Azjatów."<- a ja nie widzę nigdzie w moich wypowiedziach zdania "widzę w Koreańczykach coś, co świadczyłoby źle o ich inteligencji w większym stopniu, niż u innych Azjatów", więc dalej nie przyjmuję oskarżenia o rasizm. System nauki, skoro już o nim wnosimy, tylko nie mam pojęcia czemu, w Korei wygląda tak, że mężczyźni po opuszczeniu uniwersytetów nawet nie wiedzą, skąd się biorą dzieci. To jest czubek góry lodowej zacofania Korei, zarówno pod względem edukacyjnym, jak i obyczajowym, prawno-cywilnym i tego jak ustawy prawne mają się do mentalności społeczeństwa oraz kulturowym. Za inteligentne społeczeństwo uznałabym takie, które coś tworzy - własną sztukę, jak np. architekturę, ozdoby, religię, w każdej z tych rzeczy Korea albo nie ma własnych osiągnięć, albo są one na bardzo prymitywnym poziomie. To są praktycznie dzikusy, choć mówiąc to czuję się jakbym obrażała ludy Aborygenów, które własną kulturę wytwarzają. Cały świat myśli, że sukces dwóch czy trzech korporacji z tamtego regionu czyni nagle z nich wszystkich rozwinięte cywilizowane społeczeństwo, ale to tak nie działa. Nie czuję potrzeby dalszego rozpisywania się na ten temat, postanowisz kiedyś poszukać na te tematy na własną rękę, to się dowiesz więcej (reasumuję, że mało wiesz o Korei po zadawanych pytaniach. Tylko błagam, niech za jedno z Twoich źródeł informacji nie służy "pan profesor doktor magister-inżynier" Wojtek i jego komentarz pod screenem na miszczach). I sprostuję, ponad 95% tego, co pisze Wojtek to idiotyzmy. I "tracę czas na odpisywanie mu", bo zauważyliśmy na forum, że mówienie mu wprost, że się go ignoruje go wkurza - wiesz, po dniu studiowania i pracy po zajęciach fajnie jest się odprężyć, można to zrobić na przykład pisząc z kolegami na shoutboxie "ygzde ygzde Wojtek znowu sapie", taka niewinna rozrywka.
Odpowiedz@love178: Skoro tak piszesz, to logiczną konsekwencją jest (jeśli innych azjatów uważasz za nie bardziej inteligentnych), że jedyną oznaką inteligencji w Azji są roboty (czy inne nieludzkie obiekty). To by cię czyniło rasistką w stosunku do azjatów. Chyba, że całą ludzkość uważasz za pozbawioną inteligencji. Z tą niewiedzą o tym, skąd się biorą dzieci, to chyba absurd. Co oni, palcem byli robieni? Nie uwierzę, dopóki nie dostanę wiarygodnego źródła. Koreańska kultura może jest na prymitywnym poziomie w stosunku do kultury europejskiej, ale każda azjatycka, murzyńska, czy indiańska kultura jest taka w porównaniu z (upadającą już) kulturą europejską. Niemniej jednak jakąś kulturę mają. Właśnie zresztą czytałem o niej. No to nieładnie z twojej strony. Bawisz cudzym kosztem, oby ktoś zabawił się i twoim.
Odpowiedz@Aspirhino: Wybacz, ale nie ma sensu z Tobą rozmawiać, bo wkładasz mi w kółko w usta, rzeczy, których nie napisałam. "Skoro tak piszesz, to logiczną konsekwencją jest (jeśli innych azjatów uważasz za nie bardziej inteligentnych), że jedyną oznaką inteligencji w Azji są roboty"<- to nie jest logiczne następstwo, to wniosek wygodny dla Ciebie, ale wyssany znikąd. "Koreańska kultura może jest na prymitywnym poziomie w stosunku do kultury europejskiej"<- proszę mi podać cytat, w którym porównuję kogokolwiek do Europy. KOGOKOLWIEK. Nie jestem osobą zamkniętą w europejskim zaścianku, która świata poza Europą nie widziała i nie uznaje, wręcz przeciwnie - zajmuję się kulturą wschodnioazjatycką na poziomie akademickim, mam do czynienia z ludźmi z tamtejszych krajów na co dzień, jestem dziennikarzem specjalizującym się w kulturze i polityce tego konkretnego regionu, w którym się znajduje Korea i ręce mi opadają patrząc, że ponieważ ktoś potrafi się odnieść tylko do Europy, to uważa, że ja też tylko tak potrafię. Konkretny przykład, proszę - znajoma mojego przyjaciela wyszła za Koreańczyka i on ją obwinia że, cytuję "urodziłaś dziecko akurat w tym momencie specjalnie na złość". Student z wymiany, światły, wykształcony, pododawaj se parenaście innych wzniosłych epitetów, a myśli, że kobieta sobie wybiera kiedy się ma dziecko urodzić. Tak że przykro mi, ale ja nie zmyślam rzeczy, które piszę. Koreańczycy w wieku 7 lat są od siebie separowani pod względem płci, a potem w dorosłym życiu mają się ze sobą kojarzyć i jest takie "yyy, ale jak to działa?". Ale co ja się będę produkować, napisałam wyżej "postanowisz kiedyś poszukać na te tematy na własną rękę, to się dowiesz więcej" i tyle. Naprawdę tyle w tym temacie. Nie udowodniłeś mi ani rasizmu, który mi zarzucasz, ani nie napisałeś jaką dokładnie "niemniej posiadaną" kulturę wyszukałeś i gdzie w ogóle (książka, autor, tytuł? Tylko nie mów, że wikipedia...) - na 99% coś, co im Chińczycy zbudowali, bo sami nie potrafili i istnieją naukowe publikacje dowodzące o tym fakcie. "No to nieładnie z twojej strony. Bawisz cudzym kosztem, oby ktoś zabawił się i twoim."<- czy Ty zdajesz sobie sprawę, że to w kontekście Wojtka? Chyba nie masz bladego pojęcia kim on jest...
Odpowiedz@love178: 1. To są twoje własne słowa. Spójrz na swój pierwszy komentarz. Wierz mi, jesteś przedostatnią osobą, której miałbym ochotę wkładać cokolwiek w usta. 2. Jasne. Logika nie działa. (p=>q=r) => (p=>~r) 3. To nie ty porównujesz do Europy tylko ja. Gdzie ja pisałem, że ty porównujesz? 4. Europejski zaścianek wyprzedza inne kultury o lata świetlne (choć niestety ostatnio podupadł na zdrowiu). Azjaci wyszli z zapaści i zaczęli się intensywnie rozwijać, dopiero gdy przyjęli europejskie wzorce. 5. Przykład z żoną Koreańczyka niczego nie dowodzi. Może nie zdajesz sobie sprawy, ale ludzie mówią rzeczy, których nie myślą lub wiedzą, że nieprawdą, aby dać upust emocjom. Mogą też obwiniać innych o rzeczy w sposób bezsensowny, bo nie mogą się pogodzić z jakimś problemem lub nie potrafią się przyznać do błędu. Może ten Koreańczyk wini siebie za to, że ją zapłodnił, ale nie chce się przyznać i stosuje przeniesienie winy na żonę. Poza tym jednostkowy przykład może być wyjątkiem. 6. Wiem doskonale, kim jest Wojtek. Jest drugim człowiekiem. A kim ty jesteś?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2015 o 11:52
@Aspirhino: Och, bawimy się w punkty. Gdyby było warto, to bym się przyłączyła. Ale tak to tylko polecę po łebkach: 1. Cytat proszę. Prosiłam już dwa razy i nie dostałam. 2. Co jest p, co jest q, a co przybliżeniem r w tym równaniu? 3. Po co wprowadzasz niepotrzebnie Europę? 4. Nie wierzę Twojej teorii, poproszę o konkretne przykłady. Oraz definicje czym są dla Ciebie następujące terminy: kultura, zapaść Azjatów, rozwój. 5. Jeżeli Twoim zdaniem ten przykład niczego nie dowodzi, to powodzenia w życiu życzę. A już na pewno nie wiesz nic o Koreańczykach - jaki ma sens to, że wytłumaczyłeś sobie jego zachowanie według zachodnich wzorców? On nie jest Europejczykiem. On wywodzi się z innej kultury, wyniósł z domu inne wychowanie, ma inną mentalność, inaczej się zachowuje. Jak się dowiesz jacy są Koreańczycy, to wrócisz do mojego posta i nie będziesz miał żadnych "ale", tylko "no, to oczywiste". Bo jak ja się dowiedziałam o losie tamtej dziewczyny, to moją pierwszą reakcją było "to ona nie wiedziała, że z Koreańczykiem tak będzie?". Oni są bardzo przewidywalni. I nie mają NIC z Europejczyków. 6. Baaaaaaardzo mało wiesz o Wojtku naiwny chłopcze. Oj tak bardzo naiwny. Cóż, Wojtek musi się cieszyć, że ma tylu nieświadomych wyznawców.
Odpowiedz@love178: 1. "Jak jedyną oznaką inteligencji dającej się znaleźć w Korei są roboty, to czemu tu się dziwić." 2. To są oznaczenia zdań. To z I klasy liceum. 3. Bo lubię Europę. 4. Przykłady wyższości kultury europejskiej? Proszę bardzo: -Delegalizacja niewolnictwa. -Równość wobec prawa. -Ogromny wkład w naukę i filozofię, tu jest tego tak dużo, że nie chce mi się wymieniać. -Europa jako pierwsza w świecie nowożytnym zredukowała analfabetyzm do marginesu. -etc. Zdefiniuj pojęcia "nie", "wierzyć", "twoje" "teoria", "podać", "konkretne" i "przykład". Pojęcia, o których definicje prosisz, są już zdefiniowane przez mądrzejszych ode mnie. Przykładem jest choćby ta nieszczęsna japonia (choć z jej rozwoju nic dobrego nie wynikło), która żyła w niemal całkowitej izolacji, bez przemysłu na poziomie europejskim, w systemie feudalnym. Z marazmu wybudziła ich salwa z amerykańskiego krążownika (dzikusy w zbrojach nie przywykli do takich widoków, więc zrobiło to na nich wrażenie). A po przyjęciu zachodnich wzorców (europejscy doradcy, konstytucja, industrializacja, etc.) rozwinęli się na tyle, by stworzyć potężną machinę wojenną, dzięki której mogli zadać klęskę carskiej flocie w 1905, a później napaść na Chiny, by gwałcić i mordować dzieci w Mandżurii. Innym przykładem są Chiny, które po stagnacji i zniszczeniach wywołanych wojną z japonią, zostały opanowane przez komunistów i oni rozwinęli kraj (choć robili to bardzo nieudolnie), a bardzo szybko zaczęły się rozwijać po otwarciu na świat i przyjęciu elementów gospodarki rynkowej za rządów Denga Xiaopinga. 5.1. Ano niczego nie dowodzi. Choć zgadzam się, że drugi argument o izolowaniu osobników o różnych płciach jest silniejszy. Coś w tym jest dziwnego. Generalnie wiele mechanizmów psychologicznych jest uniwersalnych, niezależnie od kultury. Natomiast zdaję sobie sprawę, że Azjaci (nie tylko Koreańczycy) mają inną mentalność i jest to mentalność moim zdaniem gorsza od mentalności europejskiej (kolektywna, bezosobowa, dehumanizująca). 5.2. Ano patrz. Mnie kiedyś jedna dziewczyna okradła z pieniędzy. Wszystkie kobiety to oszukańcze złodziejki. Taki sam osąd mogę wydać po pojedyńczym przypadku. Podaj rzetelne dowody, a nie jednostkowe anegdoty. 6. Co o nim nie wiem? Trzyma małe dzieci w piwnicy i je molestuje? Nie jestem jego wyznawcą, wręcz przeciwnie, nierzadko tłumaczę mu, że jest w błędzie, ale to, że napisze czasem kretyński komentarz nie myśląc nad nim, nie znaczy, to tak ładnie bawić się jego kosztem.
OdpowiedzJak się śpi na ziemi jak bezdomny to ma za swoje :)
Odpowiedz@lord1991: Spanie na podłodze to część koreańskiej kultury. U nich jest to całkowicie normalne i nie ma w tym niczego dziwnego.
OdpowiedzWciąż lepsza fabuła niż ta z filmu "Terminator 3: Bunt maszyn".
OdpowiedzPrawie jak w Robokalipsie.
Odpowiedzhttp://screenshu.com/static/uploads/temporary/fb/bm/9k/8zr8v0.jpg Furby?
OdpowiedzNiech się cieszy, że to nie Japonia. Tam robot wykorzystałby tę swoją długą rurę w innym celu.
Odpowiedz@pjkpredator: roboty odkurzacze nie mają rury. Tam są obrotowe szczotki jak kiedyś w odkurzaczach ręcznych.
OdpowiedzZawiesił mi się komputer, więc wiem co to bunt maszyn dziwko!
OdpowiedzWidocznie miala tak brudne wlosy ze odkurzacz uznal je jako smieci
OdpowiedzMiała możliwość by zadzwonić po straż i karetkę, a nie miała szans wyłączyć odkurzacza?
OdpowiedzZaraz się znajdą zwolennicy robota mówiący iż kobieta swymi włosami sprowokowała go oraz tacy którzy będą chcieli nowych praw dla robotów.
Odpowiedz