phi. Ja w legitymacji mam "Z Bożej łaski król Polski, wielki książę litewski, ruski, pruski, mazowiecki, żmudzki, inflancki, smoleński, siewierski i czernihowski. Obrońca Wiary."
@„Jan III Sobieski”: A w końcu wykończyła: otyłość, dna moczanowa, kamica nerkowa, nadciśnienie, zapalenie zatok i kiła (zarażony przez żonę, która zaraziła się od Zamoyskiego).
Tytuł może zastanawiać i budzić skojarzenia z wazeliniarstwem, natomiast jest absolutnie zgodny z protokołem i sposobem tytułowania.
Tytuły i zwroty honorowe są bardzo ściśle określone i to jest jeden z konkretnych przypadków dobrego użycia tytułu.
@rademenes007: Chcesz mi powiedzieć, że wyznawcy prawosławia mówią o Bogu po prostu "Pan Bóg", a o zwykłym biskupie "Jego Ekscelencja Najprzewielebniejszy" i to jest zgodne z kodeksem? Jak tu ufać religiom? To jest zupełny absurd.
@cczeslaww: Zależy kiedy czasami będzie to Bóg, czasami tytułów będzie miał więcej niż Sobieski (patrz top komentarz). Aby to wyjaśnić musielibyśmy wejść na drogę teologiczną. Poza tym Jego Ekscelencja Najprzewielebniejszy Jakub Arcybiskup Białostocki i Gdański (cholera, serio to jest długie) często skraca się do "jego eminencja", albo po prostu arcybiskup
phi. Ja w legitymacji mam "Z Bożej łaski król Polski, wielki książę litewski, ruski, pruski, mazowiecki, żmudzki, inflancki, smoleński, siewierski i czernihowski. Obrońca Wiary."
Odpowiedz...ten, którym Turków pod Wiedniem ojebion...
Odpowiedz@„Jan III Sobieski”: A w końcu wykończyła: otyłość, dna moczanowa, kamica nerkowa, nadciśnienie, zapalenie zatok i kiła (zarażony przez żonę, która zaraziła się od Zamoyskiego).
Odpowiedz@„Jan III Sobieski”: Ja mialem ciut mniejsze tytuły, ale przynajmniej realna władzę.
Odpowiedz@„Władysław Jagiełło”: A po tobie wszystko się zje*ało nichil novil i tak dalej to już wole Sobieskiego.
OdpowiedzTytuł może zastanawiać i budzić skojarzenia z wazeliniarstwem, natomiast jest absolutnie zgodny z protokołem i sposobem tytułowania. Tytuły i zwroty honorowe są bardzo ściśle określone i to jest jeden z konkretnych przypadków dobrego użycia tytułu.
Odpowiedz@rademenes007: Chcesz mi powiedzieć, że wyznawcy prawosławia mówią o Bogu po prostu "Pan Bóg", a o zwykłym biskupie "Jego Ekscelencja Najprzewielebniejszy" i to jest zgodne z kodeksem? Jak tu ufać religiom? To jest zupełny absurd.
Odpowiedz@cczeslaww: Dobra uwaga :))
Odpowiedz@cczeslaww: Zależy kiedy czasami będzie to Bóg, czasami tytułów będzie miał więcej niż Sobieski (patrz top komentarz). Aby to wyjaśnić musielibyśmy wejść na drogę teologiczną. Poza tym Jego Ekscelencja Najprzewielebniejszy Jakub Arcybiskup Białostocki i Gdański (cholera, serio to jest długie) często skraca się do "jego eminencja", albo po prostu arcybiskup
OdpowiedzBrzmi jak tytuł dla dziekana.
OdpowiedzRaczej pani z sekretariatu :)
OdpowiedzTo pisałem ja, Jarząbek
OdpowiedzTak to jest gdy kleryk osiągnie wysoki level ;)
OdpowiedzTu się nie ma z czego śmiać. Takie tytuły rzeczywiście obowiązują w Kościele prawosławnym.
OdpowiedzZdrowe Biblijne podejście do tytułowania się http://www.odwyk.com/jego-eminencja-chrzescijanin,1897
Odpowiedz