Przypuszczalna wersja wydarzeń:
1. Młody chłopak dorabia kładąc podłogi.
2. Wziął towar z hurtowni z opóźnionym terminem spłaty.
3. Zrobił cwaniakowi podłogę.
4. Jako że nie miał podpisanej umowy z cwaniakiem, po zrobieniu roboty cwaniak stwierdził że młody może go pocałować w du*ę.
5. Młody zostaje z gołymi rękami i długiem w hurtowni, a cwaniak ma podłogę za darmo.
6. Młody w ramach rewanżu przyjeżdża w nocy i zrywa podłogę.
Typowa sytuacja w branży budowlanej :D
skoro pocięli to na opał, to nie lepiej było znaleźć jakiś drewniany domek i pociąc cały? i co by im zarzucono? włamanie? do czego, skoro domku nie ma? :)
Jemu chyba brakowało piątej klepki.
OdpowiedzMój jest ten kawałek podłogi ♫ XD
OdpowiedzPrzypuszczalna wersja wydarzeń: 1. Młody chłopak dorabia kładąc podłogi. 2. Wziął towar z hurtowni z opóźnionym terminem spłaty. 3. Zrobił cwaniakowi podłogę. 4. Jako że nie miał podpisanej umowy z cwaniakiem, po zrobieniu roboty cwaniak stwierdził że młody może go pocałować w du*ę. 5. Młody zostaje z gołymi rękami i długiem w hurtowni, a cwaniak ma podłogę za darmo. 6. Młody w ramach rewanżu przyjeżdża w nocy i zrywa podłogę. Typowa sytuacja w branży budowlanej :D
Odpowiedzskoro pocięli to na opał, to nie lepiej było znaleźć jakiś drewniany domek i pociąc cały? i co by im zarzucono? włamanie? do czego, skoro domku nie ma? :)
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: brak zezwolenia na drzewo
OdpowiedzMój jest ten kawałek podłogi, Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Odpowiedz